Przesunięty przez: Opoya 26-12-2006, 00:49 |
Pumka gasnie na zimnym silniku |
Autor |
Wiadomość |
Rathi
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1997
Dołączył: 30 Maj 2005 Posty: 184 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 05-10-2005, 08:46 Pumka gasnie na zimnym silniku
|
|
|
Jak w temacie.
Na gazie gasnie w zasadzie zawsze.
Na benzynie obroty spadaja prawie do zera : (
A wczoraj mialem dziwna rzecz.
Rano dolalem troche oleju, poniewaz bylo w okolicach minimum.
Wsiadlem, odpalilem na benzynie i przekulalem sie jakies 100-200 metrow przez garby.
Po wjechaniu na glowna ulice probowalem przyspieszyc, ale Pumka stracila moc calkowicie.
Wciskalem pedal gazu kilkakrotnie i nic.
Wrzucilem luz, nacinalem gaz kilka razy i w koncu zaskoczyla.
I pozniej juz jechalem bez problemow.
Po wyjsciu z pracy (jakies 8-9h pozniej) mialem dokladnie to samo.
Tyle, ze od uruchomienia utraty mocy przejechalem jakies 300-400 metrow z predkoscia okolo 30-40 km/h.
Dzisiaj rano poza spadkiem obrotow na luzie prawie do zera nie bylo problemow.
Ktos ma jakis pomysl co sie dzieje?
Dodam, ze bylem wczoraj u gazownikow i podobno musze wymienic reduktor. Podobno jak jest zimny, to nie dziala prawidlowo. I jakies membrany (o ile dobrze pamietam) sa do wymiany (sa za twarde i zle dzialaja). |
_________________ Robert z Krakowa
http://dragonus.pl/
Sklep z grami planszowymi, wypożyczalnia gier |
|
|
|
|
Pusia
Silnik Pumy: 1.6
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: India Yellow
Dołączyła: 12 Gru 2004 Posty: 4105 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 05-10-2005, 09:51
|
|
|
Ja mam podobny problem, więc może odpowiedzi będą w jednym temacie...
Chodzi o to, że ja odpalam pumkę (na benzynie - nie mam inst. gaz.) to czasem muszę dodać gazu żeby odpaliła.
Czasem nie chce odpalić, w zimie z CC700 tak samo miałam, ale z pumką???
Co się dzieje?
Powiedzcie mi.
Obroty podkręcić? |
|
|
|
|
Passenger
Dołączył: 13 Wrz 2004 Posty: 1476 Skąd: PL
|
Wysłany: 05-10-2005, 09:54
|
|
|
Na gazie się nie znam... Kiedyś moja się dławiła i obroty szalały. Okazało się, że sonda lambda padła. Po wymianie wszystko wróciło do normy. Za obroty na biegu jałowym odpowiada też silniczek krokowy... |
_________________ Spec.: http://www.camaro5.com/fo...o=view&id=15247 |
|
|
|
|
Opoya
Szarak ST225
Dołączyła: 14 Wrz 2004 Posty: 4581 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 05-10-2005, 15:46
|
|
|
Na gazie też się nie znam... a co do benzyny, Pusia jaką benzynkę lejesz do swojego autka? Oprócz sondy lambda za gaśnięcie moga być odpowiedzialne brudy w układzie paliwa. Trzeba wtedy albo pojeździć trochę na V-Power 95, albo wlać do baku specjalny specyfik firmy STP. |
_________________
Opoya ma wysublimowany gust (by foo)
Opoya [...] może wszystko (by Snaco)
Opoya [...] jesteś Boska (by Waluś)
Opoya, Jestes super dziewczyna (by Mr.Maya)
Jak zwykle Matula Opoyka nie przezyje jak sie nie przyczepi Uwielbiam Cie (by bleade)
Opoya, [...] gratki dla ciebie kochaniutka (by rafalski69)
Opoya opoko ty nasza (by Beata)
|
|
|
|
|
Pusia
Silnik Pumy: 1.6
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: India Yellow
Dołączyła: 12 Gru 2004 Posty: 4105 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 08-10-2005, 19:30
|
|
|
Opoyu, jeżdżę najczęściej na Power Racing 99 oktanów...
Poza tym na V-Power 95.
Teraz założyłam stożek i jest jeszcze gorzej przy odpalaniu.
Muszę naciskać gaz to wtedy odpali. |
|
|
|
|
Speedy
czarna strzala->
Rok prod. Pumy: 2001
Dołączył: 30 Lip 2005 Posty: 906 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 08-10-2005, 19:45
|
|
|
Mi gasl gdy stozek byl swiezo spryskany olejkiem al pozniej przeszlo...ale.. spryskalas swoj stozek olejkiem..???/ |
_________________ "Tuning to Twój wróg"
seryjne 277PS i 367Nm ;]
------------------------------
!!=-~Speedy~-=!! |
|
|
|
|
Pusia
Silnik Pumy: 1.6
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: India Yellow
Dołączyła: 12 Gru 2004 Posty: 4105 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 10-10-2005, 12:47
|
|
|
Nie spryskałam, bo Gaydek powiedział, że te stożki (dedykowane do pumki - K&N) są już nasączone. |
|
|
|
|
Rathi
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1997
Dołączył: 30 Maj 2005 Posty: 184 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 10-10-2005, 20:11
|
|
|
Fachowcy od gazu powiedzieli, ze to reduktor.
Nowy - 400 zl. Regeneracja - 250 zl. Kupno regenerowanego - 200 zl.
Umowilem sie tak, ze zostawie Pumke na noc. Rano (na zimnym silniku) zrobia testy i jesli to bedzie reduktor, to wymienia. Aczkolwiek nie zdziwilbym sie gdyby i tak chcieli wymienic... |
_________________ Robert z Krakowa
http://dragonus.pl/
Sklep z grami planszowymi, wypożyczalnia gier |
|
|
|
|
Speedy
czarna strzala->
Rok prod. Pumy: 2001
Dołączył: 30 Lip 2005 Posty: 906 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 10-10-2005, 21:31
|
|
|
Pusia, yy.... no skoro Gaydek tak mowie chyba wie co robi...ja i tak bym spryskal jeszcze No ale mozliwe ze porzadna firma to pryska stozki... |
_________________ "Tuning to Twój wróg"
seryjne 277PS i 367Nm ;]
------------------------------
!!=-~Speedy~-=!! |
|
|
|
|
Passenger
Dołączył: 13 Wrz 2004 Posty: 1476 Skąd: PL
|
Wysłany: 11-10-2005, 17:01
|
|
|
Pusia ma ten sam stożek co ja i mój był nasączony oliwką... Jednocześnie przestrzegali, żeby po każdym myciu nasączać samemu. |
_________________ Spec.: http://www.camaro5.com/fo...o=view&id=15247 |
|
|
|
|
Snaco
&Sadzik C4 VTS
Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 3064 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 20-09-2007, 09:01
|
|
|
Odgrzebalem stary temat....moj problem jest podobny....ale dotyczy gaśnięcia nawet na ciepłym silniku. Ale moze powiem od poczatku:
Zalozylem xenony Sadzikowi. Przed zalozeniem wszystko bylo w porzadku. Nie podejrzewam ze to xenony sa przyczyna...bo niby jakie to ma miec znaczenie?
W tej chwili gdy odplam auto...strasznie sie dlawi. Obroty sa bardzo nie rowne. NA tyle nie rowne ze dochodza do granicy zgaśniecia auta...ale potem znow sie podnosza....i znow spadaja....czasem sie unormuja....ale to moze na 30 sekund i znow "sinusoida" z obrotami. Nie wiem czy to kwestia nagrzania samochodu ale kiedy sie nim przejechalem to gdy stawalem np na swiatlach...to samochod juz gasł. Po prostu musze trzymac go troche na obrotach bo gasnie.... raz podczas przyspieszania jeszcze przed przelaczeniem sie faz rozrzadu tak sie troche delikatnie przydusil.....po czym normalnie zaczal dobrze przyspieszac.... co moze byc przyczyną jak sądzicie. Mam pewne domysły które skonfrontowałem z Opoya....i wychodzi mi na to ze
przeplywomierz, silnik wolnych obrotów albo swiece.
moze po prostu podczas moich prac przy ksenonach cos bylo pukniete czy zwyczajnie podczas drgan od wiertarki (wiercilem dziury pod przetwornice) przemiescil sie brud z przeplywomierza w inne miejsce i go przytkal. W sumie to taka przyczyna byla by najbardziej prawdopodobna poniewaz kiedy wstawialem auto do garazu bylo sprawne.... po godzinie walki z xenonami kiedy je odpalilem bylo juz zle.... troche malo prawdopodobne by w tym czasie uszkodzilo sie cos innego. Jakkolwiek prosze o jakies sugestie, porady... umowilem sie z Adamem (naszym mechanikiem) i chcialbym w razie czego miec wieksze pojecie co moze byc przyczyna kiedy tam pojade. Tak wiec macie pojecie co moze byc przyczyną? |
|
|
|
|
zoharek [Usunięty]
|
Wysłany: 20-09-2007, 10:07
|
|
|
To wymontuj przepływkę i przedmuchaj, tam są w środku w takim kanaliku dwa rezystorki czy inne cholerstwa, powinny być czyściutkie, żadna filozofia |
|
|
|
|
Dietih
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1999
Dołączył: 15 Kwi 2005 Posty: 365 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 20-09-2007, 10:47
|
|
|
Snaco napisał/a: | kiedy wstawialem auto do garazu bylo sprawne.... po godzinie walki z xenonami kiedy je odpalilem bylo juz zle.... |
Snaco, a odłączałeś klemy akumulatora?
Ja u siebie (1.4) mam tak, że jak odłączę je np. przy zmianie akumulatora, to przez jakiś czas potem objawy są identyczne jak u Ciebie- tzn. silnik nie może złapać biegu jałowego i cały czas musze go trzymać delikatnie na obrotach bo zgaśnie! dopiero po przejechaniu kliku czasem kilkunastu km sytuacja się stabilizuje. Wiem skądinąd że ustawianie się kompa po resecie powinno być nieco szybsze niż u mnie.. no ale jest jak jest
Pozdro |
|
|
|
|
Snaco
&Sadzik C4 VTS
Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 3064 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 20-09-2007, 11:18
|
|
|
Dietih, nic nie ruszalem... bawilem sie tylko w zalozenie xenonow.... |
|
|
|
|
alfatech
Mustang 2005 V8
Dołączył: 14 Sty 2006 Posty: 101 Skąd: Koło
|
Wysłany: 20-09-2007, 11:46
|
|
|
to i ja się odezwę
Snaco napisał/a: | Mam pewne domysły które skonfrontowałem z Opoya....i wychodzi mi na to ze
przeplywomierz, silnik wolnych obrotów albo swiece. | mam to samo ale:
-świece mam nowe i kable też
-przepływomierz czysty
-zawór wolnych obrotów też nówka mam go 1 miesiąc
wszystko co mogło powodować takie zachowanie wyeliminowałem jednak dalej tak jest ???
W moim starym silniku tak było ale nie tak często jak po wymianie motoru ?
Coś z osprzętem ale nie mam pojęcia co ,zostało mi do wymiany przepływomierz który własnie dostałem z dolotem od ST 200. Zaznaczę że często sprawdzam auto przez OBDII i nigdy nic nie pokazuje |
_________________ Pozdrawiam
Tomek
|
|
|
|
|
|