To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

Zakup kontrolowany - PRZESTROGA !!!! (dot. zakupu auta)

Anonymous - 27-02-2006, 23:08

Ciag dalszy sprawy

1. Leasing milczy - na moj telefon mieli zareagowac szybko i cicho, widac trawia zabe
2. Kancelaria prawna - juz kiedys mi pomogla w innej sprawie mowi, ze jest swiatelko w tunelu, moze byc tak, ze jednak nie bede "szczesliwym" posiadaczem tego wozu i odzyskam zainwestowane pieniadze (oczywiscie bez przegladu i wylozonych na naprawy pieniedzy)

Moi znajomi uwazaja, ze nie powinienem juz kupowac Pumy, ale mi sie spodobala, i nic nie poradze, ze chce takie autko miec.

OT
Dzis przed Turkiem jadac od Uniejowa (trasa na Konin i Lodz) zaobserwowalem nowy stacjonarny fotoradar. To tak gdybyscie chcieli jechac tamtedy mala przestroga, w powrotnej drodze sprawdze nazwe miejscowowsci

Pusia - 28-02-2006, 14:36

Nie martw się, kupisz sobie najwyżej inną pumkę.

Pumki są fajne, my wszyscy o tym wiemy :P

Pozdrawiam i życzę powodzenia!
:D

Yamaha - 28-02-2006, 21:14

Wyrazy współczucia smf... Ale nie łam się, Puma jest fajna. A z fachową pomocą Gajdka i innych, nie czeka cię sprawdzenie z autopsji powiedzenia "do trzech razy sztuka" :-)

Przy okazji, nie sądzicie, że Każdy przypadek tak nieskiego przebiegu (np. 38 tys. km. w samochodzie 5-cio letnim) to przekręt? Nie trzeba przecież nawet przestawiać licznika...

Pusia - 28-02-2006, 22:09

Jeśli w samochodzie 5-cio letnim, czyli z około 2000-2001 roku (jesli chodzi o pumę) to były już elektroniczne zagary i się nie przekręcają cyferki tak jak u Ciebie Yamaha.
(od 1999 były elektroniczne).

ksolk - 01-03-2006, 15:59

elektroniczny jeszcze łatwiej przestawić :mrgreen:
Bankowy - 03-03-2006, 15:50

I duuuużo łatwiej to zrobić "bez śladów" :mrgreen:
Pusia - 04-03-2006, 14:14

Może i łatwiej przestawić, ale tego do '98 roku wcale nie trzeba przestawiac :-)
Sam się przekręci.

Anonymous - 06-03-2006, 23:07

I ciag dalszy ...
1. Skontaktowalem sie z poprzednim wlasicielem auta, ltory twierdzil, najpierw, ze ten samochod mial klime, a nie mial nigdy wentylatora do chlodnicy, i udalo mu sie ze slaska dojechac do leby w lato, silnik sie nie przegrzal, zdziwil sie, ze nie ma polowy nadkola, etc etc, dopiero jak mu powiedzialem, ze sprawa zajmuja sie juz prawnicy i w takim razie skoro on twierdzi, ze samochod byl w jak najlepszym porzadku w momencie odstawiana go do komisu zmienil zdanie
2. Prawnicy beda mieli moje pelnomocnictwo, a za cala obsluge prawna zaplaci ... UBEZPIECZYCIEL, czyli pozniej uderzy do ... leasingu, no coz ... ciesze sie, ze wykupilem dodatkowo tzw opieke prawna
3. Leasingowi prawnicy zastanawiaja sie nad odpowiedzia, prawdopodobnie czekaja na zlozenie oficjalnego pisma, a nie mailem

Danae - 07-03-2006, 20:53

Mniej więcej rozumiem, ale nie do końca - przydałyby się polskie fonty i przecinki.
Anonymous - 25-06-2007, 13:30

hm... no nie zawsze w zyciu sie wszystko udaje...trzeba jakos dalej cisnac... sama kupilam pumaske,ale wiedzialam ze4 mam sprzeglo do wymiany.... hmtylko nie wiedzialam ze takie drogie..... co do wscibskich bab.... zdarzalo mi sie pokazywac panu palcem, ktora opone ma gdzie zalozyc podczas wymiany opon na letnie, bo pan sie pomylil.....
Snaco - 25-06-2007, 13:50

sprzeglo drogie jest...........mi teraz padla maglownica...to tez wydatek ponad 100 pln z robocizna..... sa pewne czesci ktore niestety sa drogie....dlatego czesto ludzie jak sprzedaja samochod to takich napraw nie robia bo im sie to nie oplaca. co do
elficka78 napisał/a:
darzalo mi sie pokazywac panu palcem

to rozumiem ze bylas tam ostatni raz? :-)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group