Gaydek - 06-04-2011, 21:12 A ja o takim 
Anonymous - 06-04-2011, 22:12 haha dobre  ja tam podzielam entuzjazm Aguni do 600-tek i plastikow. Wiele osob proponuje nakedy i to 250-tki na poczatek,ale tak troche bez sensu kupic i po chwili sprzedawac motocykl,zeby zaraz kupic mocniejszy. Jak nabierac doswiadczenia to z glowa i tyle A na koniec mojego wywodu to dlaczego kaleczycie jezyk? Motor to pod macha 
Gaydek - 06-04-2011, 22:17
Motor pod machą a na dwóch kółkach to motór  .
Anonymous - 06-04-2011, 22:23 "Ăł" wybaczam,ale za motor nie daruje
domimaster - 06-04-2011, 23:24 motocykl ;D motor to pod maska macie ;D Anonymous - 06-04-2011, 23:34 W tym przypadku niech będzie "szlifiera" 
Agunia - 07-04-2011, 00:19 Shakira, dzięki Ci za twą wypowiedź  Jestem identycznego zdania !
Inni mnie rozwalają, ciekawe jaka ich ilość jest mających troszke większe pojęcie niż oglądanie "dawców" z wiadomości. [ Dodano: 07-04-2011, 01:19 ] Gaydek, mam do sprzedania skuter
ukochany17 - 07-04-2011, 07:00 250cm wystarczy na naukę.... Intruz - 07-04-2011, 08:24
To rada typu jak ta od pilota jaka 40 w Smoleńsku- " ale możecie lądowac jak najbardziej"... To po co kupowac 600-kę? Może od razu siąść na hayabusę? Jeżdże na motocyklach 18 lat , (zaczynałem od 450-ki o mocy 44 km) sporo nasłuchałem się tragicznych opowieśći o świeżakach , którzy od razu siedli na sporta...bo to obciach przed kolegami jeździć na czyms poniżej litra... Ale Agunia jetes dorosła i wcale nie musisz słuchać naszych rad...tylko poco ten temat? 
Anonymous - 07-04-2011, 08:26 Temat postu: Re: Motór dla Gumisia
o po to ta dyskusja
ja osobiście też bym zaczął od 600... Pati - 07-04-2011, 08:45 Agunia prawko na motor masz ? Anonymous - 07-04-2011, 09:08 Agunia, Chyba już stary sie robie...  
Gaydek - 07-04-2011, 09:13 Nie stary a odpowiedzialny, ale... ja się na motocyklach nie znam. Ogarniam skutery i to tylko wzrokowo .
Agunia - 07-04-2011, 09:59 Intruz, wiem o czym mówisz, naprawdę. A powiedz mi po jakim czasie zmieniłeś na wieksza moc ? lewadzki, dyskusja miala byc o tym jaki model... skad skolowac, ktory kupic, a nie czy ja mam zaczynac od 125 czy 450 ... Pati, skąd pytanie
Intruz - 07-04-2011, 10:53 przesiadłem sie po trzech latach i wbrew pozorom ta 450 -ka wcale nie znudziła mi się po sezonie...Dopiero po przejechaniu 10 tys. km poczułem, że jestem w stanie w pełni wykorzystywać możliwości motocykla. I nie chodzi o odkręcanie ma maksa na prostej, ale umiejętności składania sie w zakręty, skutecznego hamowania na granicy przyczepności, balansem pomiędzy samochodami w korku itp. Im mniejsza pojemnośc, tym mniejsza masa motocykla, a im mniejsza masa , tym łatwiejsza nauka i opanowanie motocykla...nie wspominając już o kosztach... |
||||||||||||
