Przesunięty przez: Gaydek 26-09-2007, 14:59 |
Poślizgi Pumą. Jak to robić? & Procedura startowa |
Autor |
Wiadomość |
Adias [Usunięty]
|
Wysłany: 23-02-2007, 10:22
|
|
|
Rozumiem ze w Pumie nie ma przycisku wylaczajacego TC?
Jezeli wyjmie sie bezpiecznik to wylacza sie TC razem z ABS?
Sorki za takie pytania, ale nie mam Pumy a zamierzam kupic |
|
|
|
 |
Snaco
&Sadzik C4 VTS

Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 3064 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 23-02-2007, 11:10
|
|
|
tak wlasnie jest.....ale w bardzo prosty sposob mozesz sobie pociagnac kabelek do kabiny i zamontowac przycisk czy inny przelącznik. |
|
|
|
 |
Gaydek
admin

Dołączył: 12 Wrz 2004 Posty: 6402 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: 23-02-2007, 11:56
|
|
|
Raczej wyłącznik, bo jak wyłączysz TCS to wyłączysz też ABS, aby wzbudzić TCS & ABS trzeba i tak wyłączyć silnik. Zgadzam się, że dzięki temu wyłącznikowi jest mniej roboty niż z wyjmowaniem bezpieczników. |
|
|
|
 |
Paweł
---------------
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączył: 06 Wrz 2005 Posty: 745 Skąd: HollyŁódź
|
Wysłany: 02-03-2007, 09:23
|
|
|
E tam taka robota to 5 sekund.
Ja jak lunatykuje to czasami niechcacy wyciagam ten bezpiecznik. |
|
|
|
 |
COCKIN
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Dołączył: 08 Kwi 2007 Posty: 83 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 03-05-2007, 19:57
|
|
|
Czy pumki 1,4 tez mialy TCS? |
|
|
|
 |
PanPrezes
Foczka :)

Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 2000
Dołączył: 04 Maj 2006 Posty: 50 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 07-05-2007, 09:40
|
|
|
A ja się ślizgam w ogóle bez ręcznego, a to ze względu na to, że w Foczce działa on tak, jakby go wcale nie było (kiedyś moja mama przejechała 5 km po Wawie na ręcznym i jej jedyne odczucia to "mułowaty ten twój focus...").
Ogólnie metoda na poślizg przednionapędówką jest taka: wchodzisz w zakręt na wysokich obrotach, powiedzmy na trójce. W momencie kiedy zaczynasz mocniej skręcać koła, gwałtownie puszczasz gaz. I dup* leci bokiem. Dlaczego? Przy dodawaniu gazu środek ciężkości przenosi się na tył samochodu, odciążając przednie koła, a dociążając tylne. Jeśli w zakręcie gwałtownie ujmiemy gazu, to odciążymy nagle tylne koła, które najnormalniej w świecie stracą przyczepność.
Można jeszcze poćwiczyć motyw z przyhamowywaniem lewą nogą. Jeśli jednocześnie dodajemy gazu i wciskamy hamulec, to tylne koła wpadną w lekki poślizg - oczywiście w skręcie. |
|
|
|
 |
Gaydek
admin

Dołączył: 12 Wrz 2004 Posty: 6402 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: 07-05-2007, 11:19
|
|
|
Tylko to hamowanie lewą nogą lepiej jest ćwiczyć na zamkniętym odcinku bez krawężników. Lewa noga przyzwyczajona do pedału sprzęgła może mieć problem z opanowaniem pedału hamulca. |
|
|
|
 |
PanPrezes
Foczka :)

Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 2000
Dołączył: 04 Maj 2006 Posty: 50 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 07-05-2007, 13:33
|
|
|
Ja ćwiczyłem na polu Ale faktycznie, lewa noga nie ma wyczucia... |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|