Przesunięty przez: Gaydek 07-12-2013, 22:33 |
Auto szarpie z niskich obrotow - prosba o pomoc :) |
Autor |
Wiadomość |
dizaier
Dołączył: 29 Wrz 2013 Posty: 32 Skąd: POLSKA
|
Wysłany: 07-12-2013, 13:13 Auto szarpie z niskich obrotow - prosba o pomoc :)
|
|
|
Czy jest ktoś na forum z okolic Łomży ? I pomógł by w diagnozie kociaka? Posiadam pumke krótko koło 5 miesiecy wiec jeszcze wszystkiego człowiek nie obadał a w magiczne koszta itp i rady mechaniorów nie chce sie wkopać:) |
_________________ 1- 70
2-120
3-140 up |
Ostatnio zmieniony przez Gaydek 07-12-2013, 22:33, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Dukes
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: State Blue
Dołączył: 09 Sty 2013 Posty: 735 Skąd: Pniewy
|
Wysłany: 07-12-2013, 15:23
|
|
|
Nie jestem z okolic, ale co się dzieje? |
|
|
|
|
dizaier
Dołączył: 29 Wrz 2013 Posty: 32 Skąd: POLSKA
|
Wysłany: 07-12-2013, 15:33
|
|
|
Auto szarpie z niskich obrotow jak startuje:
Swiece (nowe) i kable sprawdzone sa wporzadku.
Dzis wymontowalem cewke , zobaczylem ze jest z boku pęknieta....a mierzyłem ja miernikiem i wynik był 0.1 wiec mysle ze to jest przyczyna.
A dwa to chce gniazdo diagnostyczne na nowo zrobic bo kable były urwane a blaszki w srodku wygiete ( zakupiłem blaszki itp ) i nie mogłem znaleść wzoru kabli gdzie włozyc jakie kolory bym mógł kabel diagnostyczny podłaczyć. Przymierzam sie wykrecic sonde lambda i sprawdzic ja ale ciezko to widze z demontażem . |
_________________ 1- 70
2-120
3-140 up |
|
|
|
|
Dukes
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: State Blue
Dołączył: 09 Sty 2013 Posty: 735 Skąd: Pniewy
|
Wysłany: 07-12-2013, 16:10
|
|
|
Masz rozpiskę przewodów z kolorami
A co do szarpania, przyczyn może być wiele. Najczęściej przewody lub świece. Też mam popękaną obudowę cewki zapłonowej ale błędu nie wywala, przebić (widocznych na zewnątrz) też nie ma. Możesz odpalić Pumę najlepiej w całkowitej ciemności, dodawać gazu i patrzeć na przewody i okolicę cewki czy nie gdzieś iskra nie skacze.
Masz multimetr to już połowa sukcesu Sondę możesz sprawdzić właśnie miernikiem, z tego co pamiętam idą do niej 4 przewody, dwa białe, jeden czarny i szary. Białe to zasilanie grzejnika w sondzie, a szary i czarny to odpowiednio sygnał i masa. Możesz się pod nie wpiąć multimetrem ustawionym na zakres 2000mV (chyba że masz dokładniejszy) i sprawdzać czy napięcie skacze od 0 do 1V. |
|
|
|
|
dizaier
Dołączył: 29 Wrz 2013 Posty: 32 Skąd: POLSKA
|
Wysłany: 07-12-2013, 18:45
|
|
|
Pomiar cewki omy = 0.00 takze martwa. *( Wymontowałem ja zmierzyłem 1 i 3 pin wartość urosła i spadła do zera wiec stwierdzam ze jest do du....y
Sprawdziłem sondę wahania napięcia sa ale bardzo małe
1 pomiar - od 0.25 do 0.21 i zatrzymanie sie na kilka sekund.
2 pomiar - od 051 do 0.48 i zatrzymanie sie na kilka sekund.
Co wy na to ? |
_________________ 1- 70
2-120
3-140 up |
|
|
|
|
German0s
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączył: 08 Cze 2011 Posty: 229 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 30-12-2013, 03:19
|
|
|
czy wymiana cewki pomogła na szarpanie na zimnym ? czy obroty Ci spadały na zimnym, a na rozgrzanym było ok ? |
_________________ Puma..i'm lovin' IT ! |
|
|
|
|
dizaier
Dołączył: 29 Wrz 2013 Posty: 32 Skąd: POLSKA
|
Wysłany: 07-01-2014, 10:55
|
|
|
Problem z obrotami na zimnym itd nie wystepuja auto zachowuje sie prawidłowo ( przestało szarpac jakis czas temu ). U mnie był to problem z jakościa paliwa szczeze powiem przestałem tankowac na dwóch stacjach i wsio
Ale czekam na Cewke obecnie bo hiszpanskich oryginałów pełno u nas na rynku , ale sprawdz swoja miernikiem prądu ( odepnij kostek i przyloz do 1 pina i do 3 - zobacz ile pokaze ) takie wstepnie badanie zrob i podaj wynik jak mozesz , wdzieczny bym byl:) |
_________________ 1- 70
2-120
3-140 up |
Ostatnio zmieniony przez dizaier 08-01-2014, 16:56, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
German0s
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączył: 08 Cze 2011 Posty: 229 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 07-01-2014, 19:31
|
|
|
Hiszpańskich jak już... u mnie to raczej nie problem paliwa, ok, nie było pytania |
_________________ Puma..i'm lovin' IT ! |
|
|
|
|
dizaier
Dołączył: 29 Wrz 2013 Posty: 32 Skąd: POLSKA
|
Wysłany: 08-01-2014, 20:14
|
|
|
Mierzyłes? miedzy 1 a 3 pinem ? jaka wartość bo u mnie z 1 spada do zera..... takze martwa. Podaj wynik , nie mam jak sprawdzic innej cewki z pumki
Edytuje post : Poniewaz tak fachowcy sprawdzali mi przewody a problem sie pojawil gdy popadalo kilka dni wiec na zdrowy rozum gdzies wilgoc to powoduje te szarpanie::)
Poczekalem na wieczor odpalilem kociaka zdjolem pokrywe silnika a tam choinka:) iskier z przewodow WN:))))))) Przyczyna znaleziona:) ( zraszałem woda miejsce kabli ) |
_________________ 1- 70
2-120
3-140 up |
|
|
|
|
DamiEn83x
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 13 Lip 2017 Posty: 2 Skąd: Będzin
|
Wysłany: 14-07-2017, 22:53
|
|
|
Witam
Miałem dokładnie ten sam problem. A właściwie kilka. Jestem posiadaczem pumy r 99 od lutego 2017. Jako że puma już troche leciwa miała trochę problemów. Głównym problemem było szarpanie p(o puszczeniu gazu i po podaniu gazu. Początkowo szarpała przez cały czas hamowania silnikiem. Wadliwy okazał się czujnik położenia przepustnicy.(pewnie wytarta okładzina potencjometru w pozycji puszczenia gazu). Można to zaobserwować podłączając komputer. Pozycja przepustnicy po puszczeniu gazu nie powinna sie zmieniać (ewentualnie o ułamki procenta).Jeżeli pikuje to czujnik może być już wytarty. Jednakże to nie roziwązało całkowicie problemu. Wciąż po puszczeni gazu lub dodaniu przez chwile szarpała. Czyściłem silnik krokowy, w wymieniłem przewody , ale to niewiele dało. Pewnego dnia natkneło mnie by odpączyć czujnik na dolocie za przepustnicą. Okazało się że szarpanie ustąpiło. Był to czujnik teperatury powietrza w dolocie.
Wyjąłem go więc, przeczyściłem benzyną ektrakcyjną i zamontowałem z zpowrotem. Ważne jest jego ustawienie Początkowo ustawiłem go otworem na ząbek na wtyczce do filtra powietrza ale to niedało ąż tak zadowalających wyników. Obróciłem go więc o 180 stopni i to wiele dało choć jeszcze leciutko przyszarpuje. Planuję kupić sobie nowy ten czujnik(około 50 zł) to zobacze czy efekt będzie jeszcze lepszy. Generalnie najtańszym sposobem weryfikacji czy to ten element odpowiada za szarpanie jest jego odłaczenie (komputer będzię go ignorował i sposiłkuje się innymi danymi). . Oczywiście spowoduje to wystąpienie błędu który będzie trzeba skasować. |
|
|
|
|
Hurpo
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: Pacific Green
Dołączył: 20 Paź 2016 Posty: 114 Skąd: Mielec
|
Wysłany: 17-07-2017, 21:12
|
|
|
DamiEn83x napisał/a: | Witam
...Pewnego dnia natkneło mnie by odpączyć czujnik na dolocie za przepustnicą. Okazało się że szarpanie ustąpiło. Był to czujnik teperatury powietrza w dolocie.
Wyjąłem go więc, przeczyściłem benzyną ektrakcyjną i zamontowałem z zpowrotem. Ważne jest jego ustawienie Początkowo ustawiłem go otworem na ząbek na wtyczce do filtra powietrza ale to niedało ąż tak zadowalających wyników. Obróciłem go więc o 180 stopni i to wiele dało choć jeszcze leciutko przyszarpuje... Generalnie najtańszym sposobem weryfikacji czy to ten element odpowiada za szarpanie jest jego odłaczenie (komputer będzię go ignorował i sposiłkuje się innymi danymi). . Oczywiście spowoduje to wystąpienie błędu który będzie trzeba skasować. |
Ponieważ walczę z szarpaniem silnikiem odkąd kupiłem Pumę, więc natknąłem się na ten post.
1. Absolutnie nie ważne jest ustawienie tego czujnika. To zwykły termistor, który omywany jest przez powietrze. Czyszczenie go benzyną też nic nie daje. Przekręcenie go o 180 st. powoduje ustawienie go w tej samej pozycji (patrz budowa czujnika)
2. Faktem jest, że gdy ja odłączę ten czujnik szarpanie ustępuje. Komputer sądzi, że temperatura powietrza jest niższa niż -40 st. i zwiększa czas wtrysku, a co za tym idzie dawkę benzyny.
U mnie szarpanie ustaje po odłączeniu zaworu sterującego zmiennymi fazami rozrządu, ale moc wyraźnie spada.
Auto było u trzech mechaników i żaden nic nie poradził.
Aha, skasowanie błędu czujnika powietrza nic nie da bo po kilku uruchomieniach silnika błąd ten znów wystąpi.
czujnik temp.jpg
|
|
Plik ściągnięto 32130 raz(y) 9,38 KB |
|
|
|
|
|
Venom_4x4
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 05 Sty 2016 Posty: 174 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 17-07-2017, 23:11
|
|
|
Hurpo, a u ciebie szarpania dalej nikt nie ogarnął? No to nie powiem, kwiatek jakiś ładny tam siedzi.
Nie pamiętam czy ktoś to pisał, ale sprawdziłeś masę silnika? Jeżeli masa jest słaba, opór jest duży i niestabilny to każdy czujnik, który masowany jest przez korpus a nie bezpośrednio we wtyczce będzie takie cuda pokazywał że ciężko ogarnąć. nie raz przyczyną "nadprzyrodzonych" zdarzeń był właśnie brak Właściwej masy.
Przeczyść, sprawdź i miej pewność, że sygnał z czujników jest właściwy. |
_________________ Nie bierz życia na serio - i tak nie wyjdziesz z niego żywy. |
|
|
|
|
DamiEn83x
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 13 Lip 2017 Posty: 2 Skąd: Będzin
|
Wysłany: 18-07-2017, 08:37
|
|
|
Wydaje mi się jednak że ustawienie czujnika temp powietrza ma znaczenie ponieważ stary czujnik będzie ubrudzony zazwyczaj tylko z jednej strony. Po za tym jeżeli czujnik ustawiony jest ramką na płasko to wydaje mi się że będzie ona blokowała przepływ powietrza przez czujnik. Poza tym tak jak napisałem po podpięciu przemytego benzyną czujnika i zmiany jego ustawienia zauważyłem wyraźną poprawę. Jeśli chodzi o masę to rozumiem że trzeba sprawdzić ten gruby przewód z tyłu silnika. Czy można to też sprawdzić multimetrem. Między jakimi elementami mam mierzyć opór? |
|
|
|
|
leman
12 lat myję i reperuję
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 20 Paź 2010 Posty: 434 Skąd: okolice śląska
|
Wysłany: 18-07-2017, 09:22
|
|
|
--> Witaj, DamiEn83x
Hurpo napisał/a: | Przekręcenie go o 180 st. powoduje ustawienie go w tej samej pozycji | Hurpo ma rację !! |
|
|
|
|
Dukes
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: State Blue
Dołączył: 09 Sty 2013 Posty: 735 Skąd: Pniewy
|
Wysłany: 18-07-2017, 17:52
|
|
|
Z tym kablem masowym z tyłu to nie jestem do końca przekonany, gdy wymieniałem uszczelkę pod kolektorem ssącym to przy okazji zrobiłem rozrusznik i pamiętam, że pod jedną śrubą mocującą przykręcany był kabel masowy idący do kielicha lewego amortyzatora. Zdziwiło mnie, że nie był specjalnie gruby, w chińskich skuterkach często zakładają grubsze |
|
|
|
|
|