Przesunięty przez: Gaydek 26-12-2006, 00:28 |
silnik zimową porą |
Autor |
Wiadomość |
Pusia
Silnik Pumy: 1.6
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: India Yellow
Dołączyła: 12 Gru 2004 Posty: 4105 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 31-10-2005, 21:00 silnik zimową porą
|
|
|
Tak więc chodzi o to, że jak odpalam pumkę przy temperaturze około 0 stopni (po zimnej nocy) to jakoś dziwnie pracuje silnik, hurgocze i się pumka trzęsie...
Rozumiem, że jej zimno, i trzęsie się, dopóki się nie rozgrzeje...
I jak jadę na zimnym silniku to hurczy dalej, warczy jakoś...
Ciężko to nazwać.
Dodam, że to MOJA PIERWSZA ZIMA Z PUMKĄ i nie wiem, czy Wy też tak macie co roku? |
Ostatnio zmieniony przez Gaydek 26-12-2006, 00:29, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
miro0906 [Usunięty]
|
Wysłany: 31-10-2005, 22:22
|
|
|
to bedzie moja 2 zima i tak jeszcze nie mialem jak ty opisujesz no i chyba raczej to nie bedzie normalny stan rzeczy |
|
|
|
|
Speedy
czarna strzala->
Rok prod. Pumy: 2001
Dołączył: 30 Lip 2005 Posty: 906 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 31-10-2005, 23:07
|
|
|
Pusia, Pamietaj zeby nie wlaczac silnika i nie jechac od razu...oczywiscie jak jest zimno..wtedy strasznie silnik po dup* dostaje.. |
_________________ "Tuning to Twój wróg"
seryjne 277PS i 367Nm ;]
------------------------------
!!=-~Speedy~-=!! |
|
|
|
|
ksolk
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1997
Dołączył: 15 Wrz 2004 Posty: 357 Skąd: Olkusz
|
Wysłany: 01-11-2005, 03:07
|
|
|
Speedy jest wręcz odwrotnie,należy odrazu jechać,oczywiście delikatnie!! |
_________________ Aktualnie: Audi TT Roadster Quattro 225KM |
|
|
|
|
tOmO
tomo
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 13 Wrz 2004 Posty: 139 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 01-11-2005, 16:00
|
|
|
Pusia, a jak jest ze stanem oleju w Twoim maleństiwe? Kiedy zmieniałaś i na jaki? Sprawdź, czy nie masz go za mało?
Pozdrawiam
tOmO |
|
|
|
|
Bacha
& Łasia
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Melina Blue
Dołączyła: 01 Mar 2005 Posty: 587 Skąd: Nisko
|
Wysłany: 01-11-2005, 16:12
|
|
|
To jest moja 5 zima z pumka i jak dotad nie mialem takich problemow, ale od czasu przeprowadzki mam lipe bo nie mam garazu na pumcie i po zimniejszych nocach jest tak jak pisze Pusia a i zdarza sie ze zgasnie po ruszeniu ... nie watpliwie ksolk ma racje aby nie prubowac rozgrzewac silnik po przez ,, gazowanie,, łasia. |
_________________ http://klubpumy.pl/viewtopic.php?t=444
http://polskajazda.pl/Samochody/Ford/Pum/39500
pytasz jaki mam silnik wystarczający by złoić Ci dup* ...
|
|
|
|
|
Speedy
czarna strzala->
Rok prod. Pumy: 2001
Dołączył: 30 Lip 2005 Posty: 906 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 01-11-2005, 18:20
|
|
|
ksolk, a czemu uwazasz niby ze trzeba od razu jechac..???Chyba lepiej jak olej sie spokojnie podgrzeje...temp sie wyrowna i wtedy dopiero ruszyc po 2-3 minutach..??? |
_________________ "Tuning to Twój wróg"
seryjne 277PS i 367Nm ;]
------------------------------
!!=-~Speedy~-=!! |
|
|
|
|
ksolk
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1997
Dołączył: 15 Wrz 2004 Posty: 357 Skąd: Olkusz
|
Wysłany: 02-11-2005, 07:30
|
|
|
Na postoju samochód nagrzewa się 3 razy dłużej więc silnik pracuje 3 razy dłużej "bez oleju" |
_________________ Aktualnie: Audi TT Roadster Quattro 225KM |
|
|
|
|
foo
W pyteczke
Dołączył: 14 Wrz 2004 Posty: 764 Skąd: Manila
|
Wysłany: 02-11-2005, 08:10
|
|
|
jednym z mocniejszych wrażeń, które przekonały mnie, że ten samochód ma kawał charakteru była właśnie pierwsza zima z Pumką... jeżeli Pumka stała poza ciepłym garażem to miałem baaaaardzo mocne wrażenie wyganiania kota na mróz... baaardzo nieszcześliwe i marudne zwierze
chyba normalne |
_________________ powered by peżot_kombi_diesel_automat (C) Gaydek
Heinz up, baby Heinz up! |
|
|
|
|
Aguska
Młoda Gniewna :)
Rok prod. Pumy: 1997
Dołączyła: 01 Lis 2004 Posty: 65 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 02-11-2005, 10:39
|
|
|
Heh to że Pumka jest strasznie obrażona w zimowe poranki to też zauważyłam Ale przechodzi jej to po jakiś 5 minutach ;] |
_________________ ^ I'm gonna shine hommie until my heart stop ^ |
|
|
|
|
foo
W pyteczke
Dołączył: 14 Wrz 2004 Posty: 764 Skąd: Manila
|
Wysłany: 02-11-2005, 10:41
|
|
|
fakt
ale to cieeeeżkie pięć minut |
_________________ powered by peżot_kombi_diesel_automat (C) Gaydek
Heinz up, baby Heinz up! |
|
|
|
|
Opoya
Szarak ST225
Dołączyła: 14 Wrz 2004 Posty: 4581 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 02-11-2005, 19:03
|
|
|
Egh...
Pumę i każdy inny samochód (nie mówie o starociach, gdzie bez dodania gazu nie "zaskoczy" silnik) odpalamy i czekamy z ruszeniem na spadek obrotów, co oznacza ustalenie się parametrów pracy silnika. Oczywiście, szczególnie przy niskich temeraturach, jedziemy delikatnie, by silnik spokojnie rozgrzał się.
PS. szybkie ruszanie po odpaleniu może spowodować znaczny wzrost spalania - sprawdzone w Cougarze. |
_________________
Opoya ma wysublimowany gust (by foo)
Opoya [...] może wszystko (by Snaco)
Opoya [...] jesteś Boska (by Waluś)
Opoya, Jestes super dziewczyna (by Mr.Maya)
Jak zwykle Matula Opoyka nie przezyje jak sie nie przyczepi Uwielbiam Cie (by bleade)
Opoya, [...] gratki dla ciebie kochaniutka (by rafalski69)
Opoya opoko ty nasza (by Beata)
|
|
|
|
|
Boogie
adm
Dołączył: 12 Wrz 2004 Posty: 2370 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 03-11-2005, 14:21
|
|
|
zgadzam sie z ksolkiem - po odpaleniu trzeba delikatnie jechac a nie czekac na rozgrzanie sie silnika. Co do odgłosów - moja też nie lubi zimna i zawsze głośniej chodzi po odpaleniu na mrozie. |
_________________ Admin jest jak pogoda - trzeba zaakceptować, bo nic nie możesz zrobić, aby go zmienić
|
|
|
|
|
Pusia
Silnik Pumy: 1.6
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: India Yellow
Dołączyła: 12 Gru 2004 Posty: 4105 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 03-11-2005, 21:57
|
|
|
A mi dziś znajomy powiedział, że źle chodzi, buczy, że jakiś alternator trzeba wymienić...
Co to takiego? |
|
|
|
|
Boogie
adm
Dołączył: 12 Wrz 2004 Posty: 2370 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 04-11-2005, 01:16
|
|
|
to takie urzadzenie co prad produkuje |
_________________ Admin jest jak pogoda - trzeba zaakceptować, bo nic nie możesz zrobić, aby go zmienić
|
|
|
|
|
|