robert0304 - 26-02-2009, 18:54 Prz wyborze OC wazne sa tylko dwie sprawy: cena (oczywiscie jak najnizsza)  oraz to czy ubezpieczenie pokryje 100% kosztow ewntualnej kolizji. Szczegolnie w ostatnim czasie pojawilo sie duzo firm, ktore proponuja bardzo tanie OC a w rzeczywistosci pokrywaja tylko pewna czesc naprawy samochodu.Reszte trzeba doplacic z wlasnej kieszeni.
heavyfoot - 28-02-2009, 13:52 robert0304, domniemywam ,że miałeś na myśli AC. Jeśli jednak nie to powinieneś wiedzieć że kwestia OC jest uregulowana ustawowo , i firmy ubezpieczeniowe nie mogą modyfikować tych ustaleń. Poza tym z OC likwiduje szkodę potencjalny poszkodowany i ta procedura zupełnie sprawcy nie interesuje. robert0304 - 28-02-2009, 14:35 Mialem na mysli ubezpieczenie OC. Sa pewne firmy, ktore maja zapisane w umowie ze pokrywaja zalozmy 80% powstalej szkody.Reszte trzeba dolozyc z wlasnej kieszeni 
heavyfoot - 28-02-2009, 19:00 Jakie np. firmy? robert0304 - 01-03-2009, 12:15 HDI heavyfoot - 02-03-2009, 12:26 robert0304 Nie wprowadzaj proszę ludzi w błąd ! Przeczytaj ustawę : "O ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych" , porozmawiaj z jakimkolwiek agentem ubezpieczeniowym, który wyjaśni Ci zapisy tejże ustawy i różnice pomiędzy OC a AC, bo być może słyszałeś o udziale własnym który dot. AC ew. o wyłączenia generalnych i mylisz wszystko wypisując bzdury ! Waluś - 02-03-2009, 17:12
Owszem, ale w ubezpieczeniach dobrowolnych, a OC do nich nie należy...
Zgadza się - przeczytaj, tak jak Rafał sugeruje - każdy zakład ubezpieczeń jest zobligowany do jej przestrzegania... robert0304 - 02-03-2009, 18:11 Oczywiscie macie jak najbardziej racje , tylko ze niestety teoria nie zawsze idzie w parze w praktyka.
heavyfoot - 02-03-2009, 20:09
Na szczęście w tym przypadku idzie ,ale widzę ,że Tobie nie można tego przetłumaczyć. hmmm, pomyślmy , skoro ustawa Cię nie przekonuje to może mały kazus zobrazuje Ci, przekona, ew. naświetli zagadnienie tzw. ubezpieczeń obowiązkowych do jakich należy OC. Załóżmy że mamy Pana X , szczęśliwego nabywce fiata 126p którego kupił za 300 zł. X ma obowiązek zawrzeć ubezpieczenie OC, ale że jest ubogim rencistą chce to oczywiście zrobić jak najtaniej więc wybiera super atrakcyjną ofertę zakładu ubezpieczeń Y o którego istnieniu słyszał jak na razie tylko robert0304 , gdzie OC zawierane jest z 20 % udziałem własnym (oczywiście jest to zapisane w warunkach ubezpieczenia tym najmniejszym druczkiem czego zawierając umowę Pan X nie doczytał). Pan X wyjeżdża na drogę i powoduje ze swojej niepodważalnej winy ciężki wypadek drogowy w którym uszkadza nówkę świeżynkę BMW serii 7 na max wypasie o wartości 450 tys. zł. powodując szkodę całkowitą. W tym momencie Pan X(biedny rencista) ma pokryć 20% szkody. Nie ma takiej możliwości, właśnie żeby uniknąć między innymi takich sytuacji istnieje konstrukcja ubezpieczenia obowiązkowego, którego warunki zawierania umowy są stricte określone w przepisach ustawy i których nie można modyfikować. Boogie - 02-03-2009, 20:48 Dokładnie tak jak pisze heavyfoot, w OC nie może być udziału własnego. Chyba ktoś pomylił z AC. |
||||||||||||||
