Witam,
zauważyłem wczoraj plamę pod autem, więc zostawiłem auto na parę godzin podłożyłem coś żeby zobaczyć jaki to płyn wycieka. Płyn bezbarwny, gęstszy niż woda, nie olej. Sprawdziliśmy później stan płynów w zbiornikach i z tego wynikałoby, że wyciekł płyn chłodniczy (zbiornik jest praktycznie pusty ). Niestety nie udało mi się zlokalizować dokładnego miejsca skąd wycieka, wiem skąd ostatecznie kapie ale nie skąd wycieka.
Mam parę pytań.
1) Czy mogę na tak pustym zbiorniku przejechać chociaż kawałek drogi do najbliższego mechanika (zakładam, że nie ale wole spytać bardziej doświadczonych, tj. pierwsze auto)?
2) Zakładając, że nie mogę jechać, to pewnie muszę uzupełnić płyn żeby przynajmniej dojechać do jakiegoś mechanika, możecie poradzić jaki płyn kupić, z instrukcji mniej więcej wiem jaki (gdzie kupić?), niestety nie jestem pewien jakim płynem było zalewane wcześniej i czy mogę mieszać lub czy są jakieś uniwersalne w miarę bezpieczne?
To chyba wszystkie pytania, doświadczenie zerowe więc sam naprawiać nie będę, kwestia tylko jak dojechać do najbliższego mechanika. Szkoda, że pierwszy post i od razu z usterką
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 20 Paź 2010 Posty: 434 Skąd: okolice śląska
Wysłany: 16-09-2016, 10:09
Kup (najtaniej w -markecie) ~3l wody destylowanej (zdemineralizowanej). Ustaw wewnętrzne ogrzewanie na "zimno", wlej wodę do zbiorniczka wyrównawczego płynu chłodniczego,do poziomu "max". Odpal silnik odczekaj ~1-2min, znów dolej wodę do poziomu "max", zakręć korek i jedź do mechanika, który po naprawie wycieku naleje ci świeży płyn chłodniczy, który jest od 5 do 10 razy droższy od wody, a potrzeba go ~6l do całego układu.
Tylko powiedz mechanikowi, że ogrzewanie ustawiłeś na "zimno"
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Radiant Red
Dołączył: 05 Sty 2008 Posty: 992 Skąd: Kalisz/Opatówek
Wysłany: 16-09-2016, 15:20
guciu21, płyn możesz uzupełnić jak najbardziej wodą destylowaną tak jak pisał leman. Chodzi tylko o chłodzenie silnika cieczą. Z pustym zbiornikiem raczej nie warto eksperymentować. Po dolaniu wody destylowanej i odpaleniu silnika zaobserwuj czy gdzieś nie wycieka. Może uda się zlokalizować wyciek i prowizorycznie go zatamować na czas dojazdu do mechanika. Oczywiście podczas jazdy obserwować wskazówkę temperatury silnika na desce żeby nie przegrzać silnika. Koszt 5 litrów wody destylowanej (demineralizowanej) w markecie waha się od 3 do 5 złotych. Płyn chłodniczy Borygo http://www.borygo.pl/produkty/borygo-nowy (różowy 5 litrów) można dostać za ok 50 zł w Markecie.
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Radiant Red
Dołączył: 05 Sty 2008 Posty: 992 Skąd: Kalisz/Opatówek
Wysłany: 18-09-2016, 12:26
Jeżeli jest drobny wyciek płynu chłodniczego to własnie lepiej żeby leciało na nagrzewnicę - przecież w ten sposób odbierane jest ciepło z silnika przez co zmniejsza się ryzyko przegrzania go przy ubytku płynu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum