Klub Forda Pumy

[Pusia]

Ja cały czas leję shella i moja sie wlecze totalnie, mimo, ze 1.7 i nie zajeżdżona, (2001 rok)

[Mr.Maya]

Pusia, moze sie zamulila bo chyab nie jezdzisz za duzo po trasie nia

[bartolomeo]

Ja po trasie bardzo rzadko, prawie wcale, ale w mieście jak jest okazja (obwodnica lub pusta droga) to lubie depnąć, oczywiście bez przesady

[Jimmy7]

od paliwa to na pewno nie zalezy bo raz wlalem vpower i nie bylo roznicy na shelu kupilem tez cos co sie dolewa do czyszczenia ukladu wtryskowego- nic nie pomoglo. niestety mechanik wita. a poza tym jezdze w trasie i w miescie i lubie depnąć wiec to nie kwestia zastoju.

[Pusia]

[Snaco]

1. Zdejmij szpilki
2. zadzwoń do Pawła (mimo ze jest warsztatowo offline to informacyjnie wciaz na najwyzszym poziomie)
3. Depnij.
4. Spróbuj stp do wtryskiwaczy. (ja jestem aktualnie na tej kuracji)
5. Przydala by ci sie trasa zeby pociagnac troche na wysokich obrotach i przepalic go troche

6. Nawet jak sie zepsuje i bedzie stac to i tak bedzie najsliczniejszym autem na swiecie

[Mr.Maya]

[Yamaha]

Hello, słuchajcie, to nie jest nowy samochód! Ma 7 lat! Chyba ktoś już nim jeździł po autostradzie, ktoś go deptał itd.! Jakby to było takie proste to chyba ktoś by już to zrobił kiedyś, choćby przypadkiem! A Pusia, co to znaczy mulasta?

[Mr.Maya]

Yamaha, ale jesli jezdzi sie duzo po miescie auto sie poprostu nauczy spokojnej jazdy i nalezy je przegonic potem na tarsie na wysokich obrotach. Moze smiesznie to brzmi ale takie sa fakty.

[Opoya]

Nie zgodzę się z Tobą... Przykład - jeżdżę głównie po mieście (Warszawa) i moja Puma nie "muli".
Natomiast co do Pumki Pusi, to powodów może być dużo na tyle, że nie da rady ocenić tego przez net.

[Mr.Maya]

Opoya, nie wieze zeby Ci sie samochod nie zamulil gdybys nie lala V-Power. Na zwyklym paliwie sie zamuli. Zamulenie to nic innego jak osadzenie sie jakis osadow. Przy wiekszej predkosci obrotowej po jakims czasie osoady zostaja zabranoc do cylindrow i spalone.

[Opoya]

Najpierw mówisz, ze auto uczy się spokojnej jazdy, a później, że to nagar...
Zanim moja Puma zaczęła jeździć na V-Power wlewałam paliwo na Neste, jeździłam tak samo głównie po mieście i auto nie było "zmulone". Więc znów nie potwierdza się Twoja teoria...
Co wymyślisz tym razem?

[Mr.Maya]

Opoya, Nic tylko jak wytlumaczysz to ze jesli auto kupi sie od starszej osoby ktora jezdizla na niskich obrotach ze nie da sie go rozpedzic do max predkosci?? Tylko jak sie go przegoni i to po jakims czasie dopiero takie auto dojdzie do predkosci maksymalnej. Druga spraw w jak szerokim zakresie obrotow jezdzisz.

[Opoya]

Eee tam zagrzmiała
Po prostu wypowiedzi w formie pisanej muszą być konkretne i jednoznaczne... W przypadku Mr.Mayi niestety często nie są.

A wracając do sprawy - co innego jest kupowanie auta od starszej osoby (BTW - z tą starszą osobą też różnie bywa, ja do nastolatków od pewnego czasu wszak nie należę), a co innego mówienie Pusi, że to na pewno ta przyczyna.

[Berni]

Cóż... Puma Driverem jestem od niedawna, ale już po pierwszym miesiącu użytkowania zacząłem obserwować że Pumcia tak jakby "zapamiętywała" w jaki sposób (mam na myśli dynamikę) się nią jeździ. Z początku brałem to za urojenia ale teraz jestem prawie pewien że tak jest

Cóż... Puma Driverem jestem od niedawna, ale już po pierwszym miesiącu użytkowania zacząłem obserwować że Pumcia tak jakby "zapamiętywała" w jaki sposób (mam na myśli dynamikę) się nią jeździ. Z początku brałem to za urojenia ale teraz jestem prawie pewien że tak jest