Ania - 04-05-2006, 11:20 miro 0906!!! Aleś się postarał  W całym poscie Darii znalazłeś JEDEN błąd i od razu go na czerwono  Bez przesady i nie zadzieraj z Nami 
Nie chodzi o to, żeby teraz poprawiać każdą literówke, tylko chodzi o błędy, od których oczy bolą, jak się czyta!!! A to jest róznica! Ale słuchajcie, chyba już najwyższy czas ogłosić rozejm Tyle postów "off topic", że mogą być problemy
Pozdrowienia dla wszystkich!!!:) Opoya - 04-05-2006, 12:07 No to dodam,  że ja wybieram się zakonserwować podwozie Pumy do firmy Rust Check preparatem o tej samej nazwie...
Daria - 04-05-2006, 12:59 Ojjj taki mały błąd Przepraszam,jak komuś się źle czytało ,ale trzeba mi to wybaczyć!!!Byłam zestresowana:P:P wkońcu matura :P Obiecuje ,że już się to nigdy nie powtórzy  ):):)Pozdrawiam  :D
Bankowy - 04-05-2006, 14:48 Hihi, no to teraz Ania pojechała ostro
A Gydek wykazuje się anielską wręcz cierpliwością! To chyba nowy rekord OT! 
Patriqs - 04-05-2006, 14:52 Gaydka chyba nie ma...pisał coś kiedyś o jakimś wyjeździe...dlatego taki spokój 
Bankowy - 04-05-2006, 15:10 Hihi, kota nie ma - myszy harcują?
Anonymous - 04-05-2006, 16:09 HE HE tu nie chodziło o wytykanie komus błedów,i bron mnie panie BOŻE abym zadzierał z plcią piekną,poprostu ot tak go przytoczyłem.Dla mnie jest wazne zeby ktos pisał i tylko to sie liczy. nulek2 - 04-05-2006, 20:30
Dobry tekst Bankowy 
Mr.Maya - 05-05-2006, 09:50 Zgodnie z zasadą – umiesz liczyć licz na siebie sam sobie odpowiem na swoje pytanie. Może się komuś kiedyś przyda. Pume jak każde auto należy konserwować. Po obejrzeniu pumy od spodu zauważyłem że miejsca pod nogami kierowcy i pasażera maja znaczące ślady przerysowań (tz. Konserwacja). Został uszkodzony tz. „baranek”. Typowe przerysowania przy niskich autach od krawężników. Wiec należy auto umyć od spodu najlepiej na myjni podwoziowej. Potem bierzemy się do konserwowania. Jeśli uszkodzenia w konserwacji są maje możemy uzupełnić je barankiem który jest w sprayu. Jeśli większe niestety będzie trzeba nakładać nową warstwę baranka za pomocą pistoletu. Jeśli baranek nie jest w żaden sposób uszkodzony wystarczy nałożyć tylko warstwę środka typu Bitex. Taki środek można nałożyć za pomocą pędzla lub pistoletem. Nakładamy go na cała powierzchnie od spodu auta jak i na nadkola. Niestety drogowcy soli nie żałują. Więc może okazać się ze będzie trzeba co roku nakładać nową warstwę Bitexu. Jeśli gdzieś zauważymy ślady już korozji. To przed samym nałożeniem konserwacji czyścimy takie miejsce z rdzy i nakładamy odpowiedni środek wiążący resztki cząsteczek rdzy. Nakładamy podkład i potem lakier. I możemy nałożyć konserwacje. Należy pamiętać że bak w pumie jest metalowy i należy o niego dbać bo inaczej zgnije nam i będziemy mieli wycieki paliwa. To jest tyle jeśli chodzi o konserwacje pumy od spodu. Profile zamknięte konserwuje się odpowiednim środkiem za pomocą pistoletu. Koszty konserwacji: Bitex 5kg – 35zł wystarczy na co najmniej dwa razy Baranek 3kg – 40zł na pewno jeszcze zostanie. Mycie auta – około 20zł Satysfakcja – bezcenna
nulek2 - 05-05-2006, 19:59 Ja radzę też konserwować błotniki tylne od środka. Widziałem już kilka pumek gdzie rdza wychodziła od wewnątrz. Mr.Maya - 05-05-2006, 21:41 nulek2, To się nazywa profile zamknięte. Ale nie będe dokładnie opisywał jak się do tego zabierać nulek2 - 06-05-2006, 13:24
To miałem na myśli. |
||||||||||
