Zakup kontrolowany - Co mozecie powiedziec na temat tej pumy...
Bartek i Madzia - 02-07-2008, 11:12
cristopor napisał/a: | zgadzam sie z wami nie kupisz pumy z tego rocznika za taka kase i to bezwypadkowa ktos se jaja robi |
a ja sie nie zgadzam z twierdzeniem że nie kupi bo jak poszuka to kupi i bezwypadkową
wąski - 02-07-2008, 12:20
cristopor a czemu niby nie kupi?? Połowa Pum w sprowadzonych do Polski jest kupowana pewnie za 2 - 2,5 tys euro, prawie drugie tyle zarabia handlarz a ludzie uważają że jak zapłacili cenę rynkową to napewno auto jest igiełka. Guzik prawda Rynek aut rządzi się swoimi prawami i niestety jak nie chcesz rok sprzedawać auta to cena musi być atrakcyjna...
Anonymous - 02-07-2008, 18:14
Ja za swoja pumkę dałem 2600euro i sam po nią jechałem no ale mam starszą, bo 97rok
wąski - 02-07-2008, 22:03
A handlarz który kupuje naraz kilka aut wyrywa taką za 2200 euro i wstawia w ogłoszeniu za 12000 zł + opłaty reszta to jego czysty zysk.
Luki - 04-07-2008, 11:28
Oglądałem tą Pumke... i zrezygnowałem. Po pierwsze ten przedni zderzak... Wygląda to koszmarnie. Nie wiem ile pracy by trzeba było włożyć żeby zaczął jakoś wyglądać ale raczej sporo. Pierwsze moje pytanie brzmiało... a ile kosztuje oryginalny zderzak
Te brewki (?) są tragicznie przyklejone... krzywo, na odpierdziel Koleś, który ją przywiózł próbował je odkleić ale nie dał rady i teraz lewa brewka jest w jednym miejscu odgięta i pęknięta...
Tak już ktoś powiedział, na nadkolach pojawia się rdza.
Nie pasował mi też tył... Nie wiem, nie znam się, ale według mnie coś tam było robione...
Opony musiałbyś wymienić najpóźniej w przyszłym roku bo strasznie łyse. Felgi też w średnim stanie.
Silnik wyglądał ok.
Ogólnie stan autka, zewnętrzny, określam co najwyżej na 3+. Widać, że poprzedni właściciel się z Pumką nie cackał A już na pewno nie można powiedzieć, że ją kochał...
Jedyne co mi się bardzo spodobało to... kolor Mój ulubiony
Ja również jestem z Kalisza I również szukam Pumki Ciekawy zbieg okoliczności
Pozdrawiam
|
|
|