hojrak - 13-01-2012, 00:13 czary jakies;P ja ostatnio przy jeździe krótkich odcinków czyli wiekszosc na ssaniu przy dynamicznej jeździe w samym mieście 12,5 litra:) oczywiście paliwa do kuchenek:P Magenta - 23-05-2012, 12:28 Wraz z cenami paliwa spalanie mojej Pumki spada. 
Średnia z ostatniego tankowania: 7,11 l/100 km. 
Właściwie sama jazda po mieście, zazwyczaj krótkie odcinki. W niedzielę jedziemy z Pumką do Austrii, ciekawe ile "wypijemy" po drodze.
kolargol - 23-05-2012, 14:54 Magenta, zmieniłaś na 1.4 ?  w Poznaniu, na krótkich odcinkach takie spalanie?
Anonymous - 23-05-2012, 14:55 Nie wiem jak to robisz, ale ja poniżej 10l nie schodzę 
Magenta - 23-05-2012, 15:13 kolargol, może się starzeję...?
Ale teraz jeszcze jeżdżę bez klimy, może tylko raz czy dwa w ciągu 2 ostatnich miesięcy skorzystałam z tego dobrodziejstwa. A tak - okienko i "zimny łokieć".
A podobno przy klimie spalanie może wzrosnąć nawet o 1 l - to prawda? A, wstyd się przyznać, ale ciągle jeżdżę na zimówkach. 
Od pół roku miesięcznie "robię" średnio 240 km, czyli ok. 60 km(!) w tygodniu, no i jakoś tak ciężko było mi się zmobilizować, żeby dźwigać te oponki... Zwykle czasu brakło, a jak czas był, to chęci nie... Teraz muszę już zmienić paputy, bo przed nami dłuższa traska, no i lato już prawie przyszło.
poldek, a hamujesz biegami? Bo ja mam wrażenie, że to rzeczywiście obniża spalanie. Anonymous - 23-05-2012, 15:56 Od miesiąca jeżdżę non stop na klimie, hamuję biegami (zawsze tak starałem się wytracać prędkość), ale niestety mam bardzo szerokie opony 
bariwo - 24-05-2012, 01:39 Po Warszawie 11,2L/100km z włączoną klimą i nie chce spalić nawet kieliszka mniej  /z hamowaniem biegami... mam we krwi/, czyli od stycznia od ostatniego wpisu wiele się nie zmieniło. Może trochę łagodniej jeżdżę bo tarcze i klocki docierałem i dlatego wyszło takie samo spalanie jak w zimie bez klimy.
tusia8510 - 01-07-2012, 19:22 Dziś trasa Kg-Gorz. 5,5l /100km przy jeździe 120 - 140km/h przy wyprzedzaniu szybciej , z włączonymi światłami do jazdy dziennej. Anonymous - 01-07-2012, 19:34 Tusia jak dla mnie - to nie realne coś masz popsute chyba...
zqnetq - 01-07-2012, 19:57 Jeszcze nie pokonałam tusia8510, ale zrobiłam trochę km autostradą i wynik 6,4 l ; ) Anonymous - 01-07-2012, 20:06 Wy te pumy to chyba pchacie po drodze... 
zqnetq - 01-07-2012, 21:16 Sama byłam w wielkim szoku dodam, że miałam 2 pasażerów i wcale nie myślałam nawet o oszczędzaniu paliwa był to mój pierwszy wyjazd w którym to ja mogłam kierować na autostradzie więc chciałam zaszaleć
WieSiu - 02-07-2012, 09:36 no ciekawe jak Wy to robicie, przeciez wg instrukcji puma poza miastem ma palic 6,1l/100km, a to co jest podawane w instrukcji to jest przy predkosci 90km/h. To albo ktos nie umie liczyc,albo rzeczywiscie auta macie mocno popsute. Zwlaszcza ze ja tez jezdzilem takim autem po autostradzie tyle ze troche szybciej i wynik mialem kolo 9,a auto mialem sprawne. trojan6 - 02-07-2012, 09:52 Wiesiu, wystarczy sondę lambdę mieć uwaloną, żyć w przekonaniu, że Puma lubi wysokie obroty i nie schodzić poniżej 4000 lub po prostu dużo szersze niż w standardzie opony. Pio skumulowaniu tego wszystkiego da się palić 10 i więcej bez problemu. tusia8510 - 02-07-2012, 11:16 Hehe Wiesiu ja tam liczyć umiem. Litrażując zawsze albo dolewałam do momentu, aż widzialam paliwo we wlewie - teraz liczę odbicia i np. do trzeciego - dotankowując robię identycznie - przy tym jaki jest margines błędu ? 0,1 , 0,2 ?
BTW ja sondę wymieniałam , cos ok niespełna 3 lat temu - choć wtedy zasadność tego była wątpliwa, ale czasu na zastanawianie się nie było. Jak przejrzysz moje wpisy w tym dziale to moja jakoś w trasie dużo nigdy nie piła + dołożyłam niedawno światła do jazdy dziennej, co również wpływa na mniejsze spalanie. |
||||||
