Zakup kontrolowany - szukam Pumy
Snaco - 31-01-2007, 09:51
Cytat: | No nie wiem... trochę kasy musiałeś władować, by doprowadzić Pumę do stanu używalności. |
zgadza sie ale to nie bylo zwiazane z faktem ze samochod byl po czolowce z pociagiem tylko byly zuzyte elementy ktore normalnie sie zuzuwaja....po prostu ktos to zaniedbal. A z tego co tu piszecie (nawet juz zdjec nie ogldalem) to niektore pumy w srodku nie maja polowy elementow albo maja cos innego ...od razu widac ze sa po niezlych dzwonach..... a u mnie wszystko na swoim miejscu.....tylko zaniedbane.....
Mr.Maya - 31-01-2007, 12:53
Haro napisał/a: | A ja dzieki Lozy Szydercow wybiore taka, w ktora ani grosza nie wladuje. Ha! | buahahaha w kazde auto bedziesz musial cos wlorzyc chocby w wymienic olej pasek rolke napinacza. A loza do sie znam ale na tigrach
adasieniek - 02-02-2007, 13:17
Ja 2 dni grzebałem w necie. Znalazłem jedną czarną pumę, pojechałem obejrzeć i od razu kupiłem. Póki co nie narzekam:) Wydaje mi się jednak, że lepiej złożyć zamówienie na jakiś wóz z zachodu niż kupować zarejestrowany od ponad roku w polsce. Polecam Gniezno - polskie zagłębie sprowadzanych samochodów:)
|
|
|