Wysłany: 25-02-2007, 10:13 Niema iskry i nie daje paliwa
Może ktoś mi pomoże...
sprzęgło mi padło wymieniłem tarcze złożyłem wszystko do kupy i zadowolony za kluczyk i odpalam a on nie chcę odpalić.....z tego co doszyłem niema iskry i paliwa nie daje...... wszystkie złączki przeczyściłem specjalnym płynem i dalej nic..... podobno za iskrę odpowiada czujnik położenia wałka ale dziwne by tak z znienacka się zepsuł.... zresztą miernikiem sprawdzałem i niby dochodzi do niego napięcie..... i teraz obawiam się czy coś z kompem się nie stało ale tak choć tez dziwne by bez niczego padł.....
I teraz pytanie bo nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi czy jak jest odłączone auto od akumulatora ze 1tydzień to coś mogło mieć przyczynę bo niby jak się odłączy to się resekuje i odpala normalnie tylko i musi se na nowo ustawić tak we wszystkich fordach jest ale z kompem EEC IV a ja mam EEC V i nic na ten temat nigdzie niema ale to chyba to samo.... zresztą kiedyś odłączałem akumulator ale na parę minut i nic mu nie było teraz nie wiem co jest......
A i czy może być coś takiego że trzeba na nowo programować kluczyki czy co bo już mnie szlak trafia auto stoi ze 2 tyg. I ciągle jakieś cyrki wychodzą... a tak głupio bo wszystko chodziło i nagle nic nie chodzi to...... nie mówiąc że w mojej okolicy ciężko o fachowca i to od forda a do Wrocławia mam 30km to za samą lawetę tyle za bule że......
Sprawdź dobrze klemy przy akumulatorze. Wyczyść i dobrze zaciśnij. Miałęm podobną sytuację u siebie, czyściłem wtyczki itp, a okazało się że jedna klema była wyrobiona i nie zawsze wystarczająca ilość prądu szła.
_________________ Admin jest jak pogoda - trzeba zaakceptować, bo nic nie możesz zrobić, aby go zmienić
Hej!
Warto też sprawdzić bezpieczniki ,mogłeś niechcący zrobić gdzieś zwarcie a jeden bezpiecznki może być odpowiedzialny za wiele klamotów w aucie np :
http://cougarklub.pl/forum/viewtopic.php?t=126
skoro nie daje paliwa to sprawdzałeś może czy przy przekręceniu kluczyka pumpka paliwowa sie włącza ? (powinno być słychać takie lekkie buczenie przez chwilkę ) jeżeli nie , to konicznie sprawdź bezpieczniki. Komp sam sie uczy od nowa i raczej nie zależne to jest od jego wersji.
Rok prod. Pumy: 1997
Dołączył: 08 Maj 2005 Posty: 240 Skąd: Łódź
Wysłany: 26-02-2007, 10:35
Mogłeś też przypadkiem przestawić taki cypideusz, który w razie wypadku odcina prąd od pompy paliwowej. W okolicy pedału sprzęgła, po lewej stronie (bliżej drzwi), znajdziesz dziurkę w tapicerce (w filcu, który wyściela całą blachę, przykrywa kable itd.). Jak włożysz w nią palec, powinieneś ten cypideusz wymacać. Nie pamiętam jego prawidłowego położenia (w górę czy w dół), ale są tylko dwa możliwe, więc metoda prób i błędów dużo czasu nie zajmie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum