lagics
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączył: 01 Sty 2012 Posty: 15 Skąd: Kraków
Wysłany: 23-11-2014, 21:45 Co to może być? Rozrusznik ?
Witam z problemem zmagam się juz kilka tygodni, jednak ostatnio jest coraz gorzej i musze już z tym coś zrobić. Chodzi o to, że Pumka na zimnym silniku odpala bez większych problemów (akumulator prostownikiem naładowany na max) natomiast jak gdzieś wyłącze auto i włączę np. po kilku minutah kiedy jeszcze jest gorący i nie ostygnie to po przekręceniu kluczyka nie słychać rozrusznika tylko od razu takie "szyyyyy". Wpierw myslalem ze problem lezy po stronie zbyt slabo dokreconych klem do akumulatora, ale to nie jest ich wina, poza tym w takiej sytaucji przy goracym silniku latwiej by odpalał a nie trudniej. Nie wiem co o tym sądzić, jakieś sugestie? Rozrusznik do wymiany? Czy może szukać gdzie indziej. Co sądzicie?
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: State Blue
Dołączył: 09 Sty 2013 Posty: 735 Skąd: Pniewy
Wysłany: 23-11-2014, 21:50
Bendix się nie wysuwa najwidoczniej, a co jest tego powodem to będzie widać po rozkręceniu rozrusznika.
lagics
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączył: 01 Sty 2012 Posty: 15 Skąd: Kraków
Wysłany: 25-11-2014, 20:53
Dzięki Dukes, miałeś rację.
Dzisiaj zostawiłem to mechanikowi (jakiś nowy, bo się niedawno przeprowadziłem), który wykręcił rozrusznik i zawiózł go do elektryka, który wymienił (podobno) bendix i jakieś do niego tulejki(?). Łączny koszt zabawy 230zł... Trochę chyba duzo, nie uważacie? Przed wyjazdem gość narzekał, że musieli filtr oleju ściągać, żeby się dostać do rozrusznika, prawda to jest? Trochę żałuję, że im zostawiłem to auto, bo teraz jak jadę to trochę sprzęgło się ślizga, ale nie mam pojęcia czemu, przecież nie operowali w rejonach sprzęgła. No ale najważniejsze, że jeździ...
Ostatnio zmieniony przez Gaydek 26-11-2014, 18:10, w całości zmieniany 1 raz
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: State Blue
Dołączył: 09 Sty 2013 Posty: 735 Skąd: Pniewy
Wysłany: 25-11-2014, 21:15
Nieźle Cię wykasowali ale generalnie usługi kosztują, szczególnie jak jesteś gdzieś nowy...
Co do odkręcania filtra oleju to bzdura, wyciągałem swój rozrusznik i z tego co pamiętam, to faktycznie dostęp okropny, ale jedyne co wyjmowałem to wiatrak chłodnicy.
A z tym sprzęgłem to jeszcze dziwniejsza sprawa, koniecznie reklamuj naprawę!
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 20 Paź 2010 Posty: 434 Skąd: okolice śląska
Wysłany: 26-11-2014, 12:11
Potwierdzam wypowiedź Dukes'a. Wyciągając rozrusznik (a robiłem to bez kanału!) konieczne jest wyciągniecie wentylatora i ewentualnie odkręcenie objemki, rurki bagnetu do mierzenia poziomu oleju. Bez demontażu tej rurki! - chodzi o niewielkie jej odchylenie.
Co do ceny? hymm ?.. Roboty przy tym jest więcej niż"trochę". Ale jak ci wymył, przesmarował, ..ect cały rozrusznik, sprawdził szczotki, to powinien on Ci służyć przez kolejne 10 lat.
WieSiu
Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 654 Skąd: Wrocław
Wysłany: 26-11-2014, 15:08
Przecież tu musiały przynajmniej dwie osoby robić, to też tyle to musiało kosztować. Jeśli chcecie zarabiać więcej dajcie tez innym zarobić a nie ciągłe dziadowanie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum