maniek86krk
Dołączył: 18 Lip 2012 Posty: 182 Skąd: kraków
Wysłany: 14-11-2013, 21:05 Skoki napiecia w instalacji
Witam mam dosc nie fajny problem z elektryka w samochodzie problem pojawil sie na poczatku roku pare dni po zalozeniu ksenonow (prawdopodobnie zbieg okolicznosci) problem wyglada nastepujaco co jakis czas skacze napiecie w samochodzie wylaczaja sie na chwile swiatla gasnie oswietlenie calej deski jak jest wlaczony nawiew np na 1 to w momencie skoku napiecia wieje tak jakby byl na 4 i co dziwne zaswiecaja sie kontrolki absi tcs. Pomyslalem ze ksenony robia zwarcie wiec je zdemontowalem w tym tygodniu przy okazji kupilem nowy akumlator centre i zalozylem. Po wymianie akumlatora i zmianie ksenonow na zwykle zarowki zmienily sie delikatnie objawy tzn swiatla juz nie gasna ale w zamian za to zaczela zaswiecac sie kontrolka akumlatora reszte objawow pozostalo. Nie wazne czy auto stoi wlaczone czy nim jade takie objawy sredno na 10 minut wystepuja ok 2-3 razy i trwaja po 10 sekund. Dzis mnie oswiecilo bo przypomnialem sobie ze w liczniku elektronicznym jest woltomierz wlaczylem woltomierz i obserwowalem wskazania i tak na biegu jalowym jest 13.9 V - 14 V pod obciazeniem maksymalnym czyli swiatla nawiew radio klima ogrzewania szyb pokazuje 12.8V - 13V ale jak jest skok napiecia to pojawia sie wartosc nawet 18V Jak myslicie co moze byc problemem ? Alternetor/regulator napiecia ?
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: State Blue
Dołączył: 09 Sty 2013 Posty: 735 Skąd: Pniewy
Wysłany: 14-11-2013, 22:30
Miałem to samo, też na chwilę gasły ksenony i zapalała się lampka ABS/TC a dmuchawa włączała tryb "turbo" Problemem najczęściej jest regulator napięcia, jednak najpierw proponuje sprawdzić cały przewód B+ czy ten który łączy alternator rozrusznik akumulator, a dokładniej wszystkie styki czy nie są zaśniedziałe lub oberwane. Jeśli posiadasz miernik elektryczny tzw. multimetr to zmierz napięcie ładowania na akumulatorze i na tym złączu B+ przy alternatorze. Gdy rozbieżność napięć będzie wynosić więcej niż 0,10 V to proponuje udać się do elektryka w celu wymiany całego przewodu lub ponownego "zarobienia" końcówek.
Regulator napięcia występuje jako zamiennik w hurtowniach z częściami do alternatorów/rozruszników. Kosztuje około 125 zł i da się go wymienić w domowych warunkach jednak potrzebna jest lutownica żeby go odlutować od mostka prostowniczego w obudowie alternatora.
U mnie było tak samo jednak od jakichś dwóch tygodni odpukać jest spokój, samo się naprawiło ale zdążyłem już się zagłębić w temacie
maniek86krk
Dołączył: 18 Lip 2012 Posty: 182 Skąd: kraków
Wysłany: 14-11-2013, 23:02
Dzieki za info w sobote sprawdze to co napisales i zobacze co jest powodem tych problemow. Patrzylem ostatnio z grubsza na przewody jak demontowalem ksenony i wygladaly na dobre nie popekane wiec pewnie bedzie to regulator. Oddam alternator do regeneracji w krk za pelna regulacje gosc chce 150 zl i ponoc alternator jak nowy dodatkowo daje 12 miesiecy gwarancji. Mam nadzieje ze pelna regeneracja wg goscia to nie tylko wymiana szczotek i starcie kurzu z obudowy
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: State Blue
Dołączył: 09 Sty 2013 Posty: 735 Skąd: Pniewy
Wysłany: 14-11-2013, 23:08
Szczotek tak łatwo w nim nie wymienisz bo są w tzw. szczotkotrzymaczu, który z kolei jest zintegrowany z regulatorem napięcia Ale jak za te pieniądze to nie ma się co zastanawiać. Nie doczytałem dokładnie, że po wymianie aku pali Ci się kontrolka ładowania więc zapewne owe szczotki skończyły już swój żywot i dlatego nie ładuje.
maniek86krk
Dołączył: 18 Lip 2012 Posty: 182 Skąd: kraków
Wysłany: 15-11-2013, 09:54
Zobaczymy co w tych pieniadzach facet wymieni. Skoro regulator tak jak piszesz kosztuje ok 125 zl to slabo to widze zeby wymienil wszystko razem z robota w cenie 150 zl ale zobbaczymy. Sam sie za to nie zabieram dlatego ze chcialem wymienic jeszcze lozyska w alternatorze bo slychac taki metaliczny poglos caly czas jak altek pracuje. Zeby wykrecic alternator trzeba zdjac nadkole poluzowac napinacz i tyle ? czy jest jeszcze cos co napina pasek? Jakim kluczem luzuje sie napinacz?
[ Dodano: 19-11-2013, 14:20 ]
Wczoraj podrzucilem alternator do regeneracji dzis facet o 13 zadzwonil do mnie z informacja ze alternator jest sprawny. Przeczyscil caly srodek bo bylo duzo kurzu i pylu ze szczotek przeczyscil wszystkie zasniedziale badz zazardzewiale polaczenia i wrzucil do testow na 1.5h zero problemow. Alternator od strony technicznej jest ok nic nie trzeba w nim wymieniac mozliwe ze problem lezal w kurzu ktory sie w nim znajdowal badz w polaczeniach. Zamontuje w sobote i pojade sprawdzic jesli dalej problem bedzie wystepywal kazal szukac w instalacji idacej od altka do akumlatora czy nie ma gdzies przetarc badz skorodowanych polaczen lub uszkodzonych kostek. Czyszczenie i sprawdzenie to koszt 50 zl
[ Dodano: 23-11-2013, 16:25 ]
Mam nadzieje ze problem ze skokami napiecia udalo sie rozwiazac. Alternator zostal wyczyszczony dokladnie z pylu ze szczotek ktory zalegal w srodku dodatkowo wszystkie polaczenia z aku do altka zostaly przeczyszczone. Przejechalem dzis 80km i nie bylo skokow mam nadzieje ze juz bedzie ok
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum