German0s - 18-10-2013, 02:02 Temat postu: Puma 2 razy 1200 km sieema 
jadę do Niemiec... ale czy Puma z 98 da radę pyknąć dwa razy po 1200 km ? niby zadbana, dbam o nią bardziej niż o siebie...ale się boję, nie wiem czemu... ktoś by się odważył jechać Pumeksem w taką trasę ? Pozdro tusia8510 - 18-10-2013, 05:02 W razie wu weź litr oleju, płyn do chłodnicy itp. i wio  . Moją bym się nie bała jechać.
Anonymous - 18-10-2013, 08:43 Ja zrobiłem Xsarą 1.6 LPG 2x 1.200km i to bez najmniejszego problemu... Wiec czemu Puma by nie miała dac rady? Pover - 18-10-2013, 09:35 Skoro jedziesz do Niemiec to staraj sie by auto bylo na tyle sprawne ze zadna kropla oleju nie pojawi sie pod autem. Kary sa takie ze ciezko sie pozbierac ... i tak jak mowia - dolewka oleju, plynu chlodniczego i nic chyba wiecej do szczescia Ci nie trzeba sharky - 18-10-2013, 11:14 Oprócz oleju silnikowego i płynu chłodzącego musi jeszcze być oczywiście koło zapasowe i klucz, tak w razie czego.  Poza tym jeżeli dbasz o auto, wymieniasz wszystko na czas i na co dzień nie masz z nim żadnych problemów, to śmiało można jechać w daleką trasę. 
trojan6 - 18-10-2013, 11:30 Śmiało możesz jechać w taka trasę. Raz udało mi się autem w ciągu doby przejechać około 1400km bez problemowo - po Polsce, po dziurach. Magenta - 18-10-2013, 12:26 Ja wprawdzie najdalej jeżdżę 2 x ok. 700 km, ale zawsze tak świetnie mi się jedzie, że i 1200 nie bałabym się pyknąć.
Termos z piciem (albo i dwa), muzyczka/audiobook, czekolada i w drogę.
BTW: podczas mojej ostatniej podróży zabrałam autostopowiczkę, która powiedziała mi o ciekawej sprawie pt. carpooling. Jeśli jedziesz sam, może warto spróbować...? W Polsce najciekawiej wyglądają serwisy blablacar.pl, otodojazd.pl i autem.pl. Ja następnym razem spróbuję, bo można znacząco obniżyć sobie koszt podróży. |
||||||
