Zaczęło się od tego,że padły światła mijania (winne żarówki-spaliły się obie jednocześnie).
Standardowo zacząłem od sprawdzenia bezpieczników.
Przy wkładaniu kolejnego sprawdzanego bezpiecznika okazało się,że jego gniazdo zrobiło się luźne.Bezpiecznik nie siedzi w gnieździe ciasno i pewnie tylko bardzo lekko.
Myślałem nad przełożeniem połączenia na jakieś wolne gniazdo.Czy jest z tym dużo roboty?Jeśli ktoś robił coś takiego to będę wdzięczny za info.
PS.Według niemieckiej instrukcji a taką,mam bezpiecznik jest od katalizatora.Czyżby katalizator był zabezpieczony bezpiecznikiem?
Pzdr.
W polskiej instrukcji obsługi ten bezpiecznk jest inaczej opisany.
Instrukcja jest na forum: http://klubpumy.pl/viewtopic.php?t=1973
Fakt, masz nowszą Pumę, a forumowa instrukcja jest do starszej, więc porównaj schematy obu skrzynek.
Skrzynkę bezpieczników pod maską można wyjąć i od spodu dostać się do obsadek bezpieczników, ale nie jest to łatwa robota. ZTCP trzeba wyjąć akumulator.
_________________
Opoya ma wysublimowany gust (by foo)
Opoya [...] może wszystko (by Snaco)
Opoya [...] jesteś Boska (by Waluś)
Opoya, Jestes super dziewczyna (by Mr.Maya)
Jak zwykle Matula Opoyka nie przezyje jak sie nie przyczepi Uwielbiam Cie (by bleade)
Opoya, [...] gratki dla ciebie kochaniutka (by rafalski69)
Opoya opoko ty nasza (by Beata)
ar2r
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2001
Kolor Pumy: Medium Steel Blue
Dołączył: 04 Kwi 2008 Posty: 175 Skąd: Brzeg
Wysłany: 17-02-2011, 11:59
Opoya napisał/a:
ale nie jest to łatwa robota
...więc udałem się do elektryka.Dodatkowo trzeba było skasować błąd,który pojawił się gdy bezpiecznik był luźny.O ile dobrze usłyszałem błąd był związany z podgrzewaniem sondy lambda.
Ciekawe dlaczego w instrukcji napisano "katalysator" przy tym bezpieczniku?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum