To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

Nadwozie, podwozie i wnętrze - Korek wlewu paliwa

BuLaS - 16-01-2012, 20:58
Temat postu: Korek wlewu paliwa
Witam .
Mam taki mały problem iż zgubił mi się kluczyk od korka do wlewu paliwa (miałem inny niż do otwierania auta ) i teraz jak otworzyć go aby nie zrobić sobie problemu z autem mam na myśli to żeby się nie dostały żadne wióry itp , myślałem aby zabrać jakiś mocny śrubokręt i jakoś to otworzyć na siłę bądź też rozwiercić . Jutro mam zamiar się za to zabrać wiec poproszę o możliwe rozwiązania waszym zdaniem , może już ktoś miał taki przypadek i jak sobie zn im poradził.

Za każda pomoc DZIĘKUJĘ

PS Jak zły dział poproszę o przeniesienie

Tast - 16-01-2012, 21:52

Ostatni post ze strony:
http://www.motonews.pl/fo...8075&c=294&f=20

Szósty post ze strony:
http://www.fiestaklubpols...cad0e21fe548cd5

cobraswiecie - 16-01-2012, 21:55

No jedynie wiertło i wiertarka i jazda.Musisz tylko delikatnie wiercic aby nic nie wpadło do zbiornika...Innym wyjsciem jest podjechanie do kolesia co klucze dorabia...Ostatnim wyjściem jest ślusarz:)
BuLaS - 16-01-2012, 21:56

Tast,
masz to na myśli ??
Cytat:
Tommur - Nie Paź 26, 2008 13:55
Żadne rozwiercanie. Jak mi się korek zaciął to w 5 minut na stacji go rozdemontowałem. Tą okrągłą metalową osłonkę do której wkładasz kluczyk wyrywasz śrubokrętem. Potem już wszystko samo wypada. Ale otwieranie lub zamykanie niestety śrubokręt . No chyba, że nową klapkę kupisz.

Tast - 16-01-2012, 22:03

Tak, ale własnego doświadczenia w tym temacie nie mam. Te dwa rozwiązania na Twój problem znalazłem na szybko w google.

cobraswiecie napisał/a:
Innym wyjsciem jest podjechanie do kolesia co klucze dorabia...


Tylko uważaj, żeby Ci wachy wystarczyło :mrgreen:

BuLaS - 16-01-2012, 22:08

Sprawdzimy jutro bo mam wolne ale zabiorę się za to po egzaminie na BHPowca(nie chwaląc się tu nikomu).

Miejmy nadzieje że to z tym wyciąganiem pomoże bo wtedy raczej nic nie powinno wpaść do silnika a przy rozwiercaniu może być różnie.

Pover - 16-01-2012, 22:21

Powiem tak, miałem taką samą sytuacje (Pozdrawiam Gaydek i Zahariash :wink: ) : nie obyło sie bez rozwiercania. Pierwsze wiertło pękło w otworze od kluczyka, z drugim byłem na tyle cwańszy że wywierciłem dookoła w plastiku otwór, potem już szarpnąłem i wyszło bez problemów. Zadne opyłki sie nie dostaną a to dlatego że jest taka ochronna blaszka gdzie potem mozesz sobie jakos odkurzaczem czy tez innym sposobem te odrobinki zgarnąć
BuLaS - 16-01-2012, 22:32

Pokombinuje jutro ale za porady jak narazie dzieki

Po problemie dziś go zrobiłem w mgnieniu oka bez zabaw w rozwiercanie się czy coś w tym stylu po prostu dobry mocny śrubokręt i w miarę siły przekręcenie go , malutki kawałek plastiku mi wpadł ale miejmy nadzieje że nic się nie stanie.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group