To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

Elektryka i oświetlenie - Czujnik temperatury poza skalą HELP

maid - 31-05-2013, 07:35
Temat postu: Czujnik temperatury poza skalą HELP
Witam,
Mam kilka pytań w temacie czujnika temperatury. Jeśli założyłam swój temat w złym dziale to bardzo proszę o przeniesienie. Szukałam dużo w tej sprawie w internecie ale chciałam zasięgnąć Waszej opini :)
Wczoraj przejechałam 35 km moim kociakiem, na parkingu zobaczyłam, że wskazówka temperatury jest całkowicie po prawej stronie poza skalą. Po dwóch godzinach poszłam zobaczyć co się dzieje i dalej było to samo. Sprawdziłam: płyn chłodniczy był w porządku- brakowało mu około 0,5 cm do poziomu minimalnego ale być może znajdował się jeszcze w przewodach. Poziom oleju silnikowego w normie. Po kolejnych 6 godzinach dalej wskazówka temp była całkowicie wyhylona poza skalę. Jednak doradzono mi że to najprawdopodobniej czujnik padł a samochód ma się dobrze - pojechałam z pracy do domu znów 35 km. Podczas drogi pumka jechała normalnie, obroty itp. wszystko tak jak zwykle. Dziś planuję kupić czujnik i jechać do warsztatu go wymienić. A co wy o tym myślicie, z góry dziękuję za wszystkie sugestie. Bardzo zależy mi na tym żeby autko było sprawne bo nie mam jak się dostać do pracy :( Przegląd miałam robiony 3 tygodnie temu i wszystko było w normie. W ogóle z moim kociakiem nie ma żadnych problemów ... aż do czasu tego czujnika.
Pozdrawiam

WieSiu - 31-05-2013, 09:25

albo czujnik,albo okablowanie od tego czujnika wymiękło
maid - 31-05-2013, 10:07

Jestem laikiem w tym temacie ale rozumiem, że wszystkie potrzebne kabelki będą w komplecie jak kupie czujnik, czy mam rację ?
Jutro umówiłam się do mechanika więc mam nadzieję że pumka będzie znów sprawna

trojan6 - 31-05-2013, 11:10

Trzeba sprawdzić ustalić czy padł czujnik temp na zegary czy na komputer czy być może co innego (wyciek płynu). Najlepsza byłaby profesjonalna diagnostyka komputerowa.

Ewentualnie:
Sprawdzić czy wentylator Ci normalnie załącza się. Aby to sprawdzić nagrzej auto tak, żeby włączył się wentylator. Gdy to uczynisz, zgaś silnik i odłącz czujnik temperatury na komputer. (W rękawiczkach gumowych albo jakich, bo może być gorąco w łapki).

http://klubpumy.pl/viewto...er=asc&start=14
FOTO1

Odpal. Gdy to uczynisz wiatrak powinien chodzić bardzo szybko i zdecydowanie głośniej. Znaczy się w tym wypadku, że przegrzanie silnika Ci nie grozi. Wtedy ewidentnie czujnik temperatury na zegary (lub jak napisał Wiesiu kabelki). Jeżeli wyjdzie, że to czujnik to kup koniecznie oryginał jak chcesz mieć na tip-top. Wiem, że kosztuje około 160pln, ale napiszę, że ja kupiłem zamiennik za 11PLN i se pluję w brodę. Dziś (lub jutro) wymienię na oryginalny.

W między czasie uzupełnij płynu do kreski MIN. Postaw auto na równym podłożu, najlepiej w garażu lub na utwardzonej powierzchni. Trzymaj kciuki, aby nie padało...
Następnego dnia sprawdź czy jest jakaś plama pod autem.
Jeżeli nie masz nalej wody do wiaderka kranowej i postaw na godzinę, aby chlor uciekł.) I dolej zamiast płynu. Pamiętaj, że woda jest nie za bardzo do chłodzenia, ale jak wlejesz jej nie więcej jak pół litra to się nic nie stanie.

maid - 31-05-2013, 12:01

Dzięki za rzeczową odpowiedź.

Czujnik który jest do kupienia w sklepie kosztuje 30 pln więc to pewnie kiepski zamiennik, ale nic innego nie jest dostępne w okolicy więc nie mam wyboru i narazie wezmę go.
Dokupię też płyn i doleje tak żeby było na równiutko z min. Mam zielony więc muszę kupić np. zielone Boorygo, tak ?
Myślę że jutro jakoś powoli dojadę do mechanika - mam około 10 km :shock:
Grzebać pod maską sama nie będę bo za kiepska w te klocki jestem a niestety dziś nie ma nikogo kto mógłby mi pomóc.

Wystraszyłeś mnie tym: trzymaj kciuki żeby auto nie padło
:roll:

trojan6 - 01-06-2013, 15:44

Nie ma czego ma się czego bać w grzebaniu pod maską - sama przyjemność :D
Jeżeli nie wiesz jaki masz dokładnie zalany płyn kup mieszalny z innymi. Pisze na etykiecie.

Jeżeli tak mocno boisz się, że coś się stanie to staraj się trzymać obroty tak nisko jak się da i ogrzewanie włącz na max...

maid - 01-06-2013, 16:33

Puma już po wizycie w warsztacie, i wygląda na to że sytuacja opanowana. Zepsuty był czujnik który podaje temp. na zegar. Na szczęście ten który kupiłam podpasował. To jest niestety zamiennik - mam nadzieję że nie będzie z nim kłopotu. Mechanik nie mógł znaleźć gdzie jest drugi czujnik ale w końcu się udało.
Po podłączeniu do kompa zaczął wyskakiwać jakiś błąd z II obiegiem wentylatora, ale potem odłączyli kompa, nagrzali pumę i powiedzieli że wentylator działa i wszystko jest okej.
Mam nadzieję że kolejna wizyta dopiero po 3 tys. km bo wtedy przypada robić przegląd kociakowi.
Dzięki za Wasze odpowiedzi w moim temacie ;)

trojan6 - 01-06-2013, 22:30

A ja kzachowuje się strzałka temperatury teraz. Stoi idelnie pod kątem 90* ?
maid - 03-06-2013, 09:28

Dzisiaj jak jechałam to na poczatku było na minimum, po przejechaniu około 5 km było na normal. Pół godziny jazdy - ciągle normal a dokładnie strzałka była na literce M czyli kilka stopni więcej niż 90 ale jechałam dość rześko więc może dlatego. Myślę że wszystko ok.
Zdziwiona byłam tylko że ostatnio puma wypiła tyle oleju bo w czwartek niby kumpel patrzył i mówił że jest okej a w warsztacie w sobotę pokazali mi że jednak było poniżej poziomu minimalnego. Ale dolałam 1 litr więc myślę że wszystko okej. Za 2,5 tys km czyli jak dla mnie za mniej niż 2 miesiące jazdy mam przegląd i wymianę wszystkich zabawek więc wszystko mi sprawdzą.

trojan6 - 03-06-2013, 10:41

Maid, może pamiętasz jakiej firmy masz ten czujnik teraz wstawiony?
maid - 03-06-2013, 11:18

Niestety nie. Pudełeczko wurzyciłam.
Jeśli to istotne to mogę zadzwonić do sklepu i zapytać, kupowałam go w piątek popołudniu więc pewnie będą w stanie powiedzieć

trojan6 - 03-06-2013, 12:50

Mocno nie istotne. Po prostu chcę wiedzieć jaki kupić jeżeli ten co czeka na montaż i doczekać się nie może nie zadziała.
maid - 05-07-2013, 12:44

Witam Wszystkich :)

Wracam jeszcze na chwilę do tematu nieszczęsnego czujnika. Zauważyłam dziwną sprawę i dlatego chciałam poprosić jeszcze raz o radę. Sprawa wygląda tak:
Wyjeżdzam z domu - temp. minimalna, jadę ok. 30 km - wskazówka czujnika na środku idealnie tak jak byc powinno.
Po 30 km zatrzymuję się na przejeździe kolejowym (zawsze tam jest korek) i pumka stoi bądź rusza się w ślimaczym tępie - wskazówka po kilku minutach ląduje po prawej stronie, tak jakby się grzała. Nie wiem czy macie takie same skale jak ja - u mnie jest napis NORMAL, i wtedy kiedy stoję w tym korku - wskazówka jest nieraz nawet na literze L.
Potem ruszam i jadę jeszcze jakies 5 minut - wtedy wskaźnik wraca do normalnego poziomu.
Przy zwykłym jeżdzeniu po mieście wszystko jest ok. Jedynie jak się zatrzymam strzałka goni w prawo

Zastanawiam się czy jest to wina jedynie czujnika- zamiennika który wariuje czy może Pumie jest za gorąco :shock:

Z góry dzięki za opinie :wink:

WieSiu - 07-07-2013, 09:53

maid, z dużym prawdopodobieństwem jest wszystko ok, jak dalej temp nie idzie a wentylator chłodnicy samoczynnie się załącza to nie ma czym się przejmować
trojan6 - 08-07-2013, 15:23

Moim zdaniem jest wszystko okej. Po prostu czujnik "nieco inaczej odczytuje wartości" niż oryginał. Jeżeli wskazówka utrzymywałaby się non stop na L, wtedy byłoby nie halo. Gdy auto stoi w korku, naturalną koleją rzeczy jest to, że grzeje się. Gdy nagrzeje się zbyt mocno, wentylator schładza i wskazówka opada.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group