Kolizja :( |
Autor |
Wiadomość |
slawek535
RBR+g27+TV51"
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 07 Wrz 2010 Posty: 740 Skąd: koniaków
|
|
|
|
|
Franek [Usunięty]
|
Wysłany: 14-12-2011, 22:01
|
|
|
to chyba Twoja?
I pisz kolizja, bo wypadek jest wtedy jak są poszkodowani. |
|
|
|
|
slawek535
RBR+g27+TV51"
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 07 Wrz 2010 Posty: 740 Skąd: koniaków
|
Wysłany: 14-12-2011, 22:02
|
|
|
tak moja:(, sorki juz poprawiłem. |
|
|
|
|
lewadzki [Usunięty]
|
Wysłany: 14-12-2011, 22:13
|
|
|
chyba troszke sie zaszalalo co? czy jak bylo? |
|
|
|
|
slawek535
RBR+g27+TV51"
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 07 Wrz 2010 Posty: 740 Skąd: koniaków
|
Wysłany: 14-12-2011, 22:23
|
|
|
hmm.. 80 km/h miałem, wyprzedzałem VW Sharana i kiedy bylem obok niego on skręcił na mnie, a ja żeby na mnie nie najechał to odbiłem w lewo, i wybiło mnie na krawężniku i odbiło w prawo. W słup i w płot:( metr dalej był garaż 2 metry w prawo Dom. Gosciu co kierował tym VW powiedział ze on tylko studzienkę chciał ominąć. Jechałem sam a nie jak pisało na tej stronce
,,Osoby podróżujące samochodem zostały ewakuowane z pojazdu przed przybyciem straży pożarnej i pogotowia ratunkowego" |
Ostatnio zmieniony przez Opoya 15-12-2011, 03:31, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
lewadzki [Usunięty]
|
Wysłany: 14-12-2011, 22:27
|
|
|
no to nie fajnie. przrabane troche, ja bym chyba nie odbil, najwyzej by mnie stracil, chociaz pisac latwo , a odruch odruchem.
fakt tylko ze szkoda auta, ale ty caly jestes, wiec to najwazniejsze, auto rzecz nabyta |
|
|
|
|
justynka5000
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Dołączyła: 22 Maj 2009 Posty: 372 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
|
slawek535
RBR+g27+TV51"
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 07 Wrz 2010 Posty: 740 Skąd: koniaków
|
Wysłany: 14-12-2011, 22:30
|
|
|
to juz było 2 miesiace temu tylko dopiero komputer z naprawy oderałem:( Mi sie nic nie stało ani jednego zadrapania. jeszcze sam wysiadałem z auta odłączyłem akumlator. |
_________________ “Prawdziwego mistrza poznaje się po tym, że wygrywa jadąc najwolniej jak to jest możliwe”
|
|
|
|
|
winiar
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Kolor Pumy: Melina Blue
Dołączył: 06 Mar 2009 Posty: 126 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 14-12-2011, 22:31
|
|
|
Dobrze że nic się Tobie nie stało... |
|
|
|
|
slawek535
RBR+g27+TV51"
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 07 Wrz 2010 Posty: 740 Skąd: koniaków
|
Wysłany: 14-12-2011, 22:33
|
|
|
wina moja:( 300zł mandatu 2600zł słup i płot ponad 1000zł. ale to wszystko ubezpiecznie pokryło:(
[ Dodano: 14-12-2011, 22:36 ]
ale najgorsze jest to ze niewiem co zrobic z pumką:( czy warto naprawiac czy nie:( Dodam ze mam Juz drugą:) podesle zdjecia jak to wszysto wygląda moze ktos pomoze:( |
_________________ “Prawdziwego mistrza poznaje się po tym, że wygrywa jadąc najwolniej jak to jest możliwe”
|
|
|
|
|
Tast
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1997
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączył: 10 Paź 2010 Posty: 1029 Skąd: Pruszcz Gd. / Londyn
|
Wysłany: 14-12-2011, 23:28
|
|
|
Kurde, współczuje...
Auta chyba się nie opłaca naprawiać, skoro już masz drugą Pumę, to tę teraz masz na części. |
|
|
|
|
michalknw
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: Amparo Blue
Dołączył: 02 Maj 2009 Posty: 1096 Skąd: Knurów
|
Wysłany: 15-12-2011, 02:27
|
|
|
mamy pecha... coś mi naglę wbiegło na drogę (teraz wiem, że to jakiś zwierzak) ale wtedy nie dostrzegłem i odruchowo skręciłem no i dalej to już obrót i płot i teraz dylemat robić czy sprzedawać na części... |
_________________ była 1.4, 1.7 a teraz Puma 1.7 Futura
|
|
|
|
|
lewadzki [Usunięty]
|
Wysłany: 15-12-2011, 09:16
|
|
|
yyy ex Gaydkowa puma miales przygode? |
|
|
|
|
slawek535
RBR+g27+TV51"
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 07 Wrz 2010 Posty: 740 Skąd: koniaków
|
Wysłany: 15-12-2011, 09:56
|
|
|
no wlasnie tak chcialem zrobic. ale jak zrobic zeby nie trzeba było płacic ubezpieczenia? sprzedac samochod komus z rodziny czy co? |
Ostatnio zmieniony przez slawek535 15-12-2011, 11:07, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Zahariash [Usunięty]
|
Wysłany: 15-12-2011, 10:09
|
|
|
slawek535 Współczuję. Nie wiem co tam miałeś w tej swojej rozbitej Pumie, ale skoro masz drugiego kociaka, to co możesz to przeszczep sobie do "nowego", a resztę możesz sprzedać na części. Przelicz sobie na spokojnie, co Ci się bardziej kalkuluje. Swoją drogą, też nieustannie "lawiruję" między studzienkami, a moja żona, to już bardzo mocno mi grozi palcem za taka jazdę. Jednak zawsze upewniam się w lusterkach, czy nie ma jakiś jednośladów, lub czy mnie ktoś nie wyprzedza akurat Ważne że masz drugiego Kota, więc nie jest źle. Trzymaj się
michalknw zdradzisz coś więcej |
|
|
|
|
|