Pusia - 28-03-2009, 17:31
dziwne, że w ogóle chcieli o tym z Tobą rozmawiać, w każdej myjni wisi kartka, że ze spoilerem wjeżdżasz na własną odpowiedzialność. A lusterka powinno się składać przez wjechaniem na myjnie (to też na tej kartce jest napisane). Jeżdżę na Robo Wash'a i wiele razy goscie mnie pytali, czy jestem pewna, ze chcę wjechać z tym cudem na klapie 
Słoodzik - 28-03-2009, 17:44 No zgadza się tak napisane jest na tabliczce przed wjazdem na myjnie, ale równie dobrze można powiedzieć, że wjechało się na myjnie ze złożonymi lusterkami 
robertpuma1910 - 28-03-2009, 17:53 Ja także po zakupie Pumy pojechałem na myjkę i wyjechałem z lusterkiem trzymającym się tylko na przewodach. To była pierwsza i ostatnia wizyta na automatycznej myjce. Swoją drogą udało się komuś złożyć lusterka? skorpion81 - 28-03-2009, 18:07 mnie się udało złożyć, ale trzeba włożyć w to dużooooo siły 
od kiedy myjnia urwała mi antenę  nie jeżdżę na automatyczne. Wolę jeździć brudasem. Po prostu przepłacam na ręcznych, bo na bezdotykowe nie idzie w Kielcach się dopchać 
TomCat - 28-03-2009, 18:15
starzy górale mówią że co jak co ale antenę trza odkręcić, hej ! 
skorpion81 - 28-03-2009, 18:21 moja się zapiekła i nie dało rady odkręcić, hej!
TomCat - 28-03-2009, 18:31 domyśliłem się że napewno nie chodziło o to, że zapomniałeś jej odkręcić czy coś ( aczkolwiek może się zdarzyć), niemniej jednak nie zaryzykowałbym świadomego wjazdu z anteną na dachu na myjkę. Ostatnio też mi się zapiekła ale poleciałem tam na stację, wyprosiłem jakieś kombinerki no i się udało
skorpion81 - 28-03-2009, 18:36 u mnie antena jest inna niż u większości pumek: http://klubpumy.pl/viewto...er=asc&start=15 Poprzednia właścicielka zostawiła mi taką w spadku. Wygląda fajnie, ale czasem "gubi zasięg"
Teraz nie jeżdżę wogóle na automatyczne myjnie, bo boję się kolejnych szkód no i nie domywają mi auta. Opoya - 28-03-2009, 22:34 Moja Puma nigdy nie była w myjni automatycznej (pomijam okres niemowlęctwa, czyli do niecałych 4000 km, bo odtąd ją znam) i dopóki będę nią jeździć, nie będzie. Jak jestem w trasie i jest bardzo brudna, to czyszczę szyby, światła, tablice i jadę dalej... markko - 29-03-2009, 03:39
Słoodzik - 29-03-2009, 03:55 Jeśli możesz to nie "sumuj" moich odpowiedzi Miałem akcję z myjnią i porysowaną blachą i jakoś o wypłatę odszkodowania nie musiałem się zbytnio kłócić. Wiem, że lusterka są składane, ale nie praktykowałem tego u siebie. Skoro według Ciebie składanie lusterek odbywa się w łatwy i lekki sposób proszę pokaż mi to na spocie. Z chęcią się tego nauczę
Tusia8510 nie złożyła lusterek przed wjazdem na myjnie, ale równie dobrze może powiedzieć, że to zrobiła. Tak więc nadal uważam, że powinna zgłaszać tą sprawę do ubezpieczyciela myjni. nesti - 29-03-2009, 04:00 Pracuje na stacji wiec wiem, jak pisali poprzednicy. Nie zlozylas lusterek - wjezdzasz na wlasna odpowiedzialnosc bo nie zastosowalas sie do regulaminu. Przeczytaj regulamin myjni zanim na nia wjedziesz, i niestety myjnia nie odda Ci pieniedzy poniewaz to jest Twoj blad. tusia8510 - 29-03-2009, 06:43 jest napisane "złożyć lusterka w miare możliwości" ja u siebie takiej możliwosci nie miałam, gdyż nigdy nie udało mi sie ich złożyć i sądziłam ze sie nie składają. W miare mozliwości to w miare możliwości , u mnie takiej mozliwosci nie było i juz. BTW czy puma jest tak szerokim autem ze sie nie miesci w myjni? po dwa - a rysy na obu lusterkach??? to tez moja wina???????????? Arca_1 - 29-03-2009, 09:32 Wponiedziałek się wszystko wyjaśni. tusia8510, powodzenia i trzymam kciuki 
markko - 29-03-2009, 10:47
|
||||||||||||||||||||||
