Klub Forda Pumy

lidzbararas · Wysłany: 17-10-2011, 22:27

W grę wchodzi tylko oryginał. Jutro sprawdzę w motoryzacyjnym, czy mają takie. Dzięki za info. :wink:

[ Dodano: 19-10-2011, 21:20 ]
Sharky, dzięki za info. Identyczny termostat jak w pierwszym Twoim linku dostałem dzisiaj w Poznaniu na ul. Kościelnej w cenie 46,-zł. W sobotę biorę się za wymianę i wówczas przekonam się, czy to prawda, że termostat ma wpływ na spalanie paliwa :roll:

Sprzedawca zapewnia, że termostat jest uniwersalny, tj. pasuje do silnika 1.4 jak i do 1.7 :?:

mariuszedek · Wysłany: 19-10-2011, 21:49

Dołącze się do tematu. Podobny problem 1.4 silnik spalanie 10 l i więcej.
Podjazd na stacje diagnostyczną sądy do rury wydechowej i wszystko jak należy choć autko 99rok wskazania sądy lambda w normie wiec to odpada.
Podpięcie pod komputer skan błędów żadnych brak, wskazanie czujnika temperatury powietrza w normie na rozgrzanym silniku pokazywał koło 36 stopnia, temp płynu chłodniczego 89 stopni.

Sokole oko młodego mechanika i zauwazył rozerwany przewód odmy i tu prawdopodobnie brał troszke lewego powietrza a sonda wykrywała go za duzo wiec dozowała wiecej paliwka . Jutro wymiana przewodu odpowietrzania skrzyni korbowej i zobaczymy czy cos to pomoże::) pozdrawiam

kanibal · Wysłany: 01-02-2012, 13:45

ja zwariowałem jak ten mały kociak spalił mi przy ostrym bucie 15 ale potrafie przy mega ekonomicznej jezdzie zejść do 7 litów . To dobrze czy da rade jescze mniej przy silniku 1.7?

tusia8510 · Wysłany: 01-02-2012, 16:51

Da radę mniej, mój rekord 5,5l/100km przy dość zapakowanym aucie + kierowca i pasażer

a no i pies (całe 2,5 kg)

rafalski69 · Wysłany: 01-02-2012, 22:14

tusia8510, pobiłaś mnie, Mnie się udało 6,0 nic niżej. A teraz trzeba zwrócić uwagę że w takim okresie to puma przy spokojnej jeździe bierze mi co najmniej 8l.

tusia8510 · Wysłany: 01-02-2012, 22:31

Tamto to oczywiście na trasie.
A po mieście jeżdżąc teraz to tak 10l liczę na 100km i na początku po tankowaniu, zawsze sobie mówię, że tym razem już spokojnie będę jeździć, żeby zobaczyć ile wyjdzie najmniej, ale nigdy mi się nie udaje wytrzymać

marcinsonax · Wysłany: 01-02-2012, 22:35

Tusia z tym to chyba wszyscy mają problem... :mrgreen:

domimaster · Wysłany: 01-02-2012, 23:25

to w ogóle puma się da jeździć tak oooooo spokojnie? :shock:

hojrak · Wysłany: 01-02-2012, 23:53

@up dać się pewnie da ale czy warto ?:P ja zawsze sobie liczyłem, że te 2 litry więcej na 100 to tylko 9 zł wiecej a ile frajdy;D napewno frajda warta wiecej niż 9 zł:D a teraz licze ze to tylko 5 zł wiecej (gaz) czyli już napewno mi się nie opłaca mulić tlyko troszke docisnąć pedał:P Dla frajdy idziesz pgorac w squasha = 25 zł, dla frajdy postrzelać w paintballa = 30 zł a tutaj tlyko przy obecnych cenach benzyny 10 zł:D także się nie opłaca IMO

a i odrazu mowie zeby nie bylo bo wszedzie są przeciwnicy i zwolennincy gazu a juz to bylo poruszane na forum:D to zostawmy instalacje gazową bez komentarza;D

wytryh · Wysłany: 27-02-2012, 15:39

hej wydawało mi się że puma dużo pali ale myślałem że to ok 10l będzie. Zalałem do pełna i tu okazuje się że po przeliczeniu wyszło mi 14 więc patologia. Fakt że trochę cisnę ale nie 14l. gdzie w okolicy Poznań Buk Stęszew mogę się podpiąć pod kompa i sprawdzić co tam może wyjść? pozdro

P.S>
jak ją kupowałem to na badaniu technicznym z rury miał lekko przekroczone normy co to może oznaczać???

deejay · Wysłany: 27-02-2012, 17:45

zacznij od wymiany sondy lambda

bania · Wysłany: 28-02-2012, 09:26

potem sprawdź: przepływomierz, filtr powietrza, świece i przewody

wytryh · Wysłany: 29-02-2012, 16:43

czyli na dzień dobry jakieś 500zł........

poldek · Wysłany: 29-02-2012, 17:00

Wcale nie

Sonda lambda (zamienik) 130pln

bariwo · Wysłany: 01-03-2012, 00:27

Nie bierz w przypadku sondy lambda żadnych zamienników. Nie będzie to warte ceny. Przetestowałem na sobie.

Kanibal:
15? To przyznam, że musisz katować kociaka i to ostro. Bo to nawet nie tyle dynamiczna musi być jazda, co na ciągle otwartej przepustnicy na maxa.