Klub Forda Pumy

[Daredevil]

Po zakupie głośników do przodu (16cm) JBL z serii grand touring postanowiłem wytłumić drzwi aby dać im pełne pole do popisu. Posłużyły mi do tego twarde maty bitumiczne (prawdopodobnie takie same jakich użył Kurzki). Oraz taśma piankowa.

Przebieg operacji:
-odklejenie z drzwi fabrycznej maty
-oczyszczenie drzwi z brudu (przy okazji ich konserwacja)
-przytwierdzenie i obklejenie kabli tak, aby nie obijały się one o drzwi powodując hałas
-nalepianie mat bitumicznych- na początku podgrzewałem je za pomocą palnika, ale okazało się, że jest to metoda dość nieskuteczna (folia na matach kurczyła się a same maty łatwo pękały) więc posłużyłem się nagrzewarką podobną do suszarki tyle, że o wiele mocniejszą. W instrukcji pisze, że maty można nalepiać bez wcześniejszego podgrzania, ale mnie wydaje się to nierealne
-wyciszenie drzwi poprzez naklejenie taśmy piankowej od strony obicia drzwi (ten zabieg przede wszystkim zredukował piszczenie i trzeszczenie drzwi)
-wyłożenie miejsc na głośniki pianką (użyłem niepofałdowanej pianki, ponieważ jest ona bardziej zbita i wydaje mi się, że dzięki temu lepiej rozprasza dźwięk)

Z tego co widziałem to Kurzki w swoim projekcie zalepił dziórę w którą wchodził element podtrzymujący okno, przytwierdzony do obicia drzwi. Ja obawiałem się, że taki zabieg może upośledzić otwieranie i zamykanie okien i dlatego to małe miejsce wytłumiłem fabryczną matą, która "wchodzi" nieco głębiej w tą dziórę.

Jeżeli chodzi o efekty to jestem zadowolony- drzwi nie trzeszczą, nie wpadają w tak duże wibracje, nie słychać kabli, a dźwięk wydaje się być głębszy.

W wolnej chwili zrobię zdjęcia.

[Kurzki]