PanPrezes - 12-12-2006, 13:43 Jak to? Wersja leżakowa jest nieprawidłowa? 
Snaco - 12-12-2006, 13:57 no niestety sam tak jezdze....ale wiem ze w razie czego to mam za maly zasieg rak zeby efektywnie krecic kólkiem... Mr.Maya - 12-12-2006, 14:15 Wiec cena takiego 2 dniowego szkolenia nie byla by duza. Jedna przednia lampa to koszt 650zl. czasami warto zainwestowac bo zycie jest wkoncu bez cenne PanPrezes - 12-12-2006, 14:16 A wracając do jazdy sportowej to w zeszłym tygodniu zrobiliśmy sobie z Gosią rajd po otwockich lasach i polach. Trochę słaby ten focus, ale i tak było fajnie. Bokami po szutrze leciał aż miło. W pewnym momencie to leciał tak, że aż niemiło się zrobiło Takie akcje tylko przypominają, jak dużo człowiek musi się jeszcze o prowadzeniu nauczyć. Może umówimy się na jakiś placyk porajdować trochę?
[ Dodano: 2006-12-12, 14:21 ]
A drzwi, słupek, dach, próg, poduszki, szyba, fotel to koszt ok. 23 tys 
http://www.klubpumy.pl/viewtopic.php?t=1553 Link nieaktualny, bo fotki gdzieś wcięło 
Snaco - 12-12-2006, 14:21 PanPrezes, no ja juz wiem jak leciec bokiem kiedy auto nadsterowne.....na spocie moge opowiedziec co i jak.....pokazac nie mam jak......dlatego tekie kursy sa super bo mozna wtedy w bezpiecznych warunkach przecwiczyc rozne manewry.... PanPrezes - 12-12-2006, 14:30 Tyle że normalnych warunkach jeszcze dochodzi stres i głupie nawyki. Czyli niby wiesz co i jak, ale jak ci przy stówie na zakręcie dup* ucieknie, to tylko pozostaje się pomodlić i szukać szpary między drzewami. Ciekawe ile trzeba ćwiczyć, żeby w każdej sytuacji reagować prawidłowo. Ale zasadniczo uważam, że takie szkolenia są na wagę złota, bo przynajmniej masz świadomość, że samochód czasem może powieźć i że np. lepiej czasem nie prostować nogi na hamulcu... Snaco - 12-12-2006, 14:39 PanPrezes, jak najbardziej sie zgadzam...glupie nawyki i rutyna to najgorsza zmora....powiem szczerze ze tez nie wiem co bedzie za jakis czas...generalnie jak narazie mam wszystko ubite w glowie po tych dwoch dniach.....i napewno jak mi dup* ucieknie to nie bede puszczal pedalu gazu....ale co bedzie za 2 lata np kiedy bede jechal zaspany albo skacowany.....tego nie wiem.... Mr.Maya - 12-12-2006, 15:00
Snaco - 12-12-2006, 17:53
Wlasnie instruktorzy wspominali ze cos takiego chyba wejdzie ze swiezy kierowca bedzie musial tez cos takiego przejsc zanim wyjedzie na droge...jak dla mnie to super pomysl bo przeciez po tym co jest na prawie jazdy to jak oni maja wiedziec jak jezdzic samochodem kiedy nawet i "starzy" kierowcy lapia sie na tym ze cos robia zle..... pozyjemy zobaczymy....nasz kraj jest jak "Alicja po drugiej stronie lustra" wiec mozna sie spodziewac wszystkiego a najszybciej czegos glupiego.... konri87 - 12-12-2006, 18:11 Też się wybierałem na taki kurs swego czasu... i tak wybieram się do tej pory. Super sprawa, bo rozmawiałem ze znajomymi, którzy to przeszli 
Ponoć gdzieś na Bemowie coś takiego jest?! 
Snaco - 12-12-2006, 18:37 Napewno jest duzo takich szkol....tak jak pisalem....jakkowliek wiem tez ze w jeden dzien nie da sie tego wszystkiego zrobic....no chyba ze jest sie w grupie np 2-4 osobowej...a to raczej nie mozliwe...... Paweł - 13-12-2006, 10:22
Bez sensu niektórzy ludzie ledwo co maja na OC do 126P. Snaco - 13-12-2006, 12:24 to juz inna kwestia...ale jakby np 80% dotowało państwo.....to by było dobrze Yamaha - 13-12-2006, 12:47 Hej, bez żartów. Dlaczego miałbym dotować tych, którzy ledwo zbiorą na OC? Niech sobie lepiej kupią rower. Moim zdaniem jak kupujesz auto to musisz być świadomy, że to są koszty. BTW, dlatego też denerwują mnie te tysiące szrotów na drogach... Tylko zagrożenie stwarzają 
Mr.Maya - 13-12-2006, 14:29
|
||||||||||||||||||||
