Nomad
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączył: 02 Kwi 2016 Posty: 4 Skąd: Warszawa
Wysłany: 02-04-2016, 12:31 Puma nie osiąga wyższych obrotów niż 4000
Hej, niestety w swoim autku zauważyłem dość uciążliwy problem. Ma ono silnik 1.4 i, niezależnie od biegu, nie jest w stanie przekroczyć poziomu 4000 obrotów. Czasem zaczyna zamulać już przy 3000/3500 na liczniku. Jest to wyjątkowo uciążliwe przy jeździe poza miastem i wyprzedzania, przy wykonywaniu którego okazuje się, że brakuje mocy w aucie. Sam silnik, niezależnie od tego chodzi regularnie, po prostu jakby brakowało w nim mocy. Czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć w czym może tkwić problem?
Ema88
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Melina Blue
Dołączyła: 27 Mar 2015 Posty: 33 Skąd: Olsztyn
Wysłany: 05-04-2016, 13:01
Jak czytałam odnośnie wolnych obrotów i tego, że samochód "muli", to świadczyło to o zajechanym już sprzęgle. Ja aż takiego problemu nie ma, bo bez problemu dobijam do np. 6000 obrotów, ale i tak będę wymieniała niedługo, bo czasami tak jakby "przeskakuje", "ucieka" przy nagłym przyspieszaniu.
Niech może inni się wypowiedzą, lecz na moje oko to sprzęgło do wymiany.
Venom_4x4
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 05 Sty 2016 Posty: 174 Skąd: Warszawa
Wysłany: 05-04-2016, 14:37
Silnik albo ma za chudą mieszankę, albo za bogatą (wtryski leją).
równo pracuje? świece ok? przewody WN? dolot? Przepustnica?
Na jałowym też muli? sprawdzałeś czy jak ręcznie przepustnicę otwierasz to się nie wkręca? może linka gazu? pompa paliwa ci nie pada?
Zajechane sprzęgło nie sprawia że silnik się nie wkręca. wręcz odwrotnie - silnik się wkręca a auto nie jedzie.
_________________ Nie bierz życia na serio - i tak nie wyjdziesz z niego żywy.
Ema88
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Melina Blue
Dołączyła: 27 Mar 2015 Posty: 33 Skąd: Olsztyn
Wysłany: 05-04-2016, 17:46
no tak, jak zwykle na odwrót pomyśle
Nomad
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączył: 02 Kwi 2016 Posty: 4 Skąd: Warszawa
Wysłany: 25-04-2016, 13:35
Hej, po wizycie w warsztacie wyszło, że problemem był przepływomierz. Na razie autko jeździ bez niego i właściwie mogę stwierdzić, żę stało się o wiele bardziej dynamiczne, bez specjalnie zwiększonego spalania. I teraz zastanawiam się czy w ogóle jest sens ponownego montowania przepływomierza. Czy czymś grozi długotrwała jazda bez niego?
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1997
Kolor Pumy: Melina Blue
Dołączył: 16 Kwi 2016 Posty: 18 Skąd: Rydy
Wysłany: 25-04-2016, 19:34
Nomad napisał/a:
Hej, po wizycie w warsztacie wyszło, że problemem był przepływomierz. Na razie autko jeździ bez niego i właściwie mogę stwierdzić, żę stało się o wiele bardziej dynamiczne, bez specjalnie zwiększonego spalania. I teraz zastanawiam się czy w ogóle jest sens ponownego montowania przepływomierza. Czy czymś grozi długotrwała jazda bez niego?
Brak przepływomierza lub wadliwe działanie:
-inne odczyty sondy lambda
-podawana zostaje inna mieszanka ,z rury wydechowej pojawą się wyżuty niespalonego paliwa
-komputer pracuje w trybie awaryjnym
-prędzej czy później wzrośnie zużycie paliwa
To te podstawowe
Błędy?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum