Dziwna sprawa, przeczyściłem przepływkę i myślałem że to ustąpi, ale niestety nie; silnik nie chce się wkręcić powyżej 5500 obrotów, nie wiem za cholerę dlaczego i dalej go szarpie jak odejmę mu gazu i chcę jechac płynnie.
Szarpanie więc nie jest spowodowane przepływomierzem...może sonda?
Coś go dusi zaraz jak przekroczy 5000, na pewno nie jest to ogranicznik obrotów (działa znacznie później) może ktoś wie czemu tak się zachowuje?
A nie grzebałeś czasem przy Czujniku położenia przepustnicy... bo na to wygląda najlepiej podjedź do jakiegoś elektro-mechanika żeby ci sprawdził na komputerze czy czasami on nie szwankuje ...bo albo zawyża napięcie albo zaniża przy całkowicie zamkniętej przepustnicy powinno być 0.5v powyżej 0.54 jest nie całkowite otwarcie a 4.8V to całkowite jeśli błędnie pokazuje to może być to przyczyna (i nie daj się odrazu namówić na wymianę czujnika bo da się go lekko podratować i posłuży jeszcze jakiś czas)
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Melina Blue
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 132 Skąd: Kraków
Wysłany: 25-02-2008, 20:06
Kashin, no coś ty, ale możliwe że jak składali kociaka po "łotaniu" to mogli coś pokręcić bo już różne spotkałem w tej Pumci "niespodzianki".
Mój mechanik juz tez o tym pomyślał, ale silnikiem zajmie się dopiero za tydzień i pojedzie na kompa, więc tam wyjdzie co jest nie tak z tą przepustnicą.
Prokotom [Usunięty]
Wysłany: 17-07-2008, 07:31
I znowu mam problem z obratami. Wszystko jest w idealnym porzadku dopoki silnik nie osiagnie 3500 obrotów po tym dajac na luz obroty "wisza" nie spadaj. Co bardziej dziwne wystarczy, ze zgasze silnik i uruchomie ponownie i wszystko wraca do normy na tak dlugo, jak dlugo silnik ponownie nie osiagnie 3500. Dodam, ze zawor bocznikowy i przeplywomierz byly czyszczone z miesiac temu, komp takze byl resetowany, czujnik predkowsi podlaczony (ale zaczynam nabierac podejrzen co do popranosci jego dzialania).
Macie jakies inne pomysly to co moze byc nie tak?
fpuma [Usunięty]
Wysłany: 26-07-2008, 00:08
Ja tez mam problemy z obrotami. Sytuacja wyglada tak:
- od jakiegoś czasu zuważyłem że obroty na luzie (jak stałem na światłach) troche wariują, spadają do 500 albo wzrastają do 1300, odcuć mona było jakby pumka lekko sie dusiła i starała się "podtrzymać" tzn nie zgasnąć
- w związku z tym że zamierzałem wymieić olej i filtry kazałem sprawdzić to też, podłączyli mi kompa i wykazało że sonda lambda wykazuje błędy
- wymienili mi sonde i nic (jeszcze gorzej) pumka na luzie lub przy dojeżdżaniu do świateł albo gaśnie albo obroty spadaja do 500
- po za tym że skasowali mnie 300 stówki to jestem nieco zaniepokojony bo jade niedługo pumcią nad morze a strasznie nie lubie takich stytacji (pumcia chora a strasznie potrzebna)
- mechanik ma mi jeszcze przeczyscic silnik krokowy ale boje się że bedzie potrzebna wymiana
jakieś sugestie? przeczyszczenie wystarczy? co jeszcze może wpływać na takie zachowanie pumki?
fpuma, mam podobny problem ale ostatnio przy okazji awarii centalki od centralnego zamka byłem zmuszony ładować akumulator i po naładowaniu obroty bardzo się poprawiły. już tak nie szaleją chociaż nadal nie jest idealnie. spróbuj, może pomoże
u mnie to było właśnie "to", taki szczegół a taki młyn mi robił.
Zaznaczyłem na fotce miejsce gdzie masz tego szukać, na lewo od tej "fajki" takiej. Tam są takie wypustkiprzychodzą na n ie wężyki, ale jedna z nich powinna być poprostu zatkana/zaślepiona.
Mam nadzieję że to pomoże
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Dołączył: 06 Lis 2007 Posty: 249 Skąd: Wiry/Poznań
Wysłany: 31-07-2008, 20:08
U mnie stało się coś dziwnego:
Po trasie jakieś 400 km, 180km/h autostrada, reszta prawie przepisowo wrzucam na luz, a silnik wskakuje na 3000obr, potem spada na 2000 i faluje .
Jak ostygnie jest ok, aż znów nie dam w palnik.
Odłączyłem aku na 8h i naładowałem i niby było ok, aż nie pocisnąłen na prostej i problem się powtórzył.
Przepływomierz sprawny, dolot szczelny.
Any ideas?
_________________
fpuma [Usunięty]
Wysłany: 06-08-2008, 16:04
Hejka, wczesniej pisałem że mam problem z obrotami, gaśnie na wolnych obrotach, już się sprawa wyjaśniła, niby mechanik nic nie widział i wmienił lambde i przeczyścił silinik krokowy ale nadal były problemy, puma gasła prawie na każdych światłach (jak jej gazem nie podtrzymywałem ) i wkońcu doszedłem, pod kolektorem jest pewnego rodzaju "trójnik" "pajęczynka" "rozdzielacz" kurcze nie wiem jak to fachowo nazwać, są trzy przewody gumowe (spoko widać pomiedzy kolektorem) - u mnie wyglądały jak ser szwajcarski, i to była główna przyczyna, wymiana prosta, odkreciłem silnik krokowy i jakoś wepchnąłem tam ręke i wcisnałem co trzeba jakby ktoś miał problemy z obrotami to warto też zwrócić na to uwagę czy przewody nie są dziurawe
pozdr
Ostatnio zmieniony przez fpuma 06-08-2008, 16:06, w całości zmieniany 1 raz
Hadzi [Usunięty]
Wysłany: 06-08-2008, 19:16
fpuma napisał/a:
(...)pod kolektorem jest pewnego rodzaju "trójnik" "pajęczynka" "rozdzielacz" (...) są trzy przewody gumowe (spoko widać pomiedzy kolektorem) - u mnie wyglądały jak ser szwajcarski, i to była główna przyczyna, wymiana prosta, odkreciłem silnik krokowy i jakoś wepchnąłem tam ręke i wcisnałem co trzeba.
Chyba wole nie wiedzieć co tam wcisnełeś
A teraz pytanie: wymieniłeś ten "trójnik" na nowy?
fpuma [Usunięty]
Wysłany: 06-08-2008, 22:53
Hadzi, tak 60zł, jeśli chodzi co tam wcisnąłem to chodziło mi o ten przewód, cześć była do focusa ale identycznie wygląda jak ten stary co miałe, a wymienić musiałem na nowy bo tamten był dziurawy
Hadzi [Usunięty]
Wysłany: 07-08-2008, 09:09
fpuma, 60zł powiadasz, ale to cena ASO? Czy w normalnym sklepie dostałeś?
fpuma [Usunięty]
Wysłany: 07-08-2008, 10:05
Hadzi, w normalnym sklepie, a też chcesz wymienić? jakbyś nie dostał to moge Ci kupić (o ile jeszcze dostane), też problemy z obrotami czy tylko profilaktycznie?
Prokotom [Usunięty]
Wysłany: 07-08-2008, 10:18
Wszystko wskazuje na to, ze za moje problemy z obrotami jest odpowiedzialna sonda, nie zawsze dziala, a jak juz zacznie to jej wykres znaczenie odbiega od idealu. Jeszcze przeprowadzimy z moim mechanikiem kilka testow i przeanalizujemy dokladnie bledy jakie pokaze skan kompem. Przy najblizszej okazji sprawdze jeszcze przewody o ktorych pisal fpuma
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum