Jestem nowym posiadaczem pumy 1.7 i wszystko byłoby ok jesli nie problem z pompą paliwa. Pume kupiłem z gwiżdząca pompką myslałem ze to nie problem i wymiana wszystko załatwi. Po wyjęciu pompy okazało się ze juz wczesniej była wymieniana, bo ta gwiżdząca była nieorginalna . Kupiłem wiec taką samą ale nową za 250 zł okazało sie ze i ta kwiczy dalej. Narazie mam dosc bo nie wiem co z tym fantem dalej robić. Prosze o pomoc jesli ktos wie co powinienem zrobić. Wie ktos ile barów powinna miec ta pompa w silniku 1.7?
Orginalna pompa w pumie jest bardzo cicha i trudno ją usłyszeć chyba że się ma mało paliwa to wtedy troszeczke marudzi. Ciśnienie jakie jest potrzebna na listwie wtryskowej to ok 3 bary więc pompa powinna mieć minimum 3bar.
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Kolor Pumy: Pacific Green
Dołączył: 27 Sty 2008 Posty: 1147 Skąd: Stradunia /Opolskie
Wysłany: 19-09-2010, 01:35
Odgrzebie troszkę ten temat. wczoraj sprawdzałem jakie mam ciśnienie paliwa na listwie wtryskowej podczas pracy silnika na biegu jałowym. No i miernik wskazał 2,45 bar. To jest mało skoro pompa powinna podawać ciśnienie min 3 bar. Mam takie pytanie czy można to jakoś regulować czy trzeba pompę wymienić może ktoś też już mierzył jakie ma ciśnienie w ukłądzie paliwowym
rafalski69, mam u siebie podobnie, tzn. 2.4 ale mnie to nie przeszkadza bo ja jeżdżę na gazie i benzyny używam tylko do rozgrzania silnika. z tego co wiem nie da rady regulować ciśnienia. po prostu musisz wymienić pompe bo ta jest już malo wydajna, ale jeżeli nie masz problemów z przyspieszaniem i dlawieniem silnika na wysokich obrotach tzn. że jeszcze daje radę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum