Pumiak, zjdęcia niestety nie wstawie bo nie mam nawet jak zrobić, ten "ćwierćwałek" jest na końcu zamka, wewnątrz, koloru białego. po wciśnięciu guzika powinien naciągać linke co powoduje otworzenie bagażnika. po zdjęciu tapicerki na pewno zibaczysz. rzuca się w oczy bo jest największy hehe a poza tym nie ma tam za wiele innych rzeczy
_________________ obecnie Megane II diesel(ble)
August [Usunięty]
Wysłany: 18-04-2011, 20:02 Zamek bagaznika
Dołącze się do tematu, u mnie nie działał zamek manualny w lampie wiec korzystałem tylko z otwierania przez pilota, ale i to padło po pewnym czasie. Wszedłem do bagaznika i otworzyłem pochylając taka wajhe, po tym rozebrałem cały tył i zauwarzyłem ze są 2 osobne mechanizmy od otwierania klapy bagaznika, nie dało sie naprawic ani jednego ani drugiego mimi czyszczenia,rozkrecania na czesci pierwsze i smarowania, przerobiłem otwieranie klapy tylnej i teraz otwieram ją od strony pasażera ciągnąc za ruchomą wajhę jak w wiekszosci aut
Jarek1993
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Jewel Green
Dołączył: 03 Mar 2011 Posty: 55 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 24-04-2011, 19:55
Panowie a jak wygląda "otwieranie klapy z pilota" czy chodzi o to że wkładasz kluczyk czy naciskach np pare razy na przyciski?? z góry dzięki za info
Ostatnio zmieniony przez Opoya 25-04-2011, 00:08, w całości zmieniany 1 raz
Jarek1993, rozumiem, że odpowiedź od pań Cię nie interesuje? Więc dalej nie czytaj.
By otworzyć bagażnik z pilota naciskasz jego przycisk dedykowany do tego, dwa lub trzy razy. Ale dotyczy to pilotów z trzema przyciskami (alarm radiowy). W przypadku Pum z pilotem na podczerwień - dwuprzyciskowym, to nie takie proste (bez przerabiania instalacji lub dołożenia mudułu otwierającego bagażnik).
PS. zwracaj uwagę na otrografię - zgodnie z regulaminem!
_________________
Opoya ma wysublimowany gust (by foo)
Opoya [...] może wszystko (by Snaco)
Opoya [...] jesteś Boska (by Waluś)
Opoya, Jestes super dziewczyna (by Mr.Maya)
Jak zwykle Matula Opoyka nie przezyje jak sie nie przyczepi Uwielbiam Cie (by bleade)
Opoya, [...] gratki dla ciebie kochaniutka (by rafalski69)
Opoya opoko ty nasza (by Beata)
Jarek1993
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Jewel Green
Dołączył: 03 Mar 2011 Posty: 55 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 27-04-2011, 21:03
Opoya, Przepraszam cię, jakoś nie umie się przyzwyczaić że kobietki też mogą się interesować motoryzacją i coś na ten temat powiedzieć : )
Niestety posiadam pilocik z dwoma przyciskami, pytałem z ciekawości czy jest taka możliwość otwierania z pilota, ale kluczykiem i przyciskiem otwieranie mi wystarcza z tym że coś ostatnio przycisk w lampie przestał mi otwierać klapę (muszę do niego zajrzeć) a wkładanie za każdym razem kluczyka to troszkę uciążliwe a po drugie wyrabia mi się grot w plastikowej obudowie.Dziękuje za odpowiedz
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1997
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 19 Wrz 2010 Posty: 420 Skąd: Jastrzębie Zdrój
Wysłany: 27-04-2011, 21:42
Jestem zmuszony (w pozytywnym słowa tego znaczeniu )poprzeć matkę Opoya w moim "bolidzie wyścigowym" miałem do czynienia z zalanym kluczykiem przez niezbyt rozgarniętego,poprzedniego właściciela(mówię wam,jak mi się pusia skarżyła kiedy ją kupiłem )koszt takiego kluczyka,każdy wie...Lecz szef mego 'pit stopu"zaproponował mi,że dołoży mi moduł i zrobi przy okazji otwieranie tylnej klapy z pilota.Propozycja została,przyjęta bez dłuższego zastanawiania.Jak polecił tak i zrobił.Szkoda,że nie widzieliście uśmiechu na grillu mej pusi,o taki był
To jeszcze nic,wyobraźcie sobie miśka na zakupach w hipermarkecie(jak myślicie na jakim dziale siedzi?) no pewnie,że z art.motoryzacyjnymi zawsze coś tam kupię do mej puśki.Dobra przejdę do sedna.Teraz wyobraźcie sobie jak misiek pomyka z pchanym przed sobą wózkiem z zakupami,wiadomo w jakim kierunku...mej pusi teraz najważniejsze.Idę tak sobie jedną ręką pcham...wózek,w drugiej ręce pilocik trzymam sobie.W pierwszej kolejności rozlega się sygnał centralnego,za chwilkę następuje ponowne naciśnięcie przycisku w pilocie(to jest właśnie ten minus,dodatkowy pilot) zwolnienie blokady,zamka,klapy tylnej i klapa mej pusi dumnie unosi się do góry(moja klata też )udostępniając miejsce w swym bagażniku,w celu złożenie wcześniej,dokonanych zakupów pierwszej i nie koniecznie pierwszej potrzeby.Zgadnijcie w,którą stronę zwracają się w tym momencie wszystkie oczy,obecne na parkingu...? Żałujcie,że nie możecie zobaczyć,teraz szerokiego uśmiechu,na grilu puśki.I za ten właśnie uśmiech,moja pusia zostaje nagrodzona,prezentem w postaci nowego zapaszku,który pięknie zdobi wnętrze pojazdu,oraz roztacza miły i przyjemny zapach w środku...
No dobra bo mnie troszkę poniosło.Sorki o czym to ja...
_________________ Wczoraj minęło,
jutro jeszcze nie nadeszło.
Życie jest dzisiaj.
? Przekrecanie kluczyka nie powoduje obrotu tego bialego elementu - lekko drga, ale nie wykonuje obrotu, przez co bagaznik w ogole sie nie otwiera przy uzyciu kluczyka. Uszkodzony jest bebenek zamka, czy moze jakis inny element?
I jak to ewentualnie naprawic, jesli moge sie tego podjac w pojedynke?
Jak bardzo masz wyrobiony kluczyk? U mnie kluczyk, którego używam na codzień jest na tyle "zjechany", że jest dokładnie jak u Ciebie na filmiku, ale jak wezmę zapasowy (nówka sztuka) to elegancko klapę otwiera..
Aimar [Usunięty]
Wysłany: 29-05-2011, 17:12
Oba mam w podobnym stanie, ale nie sa jakos szczegolnie mocno wytarte...
A jakiś czarny szlam, czy inne g**no zauważyłeś w zamku, albo na kluczyku po próbach przekręcania? Jeżeli tak, to spróbuj czymś penetrującym zamek wyczyścić.. Jak nie to ja już raczej pomysłów nie mam
P.S. Fajna rejestracja!
Aimar [Usunięty]
Wysłany: 29-05-2011, 18:02
Cytat:
A jakiś czarny szlam, czy inne g**no zauważyłeś w zamku, albo na kluczyku po próbach przekręcania? Jeżeli tak, to spróbuj czymś penetrującym zamek wyczyścić.. Jak nie to ja już raczej pomysłów nie mam
Czyscilem zamek przy uzyciu WD-40 - jest czysciutki w srodku, kluczyki tez wychodza z niego bez zadnego brudu/osadu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
w moim "bolidzie wyścigowym" miałem do czynienia z zalanym kluczykiem przez niezbyt rozgarniętego,poprzedniego właściciela(mówię wam,jak mi się pusia skarżyła kiedy ją kupiłem 
)koszt takiego kluczyka,każdy wie...Lecz szef mego 'pit stopu"zaproponował mi,że dołoży mi moduł i zrobi przy okazji otwieranie tylnej klapy z pilota.Propozycja została,przyjęta bez dłuższego zastanawiania.Jak polecił tak i zrobił.Szkoda,że nie widzieliście uśmiechu na grillu mej pusi,o taki był 
