To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

Nadwozie, podwozie i wnętrze - Zaparowana tylna lampa

Anonymous - 19-09-2007, 10:05
Temat postu: Zaparowana tylna lampa
Mam problem. Od jakiegoś czasu chyba od tygodnia labo więcej mam zaparowaną tylnia lampę. Nie wygląda to ładnie a wręcz przeciwnie denerwuje mnie to bo jak zaświecę światła to mało co widać bo jest światło rozmazane a w dzień zresztą sami oceńcie.
Czy wie ktoś z was jak ściągnąć tą osłonę plastikową na kloszu???








bartolomeo - 19-09-2007, 11:02

Darpomorza23 napisał/a:
Czy wie ktoś z was jak ściągnąć tą osłonę plastikową na kloszu???


i tu jest problem bo się nieda jej ściągnąć. Tylnia lampa jest nierozbieralna, już wiele rodziło sie pomysłów jak zmienić sobie tylnie lampy ale poprostu nie można tam się dostać.
Jest jeden człowiek który tego dokonał :P :arrow: Passenger, ale Pass ja rozklejał na gorąco, więc jest to bardzo ryzykowna operacja. I możesz ją spowrotem już tak nie posklejać.
A paruje prawdopodobnie dla tego że gdzieś się rozszczelniła.

adrianus - 19-09-2007, 11:28

Darpomorza23, widziałeś moją lampę - ja mam dużo syfu - i będę się bawił tym ja znajdę czas - ja myślę zrobić to tak - rozciąć obudowę wyczyścić i skleić na gorąco bądź na silikonie - jak mi wyjdzie to dam znak :-)
Anonymous - 19-09-2007, 11:44

Myślałem że w słońcu to wyparuje i będzie ok.ale dalej para jest. :???:
Snaco - 19-09-2007, 12:18

z czasem wyparuje. Wiem ze niektorzy klubowicze robili sobie małe dziurki zeby szybciej lampa mogla odparować.
Anonymous - 19-09-2007, 13:54

bartolomeo, Shawn tez ma przerabiane tylnie lampy... Zapomniales?

[ Dodano: 19-09-2007, 14:55 ]
mi tez potrafi zaparowac tylnie lub przednie np jak myje auto :) w sloneczny piekny dzien :D ale pozniej szybko odparowuja....

bartolomeo - 19-09-2007, 15:10

Hadzi napisał/a:
Shawn tez ma przerabiane tylnie lampy... Zapomniales?

tak ma ale o ile dobrze pamiętam Shawn ma odkryte te klosze, więc nie sklejał na nowo całej lampy.
A tu jest problem żeby ją spowrotem dobrze i szczelnie skleić.

Gaydek - 19-09-2007, 15:11

ZTCP Shawn ma klosze.
bartolomeo - 19-09-2007, 15:17

sorry pomyliłem z Pumką Rudzi ;)
Bacha - 19-09-2007, 16:46

ja próbowałem uszczelnić tylną lampę bez rozklejania ale nic z tego mi nie wyszło :sad: i następnym razem chyba zrobie tak jak pisze Snaco, ... Łasia.
Passenger - 20-09-2007, 17:15

bartolomeo napisał/a:
Jest jeden człowiek który tego dokonał :P :arrow: Passenger, ale Pass ja rozklejał na gorąco, więc jest to bardzo ryzykowna operacja.


Rozklejał chyba Shawn. U mnie lampy były wycinane od tyłu aby założyć LED-ringi. Rozklejanie było zbyt ryzykowne i odkształcały się klosze :/

bartolomeo - 20-09-2007, 17:28

Passenger napisał/a:
Rozklejanie było zbyt ryzykowne i odkształcały się klosze

no ale chyba jedną rozkleiłeś, swoją albo jakąś rezerwową, i właśnie był z tym problem.

whisker - 20-09-2007, 18:16

Problem zaparowanej tylnej lampy rozwiązałem definitywnie (mam nadzieję!) miesiąc temu. Od tamtej pory myłem samochód chyba trzy razy i nie paruje.

Kiedy popuka się w lampę, kropelki zaczynają spływać na dół. Cierpliwie pukając można całą wilgoć "zrzucić" na dno lampy. Widać wtedy dokładnie gdzie się zbiera woda.

Po wyjęciu lampy nawierciłem dwa lub trzy otwory w dolnej części obudowy, właśnie tam, gdzie woda się zbierała, żeby w przyszłości mogła tymi otworami spłynąć. To takie posunięcie na wypadek gdyby w przyszłości znów lampa się zaparowała. Mnie już zrobiły się tam jaśniejsze zacieki od stojącej i odparowanej wody!

Wytrząsłem całą wodę z lampy, a następnie założyłem ją z powrotem. Potem uszczelniłem łączenie uszczelki lampy z karoserią! Po otwarciu bagażnika, patrząc od góry, widać uszczelkę lampy. Uszczelka dolega do plastiku, którym woda ma spływać z uszczelki wokół otworu bagażnika. U mnie po stronie tej parującej się lampy była spora szczelina między tym plastikiem a uszczelką lampy, dużo większa niż przy drugiej lampie. Do tej szczeliny wcisnąłem silikon dekarski (bo czarny i odporny na mróz). Od tej pory mam spokój. Dawniej lampa parowała po myciu Karcherem, teraz już nie! Widocznie woda dostawała się do lampy tą właśnie szczeliną.

Anonymous - 21-09-2007, 08:59

Dzięki wam.Jutro zabiore się za wyciąganie lampy i nawierce otwory tak jak zrobił to
whisker.

Mr.Maya - 21-09-2007, 11:50

Ja mam dziurke w lampie nawiercona i ta dziurka woda mi sie dostaje. klosz jest pekniety i postanowilem jakos poradizc sobie z wada wiercac dziurke ale tak czy tak lampa po myciu paruje


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group