Klub Forda Pumy

fakinek · Wysłany: 10-04-2011, 19:46 **Połamane uchwyty reflektora**

Witam,
wczoraj zakupiłem pumkę dla mojej kobietki, niestety nie przyuważyłem, że lewy reflektor reflektor ma pozrywane zaczepy: ten u góry mocujący do błotnika, taki z boku przy pokrętle, a nawet zatrzask, który domyślam się, że służy do otwierania reflektora (oddzielenie szkła).
Probowałem więc go dzisiaj wyciągnąć w całości jednak coś tam go trzyma na dole przy błotniku. Widziałem na forum, że trzeba wyciągać 'jak szufladę', ale nie chciało wyjść...Domyślam się, że po prostu muszę trochę mocniej szarpnąć.

Jednakże największym problemem są zaczepy, bo cała lampa teraz tylko leży i w każdej chwili może wyskoczyć. Czy ktoś zna jakiś sposób na naprawę pękniętych zaczepów czy zostaje tylko zakup nowego reflektora??

Dzięki

cobraswiecie · Wysłany: 10-04-2011, 20:10

Reflektor najlepiej wyciągnij cały.Od dołu lewy z lewej a prawy z prawej przytrzymaj i pociągnij z wyczuciem.Może była mało zdejmowana a więc może ciężko iść.Szkoda kupować lampę nową bo trochę kosztuje a te zatrzaski to może ktoś kiedyś sam po swojemu zrobił.

fakinek · Wysłany: 10-04-2011, 20:13

cobraswiecie · Wysłany: 10-04-2011, 20:23

Trzymać może by trzymało jakbyś często ich nie otwierał.Najtrudnie dobrać jakiś plastik bo musi to dobrze dochodzić aby Ci lampa nie parowała.Możliwe,że by dało to zrobić na dwie małe wkrętki a na zatrzask tego plastiku jakiś drut.Trudno zapewne przypasować ale lepiej się pobawić i może coś z tego wyjdzie.

fakinek · Wysłany: 10-04-2011, 20:47

zatrzaski szkła to dam rade (pomysł ze wkrętami i drutem faktycznie prosty i genialny :mrgreen:

), tylko co z uchwytami mocyjącymi cały reflektor, czo to można jakoś naprawić?

cobraswiecie · Wysłany: 10-04-2011, 20:56

Z tym przodem trochę gorzej ale też zapewne by dało coś wymyśleć aby to nie latało.Wogóle tego zatrzasku nie masz i tej lewej strony też?

fakinek · Wysłany: 11-04-2011, 06:07

uchwyty teoretycznie mam, aczkolwiek większa ich część jest osobno - tzn połamane są :cry:

Gaydek · admin Dołączył: 12 Wrz 2004 Posty: 6402 Skąd: Brodnica

leman · Wysłany: 07-11-2014, 08:48

Może komuś przyda się moja "zaradność" :razz:

Warto tylko pamiętać o drganiach i wstrząsach, więc konieczne jest sensowne przeprowadzenie i zabezpieczanie opaski.