Anonymous - 25-04-2008, 14:51 Temat postu: puma gaśnie Kurcze nie wiem co jest grane, pierwszy raz mi sie to dziś przydażyło:/ jechałem sobie i ni z czego owego zgasł mi w trakcie jazdy i to ze 2 razy  wiecie może co jest grane??
adrianus - 25-04-2008, 16:04 paw_chb, jak gaśnie i odpala to może byc aparat zapłonowy - cewka, a jak nie odpala to może masz to co ja miałem i dalej się z tym wożę - z tym że ja mam tak na postoju - jak jest mokro, czy też leje mam jakieś przebicie na kablach od pompki paliwa w baku i po prostu się unieruchamia a co za tym idzie nie odpala fura. Świece i kable odpadają - nie padają wszystkie razem - jadąc dalej może cewka ma przebicie i efekt będzie podobny jak w przypadku pompki - ale to już mój domysł na przykładzie innym niż puma. Jak włączysz zapłon po takim zgaśnięciu - to posłuchaj czy spod tylnych siedzeń słychać bzyczenie silniczka elektrycznego - możesz sprawdzić czy kable Wysokiego Napięcia ąa dobrze wsadzone w gniazda - jak to posprawdzasz to daj znać będziemy myśleć 
robertpuma1910 - 25-04-2008, 16:30 http://klubpumy.pl/viewto...k+pr%EAdko%B6ci Anonymous - 27-04-2008, 10:38 hmm nic nie brzeczy mozliwe ze cos z tymi obrotami bo bez kitu zazwyczj pada jak chce zmienic bieg  i nie wiem od czego to zależy
Miałem weselicho i bałem sie żeby obciachu mi puma nie narobiła w karawanie  ale naszczescie zgasł ze 2 razy i odrazu zapalił [uffffff] 
[ Dodano: 16-08-2008, 13:49 ] Czy przepływomierz powietrza można jokos ustawić, naprawić czy jego się poprostu wymienia?? |
||||||
