Przesunięty przez: Gaydek 09-05-2010, 22:11 |
zamarzanie szyb od srodka :/ why??? |
Autor |
Wiadomość |
tusia8510
Tempus fugit...
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączyła: 26 Wrz 2008 Posty: 2126 Skąd: Gorzów/Kołobrzeg
|
Wysłany: 02-12-2009, 12:31 zamarzanie szyb od srodka :/ why???
|
|
|
Szyby są zamarzniete, podchodze do auta a tu sa zamarzniete ale z zewnatrz odrobine a w srodku na maxa, . Po odpaleniu auta, rozmrozeniu szyb wytarciu do sucha, nagrzewania auta przez ponad pol godziny, nastepnego dnia to samo. szyby boczne mniej ale przednia na maxa i tylna tez.
Wyjelam dywaniki, zeby bylo sucho w aucie i nic.
Ktos ma pomysl czemu?
Filtr kabinowy moze wymienic czy cos?
temperatura ok -5 , - 10 st.C |
_________________ https://www.ratujemyzwier...-dla-kulki-otoz |
|
|
|
|
sharky
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Radiant Red
Dołączył: 05 Sty 2008 Posty: 992 Skąd: Kalisz/Opatówek
|
|
|
|
|
rafalski69
1.4 i 1.7
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Kolor Pumy: Pacific Green
Dołączył: 27 Sty 2008 Posty: 1147 Skąd: Stradunia /Opolskie
|
Wysłany: 02-12-2009, 15:38
|
|
|
tusia8510, a gdzie ty masz taką temperaturę ze zamarza ci szyba. No i poprostu wilgotne powietrze w srodku masz tak to już jest nad morzem |
_________________
|
|
|
|
|
Mr.Maya
Kamikaze Driver
Dołączył: 14 Kwi 2006 Posty: 2256 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 02-12-2009, 16:05
|
|
|
Masz wilgoc w aucie ktora moze utrzymywac sie nie tylko w dywanikach. Jedyna rada to wstawic auto do cieplego garazu i osuszyc. Tez tak mialem kiedys i znam ten bol. |
_________________ 160KM & 375NM by DURASOFT
|
|
|
|
|
tusia8510
Tempus fugit...
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączyła: 26 Wrz 2008 Posty: 2126 Skąd: Gorzów/Kołobrzeg
|
|
|
|
|
sharky
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Radiant Red
Dołączył: 05 Sty 2008 Posty: 992 Skąd: Kalisz/Opatówek
|
|
|
|
|
Mr.Maya
Kamikaze Driver
Dołączył: 14 Kwi 2006 Posty: 2256 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 02-12-2009, 21:36
|
|
|
Niestety wilgoc wnosimy do auta jak pada deszcz/snieg. Jesli jezdzisz w dlugie trasy to ustaw ogrzewaniena maxa i skieruj je na podloge i miej lekko otwarte okno pasazera. Powino to osuszyc auto. |
_________________ 160KM & 375NM by DURASOFT
|
|
|
|
|
tusia8510
Tempus fugit...
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączyła: 26 Wrz 2008 Posty: 2126 Skąd: Gorzów/Kołobrzeg
|
Wysłany: 02-12-2009, 21:47
|
|
|
Mr Maya dzisiaj tak jezdzilam kilka godzin
Ogolnie ostatnio jezdze innym autem a pumka stoi, biore ją moze ze dwa razy w tygodniu zeby ją ruszyc. Niestety stoi na dworzu, mysle nad zrobieniem jakiejs wiatki czy cos w tym stylu bo nie jestem przekonana do pokrowca. |
_________________ https://www.ratujemyzwier...-dla-kulki-otoz |
|
|
|
|
nomka
&płomyczek
Dołączyła: 24 Mar 2007 Posty: 2751 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 03-12-2009, 15:28
|
|
|
Trzymasz ją w pokrowcu? Bo może to jest powód? |
_________________ Chrysler Crossfire 3.2 V6 |
|
|
|
|
tusia8510
Tempus fugit...
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączyła: 26 Wrz 2008 Posty: 2126 Skąd: Gorzów/Kołobrzeg
|
Wysłany: 03-12-2009, 15:39
|
|
|
Mam pokrowiec od innego auta, ale nie nie zakladam na pumcie. Niby to jakis oddychajacy itp. ale przeciez zmoknie i bedzie lezal centralnie na aucie. |
_________________ https://www.ratujemyzwier...-dla-kulki-otoz |
|
|
|
|
Dietih
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1999
Dołączył: 15 Kwi 2005 Posty: 365 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 03-12-2009, 16:09
|
|
|
tusia8510, kup sobie pochłaniacz wilgoci i zostaw na kilka dni w samochodzie ... albo nawet dwa |
_________________ Puma - była od IX 2004 do IX 2012
była Alfa Romeo 147 1.9 jtdm Nero Carbonio
jest Alfa Romeo Giulietta 2.0 jtdm 170 km
www.psycholog-lublin.com.pl |
|
|
|
|
Boogie
adm
Dołączył: 12 Wrz 2004 Posty: 2370 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 03-12-2009, 16:47
|
|
|
Jesli masz możliwość to wysusz w środku dmuchawą, pomysł z pochłaniaczem wilgoci też dobry ale raczej juz po wstepnym osuszeniu auta. Filtr kabinowy jeśli dawno nie był wymieniany to wymień koniecznie albo chociaż wyjmij go teraz. Bez filtra nic sie nie stanie... |
_________________ Admin jest jak pogoda - trzeba zaakceptować, bo nic nie możesz zrobić, aby go zmienić
|
|
|
|
|
tusia8510
Tempus fugit...
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączyła: 26 Wrz 2008 Posty: 2126 Skąd: Gorzów/Kołobrzeg
|
Wysłany: 03-12-2009, 19:35
|
|
|
wczoraj jezdzilam duzo z nawiewem i otwartym oknem i dzis bylo juz ok - zamarzla tylko z zewnatrz
Ale i tak jutro wstawie grzejnik na kilka godzin, nie zaszkodzi
A ten pochlaniacz wilgoci tez dobry pomysl.
Thx wszystkim |
_________________ https://www.ratujemyzwier...-dla-kulki-otoz |
|
|
|
|
nomka
&płomyczek
Dołączyła: 24 Mar 2007 Posty: 2751 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 22-12-2009, 10:13
|
|
|
tusia8510 napisał/a: | Ale i tak jutro wstawie grzejnik na kilka godzin, nie zaszkodzi |
Tylko uważaj żeby coś ci się nie przypiekło czy spaliło - odpukać |
_________________ Chrysler Crossfire 3.2 V6 |
|
|
|
|
Noalan
Big Forehead
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 20 Sie 2008 Posty: 158 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 22-12-2009, 19:47
|
|
|
Czasem dobrym rozwiązaniem też jest przewietrzyć i schłodzić auto na kilka minut przed wyjściem z niego, aby wyrównały się temperatury. Przed końcem jazdy można otworzyć okna i włączyć zimny nawiew na maxa. Też miałem kiedyś taki problem i to pomogło. Pozdrawiam. |
_________________ Big Forehead Studio
|
|
|
|
|
|