Klub Forda Pumy

Słoodzik · Wysłany: 25-07-2009, 11:08

Witam,

Wczoraj zmieniałem u siebie fotel kierowcy, w związku z faktem przetarcia boczka :cry:

I wystąpił problem. A mianowicie. Kontrolka od poduchy zaczęła migać i miga cały czas 4 krotnie w odstępach 2 sekund, co sygnalizuje usterkę związaną z napinaczami.

Czy jak odłączę akumulator zresetuje się wszystko i przestanie migać :roll:

daro85 · Wysłany: 25-07-2009, 12:11

mi też zaczeła migać niespodziewanie. zresetowałem kompa i teraz jest wszystko ok. świeci przy zapalaniu i po chwili gaśnie. więc zresetuj kompa i powinno być git :mrgreen:

Słoodzik · Wysłany: 25-07-2009, 18:26

No dobra, mam zresetować kompa, spoko... tylko w jaki sposób :roll:

Wystarczy odłączyć aku na te 30 minut i wszystko wróci do normy? :grin:

daro85 · Wysłany: 26-07-2009, 17:01

tak dokładnie. po 30 min. odpalasz zostawiasz na ok 5 min na biegu jałowym a potem jedziesz sie przejechać jakieś 20 km równomiernie bez szaleństw na wszystkich biegach. i gotowe :mrgreen:

Słoodzik · Wysłany: 26-07-2009, 22:49

Zrobiłem tak jak powiedziałeś i d... :neutral:

Świeci nadal :!:

Pusia · Wysłany: 26-07-2009, 22:57

Hmmm, może fotel nie z tego rocznika co potrzeba ?

Słoodzik · Wysłany: 26-07-2009, 23:00

E tam fotel. Problem zapewne tkwi gdzie indziej. Może wystarczy podpiąć auto pod kompa i zresetować pamięć. No nie mam bladego pojęcia. To święcące żółte światełko wkurza mnie po całości :evil:

Pusia · Wysłany: 26-07-2009, 23:01

Wyjmij żarówkę

Słoodzik · Wysłany: 26-07-2009, 23:05

Jak nikt mi nie pomoże to będę zmuszony to zrobić.

Qszysiek · Wysłany: 26-07-2009, 23:36

wszystko tylko nie wyjmowanie żarówki, co z tego jak nie będzie razić w oczy, jeśli w momencie kiedy poduszki mogą Ci życie uratować najzwyczjniej się nie otworzą? Nie wiem czy było więcej rodzai napinaczy pasów ale komputer może nie akceptować tego który jest w nowym fotelu (chyba że wymieniłeś sam fotel a napinacz przełożyłeś stary z powrotem), jak nie przekładałeś to spróbuj przełożyć stary.

Słoodzik · Wysłany: 26-07-2009, 23:41

Rzeczywiście, nie pomyślałem o tym. Spróbuję zamienić napinacze. A z tym usunięciem żarówki jak najbardziej żartowałem, jestem wielkim przeciwnikiem tego typu modyfikacji.

ivek · Wysłany: 16-08-2009, 10:25

ludzie sprawcie sobie pod fotelami czy nie macie gdzieś na przewodzie założonych oporników od napinaczy wczoraj przy przeglądacie całej elektryki znajomy wykrył niestety dwa oporniki po prawej i jak po lewej stronie

czyli napinacze mam uszkodzone

Słoodzik · Wysłany: 16-08-2009, 19:08

U mnie sprawa się już wyjaśniła. Wystarczyło zamienić napinacze i zamontować te, które były w moich starych fotelach i cudowna pomarańczowa lampka wreszcie zgasła :wink: