Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączył: 20 Mar 2012 Posty: 35 Skąd: Czarnków
Wysłany: 21-06-2013, 21:21 Alarm podczas otwierania
Czy jest jakiś sposób, żeby otwierać Pumę kluczykiem, nie włączając alarmu?
Wczoraj mój pilot się trochę pomoczył i przestał działać, myślałem, że się rozkodował, próbowałem go kodować według instrukcji z forum i niby wszystko świeciło tak jak trzeba, ale pilot nadal nie działa i kluczyk cały czas włącza alarm nawet przy odpalaniu
Wczoraj odłączyłem akumulator i niby było ok, a dzisiaj znowu alarm zaczął działać.
Najgorsze, że muszę wychodzić drzwiami pasażera żeby go nie włączyć jak gdzieś dojadę
Prawdopodobnie tak naprawdę nie rozbroiłeś alarmu. Robi się to od strony pasażera i powinno załatwić sprawę.
Tzn. gdy alarm wyje zamykasz i otwierasz auto od strony pasażera (z kluczyka).
Jesli u Ciebie to nie zadziałała lub zadziałała na chwilę sprawdź tzw. "moduł komfortu", czyli "centralkę" alarmu. Jest przy prawych drzwiach na wysokości dolnego zawiasu (trzeba zdjąć uszczelkę drzwi i odgiąć wykładzinę). Zobacz jak wyglądają złącza, czy nie ma na obudowie śladów wody. Jeśli całość wygląda dobrze, to przesmaruj złącza, tylko ostrożnie, by płyn nie dostał się do środka.
Pilot dobrze wysusz, rozkładając na części (dziwne, że od razu tego nie zrobiłeś), w tym czasie zamykaj i otwieraj auto tylko z kluczyka. Sprawdź czy pilot nie ma wewnątrz śladów rdzy lub zaśniedzenia, jeśli są, usuń je, ale delikatnie (np. korzystając z odrdzewiacza).
_________________
Opoya ma wysublimowany gust (by foo)
Opoya [...] może wszystko (by Snaco)
Opoya [...] jesteś Boska (by Waluś)
Opoya, Jestes super dziewczyna (by Mr.Maya)
Jak zwykle Matula Opoyka nie przezyje jak sie nie przyczepi Uwielbiam Cie (by bleade)
Opoya, [...] gratki dla ciebie kochaniutka (by rafalski69)
Opoya opoko ty nasza (by Beata)
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączył: 20 Mar 2012 Posty: 35 Skąd: Czarnków
Wysłany: 28-06-2013, 22:40
Dziękuję za odpowiedź
Właśnie nie mogę "rozbroić" alarmu, bo drzwi od strony pasażera mogę tylko zakluczyć, w drugą stronę nie idzie może wlać tam trochę wd40?
Pilota nie suszyłem od razu, ponieważ to były tylko dwie czy trzy kropelki, nie wiedziałem, że od razu padnie
Ale za to nauczyłem się już tak szybko wyłączać alarm, że tylko raz zapiszczy, jakbym wsiadając przypadkiem nacisnął klakson
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum