Venom_4x4
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 05 Sty 2016 Posty: 174 Skąd: Warszawa
Wysłany: 24-11-2017, 18:07
Hurpo, tu nie chodzi o to, że na tarczach 240 wcale nie hamuje.
Hamuje ale znacznie słabiej niż większy zestaw. Mała tarcza pomimo całej przyłożonej do niej siły nie może wykorzystać pełnej przyczepności opony. Na szerszej oponie masz jeszcze zapas przyczepności i mógłbyś skrócić drogę hamowania, ale nie masz już czym. brakuje powierzchni tarczy, klocka i siły hamującej.
Wiosną zmieniałem tarcze z 240 na 280 i zapewniam cię, jest znaczna różnica.
Zadziałanie ABS jakie podajesz jako maksymalną siłę ściśnięcia tarczy przez zacisk to wada, a nie zaleta. Oznacza to, że opona już zrywa, traci maksymalną przyczepność z podłożem. zmniejszenie siły hamowania potrzebne do "odpuszczenia" wydłuża drogę hamowania w stosunku do tej samej siły gdzie koło nadal się klei.
jeżęli przy tej samej sile przyłożonej do tarczy koło utrzyma stale przyczepność, to droga hamowania będzie krótsza niż ta z abs.
im szersza opona, tym trudniej koło zablokować, co nam drogę hamowania poprawia.
Tyle że tarcza 240 pomimo swojej maksymalnej siły potrzebuje powiedzmy 18 metrów na wyhamowanie koła, bo nie jest w stanie już hamować bardziej. Większa tarcza ma większą powierzchnie, więc i większe tarcie wytworzy. Co za tym idzie może mocniej hamować koło. jej maksymalna siła jest większa więc lepiej wykorzysta tarcie opony o podłoże. dlatego droga hamowania się skróci.
To co piszesz ma sens tylko obniżaniu szerokości opony. Na wąskiej oponie duża tarcza ma "za łatwo" zablokować koło więc terkocze abs. tutaj i mała i duża tarcza spiszą się podobnie, bo nie ma znaczenia czy masz 10 czy 1000 niutonów zapasu, jak opona już nie trzyma.
wraz ze wzrostem szerokości gumy tarcie wzrasta, więc i klocki też mogą trzeć mocniej. Ale jak tarcza 240 ma tylko 10N zapasu a opona pozwala na przyłożenie +25N?
Wtedy tarcza mała dając z siebie 100% pozostawi ci jeszcze 15% niewykorzystanej przyczepności.
I właśnie o to chodzi. większa tarcza wykorzysta cała dodatkową przyczepność, której mała już nie ogarnie. I to ci skróci drogę hamowania.
_________________ Nie bierz życia na serio - i tak nie wyjdziesz z niego żywy.
Hurpo
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: Pacific Green
Dołączył: 20 Paź 2016 Posty: 114 Skąd: Mielec
Wysłany: 24-11-2017, 19:35
Znów piszemy o dwóch różnych rzeczach.
Venom_4x4 napisał/a:
Hurpo, tu nie chodzi o to, że na tarczach 240 wcale nie hamuje.
Tego nie napisałem
Venom_4x4 napisał/a:
Hamuje ale znacznie słabiej niż większy zestaw
To nieprawda, chyba że przez pojęcie "zestaw" rozumiesz większą tarczę i szerszą oponę.
Powierzchnia styku opony z podłożem - przy tej samej oponie - jest zawsze taka sama niezależnie od średnicy tarczy hamulcowej. Jeżeli opona ma szerokość np. 195 to czy tarcza będzie 239,5 czy 330 droga hamowania będzie taka sama.
Nie umiem tego inaczej wytłumaczyć.
Venom_4x4
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 05 Sty 2016 Posty: 174 Skąd: Warszawa
Wysłany: 24-11-2017, 20:10
Hurpo napisał/a:
Powierzchnia styku opony z podłożem - przy tej samej oponie - jest zawsze taka sama niezależnie od średnicy tarczy hamulcowej.
Nie umiem tego inaczej wytłumaczyć.
Hurpo, mylisz dwie rzeczy. powierzchnia styku to wartość statyczna. przyczepność to wartość dynamiczna.
droga hamowania na tarczy 240 i 280 nie będzie taka sama. nawet na cienkiej oponie 165 duża tarcza ma nieznaczną przewagę (o ile nie załączy się ABS) ze względu na lepsze odprowadzanie ciepła, pyłu i gazów. Najczęściej jednak ABS cały ten zysk albo zniweluje, albo wręcz pogorszy hamowanie.
opona 165 ma przyczepność "x", a 185 ma x+20%. Jeżęli maksymalna wydajność układu hamulcowego na tarczy 240 to x+10%, to znaczy że to dodatkowe 10% przyczepności nie zostało wykorzystane. na tarczy 260 sprawność to X+20% - wtedy wykorzystana jest pełna przyczepność i droga hamowania jest krótsza.
Przyczepność o której mówię, to zdolność do maksymalnego tarcia opony na całej powierzchni bieżnika, a nie tylko styku. Kiedy koło się kręci, bo gdy się zablokuje to przyczepność gwałtownie spada.
Teraz rozumiesz?
Gdyby było tak jak piszesz to do sportu nie zakładano by specjalnych, większych zestawów hamulcowych.
_________________ Nie bierz życia na serio - i tak nie wyjdziesz z niego żywy.
Hurpo
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: Pacific Green
Dołączył: 20 Paź 2016 Posty: 114 Skąd: Mielec
Wysłany: 24-11-2017, 20:55
Venom_4x4 napisał/a:
droga hamowania na tarczy 240 i 280 nie będzie taka sama. nawet na cienkiej oponie 165 duża tarcza ma nieznaczną przewagę (o ile nie załączy się ABS) ze względu na lepsze odprowadzanie ciepła, pyłu i gazów.
Nie, nie i jeszcze raz nie.
Przyczepność statyczna i dynamiczna (cokolwiek by to nie znaczyło) jest taka sama niezależnie od średnicy tarczy hamulcowej. Jedyna wartością która się zmienia to siła w nodze. Im większa tarcza tym mniejszej siły w nodze musimy użyć. Droga hamowania jest niezależna od średnicy tarczy hamulcowej. Nie przekonasz mnie, że jest inaczej. To, że odczuwasz różnicę po zmianie tarcz z 240 na 280 oznacza tylko tyle, że musisz użyć mniejszej siły aby uzyskać ten sam efekt. Droga hamowania pozostaje taka sama. Praw fizyki Pan nie zmienisz...
Fajnie się z Tobą dyskutuje
Venom_4x4
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 05 Sty 2016 Posty: 174 Skąd: Warszawa
Jedyne co ty jest opisane inaczej niż wcześniej podałem to informacje o ABSie. Piszą tutaj, o układzie bez abs i zablokowaniu kół a ja pisałem o utrzymaniu przyczepności.
_________________ Nie bierz życia na serio - i tak nie wyjdziesz z niego żywy.
Hurpo
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: Pacific Green
Dołączył: 20 Paź 2016 Posty: 114 Skąd: Mielec
Wysłany: 24-11-2017, 21:28
Piszą tam nieprawdy lub półprawdy.
Droga hamowania nie zależy od średnicy tarcz hamulcowych. Gdyby tak było producenci samochodów wyposażali by je w jak największe tarcze hamulcowe. Dlaczego tak nie robią? Odpowiedz sobie sam.
Venom_4x4
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 05 Sty 2016 Posty: 174 Skąd: Warszawa
Wysłany: 24-11-2017, 21:45
Bo się nie opłaca? No nie mów że wierzysz że dbają o twoje bezpieczeństwo.
Auta mają coraz większe tarcze bo zmieniają się moce silników i normy bezpieczeństwa. gdyby o ciebie dbali miałbyś nawet w tico wielotłoczki.
nadal nie chcesz przyjąć do wiadomości, że to od zestawu tarcza/ klocek zależy siła hamowania czy jak wolisz wydajność układu.
Nie ma możliwości, żeby mała powierzchnia trąca jaką ma tarcza 240 dorównywała "mocą" tarczy 280mm . większa tarcza ma większą powierzchnię, średnicę i prędkość liniową bieżni. Większy klocek to większa powierzchnia materiału ściernego. Naprawdę uważasz że to nie ma znaczenia?
większa tarcza daje większą siłę hamowania. siła nacisku nogi na pedał jest tu pomijalna, bo i tak większość pracy wykonuje serwo. układ hamulcowy musi być tak samo skuteczny dla "pudziana" i dla filigranowej blondyny w szpilkach.
_________________ Nie bierz życia na serio - i tak nie wyjdziesz z niego żywy.
Hurpo
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: Pacific Green
Dołączył: 20 Paź 2016 Posty: 114 Skąd: Mielec
Wysłany: 24-11-2017, 22:13
Venom_4x4 napisał/a:
większa tarcza daje większą siłę hamowania
Przepraszam, ale to nieprawda.
Załóżmy, że nie masz ABS-u, więc zablokowanie koła tarczą 100 mm daje taki sam efekt jak zablokowanie koła tarczą 1000 albo 5000 mm.
Większa tarcza umożliwia taką samą siłę hamowania przy użyciu mniejszej sile w nodze, i tylko tyle.
Venom_4x4
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 05 Sty 2016 Posty: 174 Skąd: Warszawa
Wysłany: 24-11-2017, 22:22
Zablokowane koła to nie jest wyznacznik poprawnego działania. To oznaka utraty przyczepności opony. To bardzo źle i tego nie rozpatrujemy.
Mówimy o hamowaniu przy zachowaniu trakcji. Od siły w nodze jest serwo. Nacisk mogą nie ma bezpośredniego przełożenia na siłę zaciskania klocków na tarczy. Gdyby było jak piszesz to rajdowcy mieli by nogi jak Popeye ręce wid
_________________ Nie bierz życia na serio - i tak nie wyjdziesz z niego żywy.
Hurpo
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: Pacific Green
Dołączył: 20 Paź 2016 Posty: 114 Skąd: Mielec
Wysłany: 24-11-2017, 22:47
O.K. Załóżmy, że masz ABS. I co to zmienia? Nic. Po prostu skuteczność (droga) hamowania nie zależy od średnicy tarcz. Im mniejsza tarcza tym większej siły na styku klocek - tarcza musisz użyć aby uzyskać ten sam efekt. Dla Pudziana to żaden problem, ale jeżeli panienka ma słabą nóżkę to trzeba jej dać większą tarczę. Hamulce bębnowe kiedyś były dobre, i to nawet bez wspomagania, ale trzeba było cisnąć pedał jak cholera. Dlatego wymyślono wspomaganie. Wtedy trzeba było cisnąć trochę mniej, ale jeszcze dość silnie. No to wymyślono tarcze. Było już dobrze, ale przecież im większe tarcze tym mniej siły na pedale. I dlatego stosuje się większe tarcze. Na prawdę nie obronisz swojej tezy bo fizyka na to nie pozwoli. Im większa odległość klocka od środka tarczy tym mniejszą siłę musisz do niego przyłożyć (noga) aby zahamować tarczę i w rezultacie koło. Wydaje mi się, że to rozumiesz, ale nie chcesz przyznać mi racji. Dlaczego?
Venom_4x4
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 05 Sty 2016 Posty: 174 Skąd: Warszawa
Wysłany: 24-11-2017, 23:13
Jeździłeś starymi amerykańcami? Tam wspomaganie kierownicy i serwo były takie, że oporu praktycznie wcale nie było. Pedał był na tyle miękki że myślałem za pierwszym razem że zapowietrzone są. Klamot przeszło 1,5 tony a dziecko by hamulec wbiło do oporu.
W Europie są inne standardy i ma się czuć opór.
Żeby zapewnić tą samą siłę hamowania na mniejszej tarczy trzeba użyć większej siły ścisku. Powoduje to duże naprężenia, wzrost temperatury i wytwarzanie gazów. Wszystko to osłabia siłę hamowania.
Do tego dochodzi to o czym pisałem wcześniej, czyli sprawność układu. Na tym samym serwie stosując powiększony zestaw hamulcowy wytworzyłsz większe tarcie niż na mniejszym, bo powierzchnia robocza jest większa. Siła docisku jaką wytwarza serwo jest też ograniczona. Możesz pedał dosłownie wbić w podłogę i niczego to nie zmieni. Zakres ruchu tłoka w serwie jest ograniczony konstrukcyjnie. Tego nie przeskoczysz. Siła maksymalna serwa jest stała, więc siłya zacisku klocków na tarczy zostaje też taka sama. Dlatego wpływ na siłę hamowania wpływa tarcie klocków o bieżnię tarczy.
_________________ Nie bierz życia na serio - i tak nie wyjdziesz z niego żywy.
WieSiu
Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 654 Skąd: Wrocław
Wysłany: 25-11-2017, 07:10
Hurpo, zgadzam się z Tobą w 100%. W mojej ocenie masz całkowita racje. Gdyby koła nie dało się zablokować to warto dać mocniejsze (większe) hamulce. Ale jak koło się blokuje to znaczy że hamulce wyrabiają i będzie taka sama droga hamowania. Chyba że bardzo katujemy hamulce, wtedy niestety małe tarcze dość szybko stracą swoją skuteczność i warto mieć wiekszy zestaw zalozony aby się tak szybko hamulce nie przegrzewaly.
A serwo nie decyduje o sile hamowania !!! Serwo służy do zmniejszenia siły potrzebnej do uruchomienia hamulców nogą . Siła hamowania przenoszona na tarcze jest zależna od pompy hamulcowej !!
Nigdy mi w pumie nie przeszkadzały małe tarcze i nigdy mi w escorcie rsie nie przeszkadzają tarcze 260 zwłaszcza że mam nacinane i nawiercane. Z tymi hamulcami w niewyczynowych autach to już trochę ludzie przesadzaja. Chyba że chodzi o wygląd to ok.
Hurpo
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: Pacific Green
Dołączył: 20 Paź 2016 Posty: 114 Skąd: Mielec
Wysłany: 25-11-2017, 08:15
Venom_4x4
Piszesz prawie to samo co ja tylko od innej strony
Konkluzja jest taka: Dopóki układ tarcza - klocek ma zdolność do zatrzymania koła, średnica tarcz hamulcowych nie ma wpływu na drogę hamowania.
Wpływ na drogę hamowania ma:
1. powierzchnia styku opony z podłożem czyli szerokość opony i ciśnienie w oponie.
2. struktura bieżnika opony, a więc jego kształt i właściwości gumy
3. właściwości podłoża, a więc jego rodzaj (asfalt suchy, asfalt mokry, beton, lód itd.)
Konkluzja druga: Aby zmniejszyć siłę przyłożoną do pedału hamulca (zachowując tę samą zdolność hamowania) należy:
1. zwiększyć powierzchnię styku tarcza - klocek, a więc powierzchnię (długość) klocka (niekoniecznie średnicę tarczy).
2. zastosować wydajniejszy układ serwa.
3. wydłużyć ramię pedału hamulca.
Oczywiście każde z tych rozwiązań jest obarczone wadami, z których największą jest zwiększone wydzielanie ciepła. Dlatego stosowane są tarcze wentylowane, które wcale lepiej nie hamują lecz lepiej odprowadzają ciepło.
Aha, i jeszcze to bo przeoczyłem
Venom_4x4 napisał/a:
Nacisk nogą nie ma bezpośredniego przełożenia na siłę zaciskania klocków na tarczy
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2001
Kolor Pumy: Ford Racing Blue
Dołączył: 27 Wrz 2007 Posty: 1063 Skąd: Warszawa / Piaseczno
Wysłany: 25-11-2017, 09:26
mniejsza tarcza szybciej się zagrzeje i zacznie gorzej hamować.
_________________ Ford Escort Cabrio Ghia Edition 1.8
1997 Black Panther Recaro w skórze
Ford Puma Futura 1.7
2000 Black Panther Recaro w skórze
WieSiu
Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 654 Skąd: Wrocław
Wysłany: 25-11-2017, 09:36
Oczywista oczywistosc. Każdy wie jak jeździ i wie czy potrzebuje wytrwalszy układ hamulcowy. Do zwykłej spokojnej jazdy każdy układ hamulcowy jest tak samo bezpieczny.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum