KarasTRS - 20-08-2013, 07:02 Temat postu: Cieknący spryskiwacz, przy skręcaniu Największe bolączki mojej Pumy już za mną (no, jeszcze nadkola), tak więc zabieram się za detaling. Mam dosyć nietypowy problem - w google nic nie znalazłem, może ktoś mnie naprowadzi co zrobić, lub miał taki ... problem 
Jak skręcam (nawet na większym łuku), przy większej prędkości (powiedzmy 45km/h i wzwyż) - przecieka mi spryskiwacz po stronie kierowcy. Puszcza do takiego stopnia, iż wszystko leci na szybę, skutecznie ograniczając widoczność. Niby detal, ale upierdliwy i śmieszny
Miał ktoś taki problem? Sprawdzałem już wężyk - nie jest luźny, spryskiwacznie oba działają poprawnie. trojan6 - 20-08-2013, 12:23 Miałem taki problem w poprzedniej pumie. Wyciek nie był aż tak intensywny, że nic nie widać. Nic z tym nie udało mi się poradzić. Po prostu jeździłem z tym. Dukes - 20-08-2013, 14:05 Ale nie rozumiem, podczas skręcania spryskiwacz jakby się sam włącza i z dyszy leci ten płyn czy skąd? 
Anonymous - 20-08-2013, 15:43 coś w tym jest, u nas tak samo, przy mocniejszym szybkim skręcie potrafi polecieć parę kropel z spryskiwacza. Tast chyba coś zaradził montując zaworek zwrotny ale nie jestem pewny Tast - 20-08-2013, 17:57 Zgadza się. Dałem zaworek zwrotny w tym miejscu: 
Wybrałem akurat to miejsce bo można było zamontować zaworek bezinwazyjnie. Oryginalnie jest tam plastikowy króciec, który wystarczy wymienić na zaworek. Trochę to pomogło, ale całkowicie problemu nie wyeliminowało. Można zamontować taki zaworek zaraz przy spryskiwaczu (przeciąć przewód), wtedy pryskanie na zakrętach powinno całkowicie ustać. Normalnie zaworek zwrotny montuje się jak najbliżej pompy, żeby zatrzymywał płyn w przewodzie. Wtedy spryskiwacze "działają" zaraz po naciśnięciu przycisku i wycieraczki nie jeżdżą po suchej szybie. Albo pryskanie na zakrętach, albo tarcie wycieraczek po suchym, nie można mieć wszystkiego  .
leman - 20-08-2013, 18:50 może lamerskie pytanie ale ..; prawy spryskiwacz leje przy skręcie kierownicy w lewo czy w prawo? KarasTRS - 21-08-2013, 15:21 Spryskiwacz nie tyle, co się włącza, co przecieka - nie ma tego ciśnienia, żeby wyrzucało płyn do góry, ale pod wpływem prędkości i powietrza wycieka z dyszy i leci na szybę. Zawór zwrotny niebędzie taki głupi, bo u mnie się potrafi sporo ulać, zobaczymy, jak gdzieś dorwę takie cudo. Jak to nie da rady, to zostawie tak jak jest - przynajmniej robi to furorę wśród znajomych - w samochodach są automatycznie skręcane lampy (doświetlanie zakrętów), ja mam automatyczne mycie szyby
Mi lewy spryskiwacz przepuszcza, od kierowcy - jak skręcam w prawo. Samo skręcenie kierownicy nie sprawia, że leci 
|
||||||
