Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączyła: 28 Gru 2009 Posty: 491 Skąd: lbn
Wysłany: 14-05-2010, 13:08 kolo pasowe
witam. czy mial ktos moze kiedys jakies problemy z kolem pasowym?? moje podobno jest uszkodzone i musze je zmienic tylko nie wiem czy da sie to jakos zregenerowac?? sa 2 na allegro:
http://allegro.pl/item100..._16v_98_rd.html
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Dołączył: 11 Maj 2008 Posty: 336 Skąd: Łódź
Wysłany: 17-05-2010, 09:29
Sorry wiesz co dopiero później zwróciłem uwagę na to że ty chcesz to koło do 1,4 a ja mam od 1.7. Nie wiem czy koła są takie same. Na zdjęciach są pewne różnice tak że chyba nic z tego nie będzie. Pozdrawiam. PS Ciekawi mnie jakie objawy daje zepsute koło??
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączyła: 28 Gru 2009 Posty: 491 Skąd: lbn
Wysłany: 17-05-2010, 14:45
Pumka gasla, teraz kolo ktore mam jest jakos tak zrobione ze chodzi, ale nie mam pewnosci jak dlugo.. a to gasniecie nie mam pojecia czy jest tego powodem. mechanior mowil, zeby zmienic jak najpredzej...
_________________ "Zaopiekuj się mną...-wydyszała chora Pumi, kiedy zobaczyłyśmy się po raz pierwszy...
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Dołączył: 11 Maj 2008 Posty: 336 Skąd: Łódź
Wysłany: 17-05-2010, 15:46
Coś to dla mnie dziwne się wydaje. Może chodziło mu o rolkę pośredniczącą (tą co ją widać od góry) Jej łożysko czasem siada i trzeba wtedy wymienić. Nigdy nie słyszałem dotąd żeby ktoś miał problem właśnie z tą częścią! No chyba że pasek gumy który jest wciśnięty w to koło i amortyzuje drgania się zniszczył...
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączyła: 28 Gru 2009 Posty: 491 Skąd: lbn
Wysłany: 17-05-2010, 15:52
tak mi powiedzial mechanik, gadalam z Ukochanym-tez mowil ze cos mu sie to dziwne wydaje, chyba zrobie tak, ze pojade do innego mechanika, niech mi to sprawdzi...co jest wkoncu na nic... ale z drugiej strony, gdyby sie okazalo ze to kolo i gdyby cos sie z rozrzadem stalo to edzie ich wina, a chyba powinna byc na to gwarancja nie?? jak myslicie co powinnam zrobic
_________________ "Zaopiekuj się mną...-wydyszała chora Pumi, kiedy zobaczyłyśmy się po raz pierwszy...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum