Anonymous - 09-03-2011, 08:29 Temat postu: zapalniczka Witam wszystkich mam takie pytanie nie działa mi zapalniczka w mojej pumie i zastanawiam się czy możliwe jest podpięcie zamiast nowej zapalniczki rozgałęziacza bezpośrednio do przewodów od zapalniczki. Nie palę więc jako taka zapalniczka mi nie jest potrzebna a rozgałęziacz by się przydał. Poza tym mam zapalniczkę schowaną w szufladce i mając podłączone jakiekolwiek urządzenie muszę mieć cały czas otwartą popielniczke. Ani to wygodne ani tym bardziej estetyczne 
crxdor - 10-03-2011, 12:31 oczywiście że można musisz się tylko dostać od tyłu zapalniczki do kostek i je wypiąć  połączyć przewody i chyba wszystko na ten temat tylko zlokalizuj najpierw dlaczego nie masz napięcia na przewodach od zapalniczki
Anonymous - 10-03-2011, 16:59 zapalniczka już działa ale chyba i tak przełoże ją do schowka bo mnie irytuje ta otwarta szufladka Snaco - 11-03-2011, 07:46 to zmień ten panel. Są panele gdzie zapalniczka jest przy nawiewach. Anonymous - 11-03-2011, 13:23 no ok zapalniczka na panelu i żadnej różnicy nie widać . I tak głupio to wygląda Snaco - 11-03-2011, 14:23 jak to nie widać różnicy ?!? możesz mieć zapalniczkę w popielniczce albo na panelu nawiewów (wtedy popielniczka jest zamknięta)
a rozumiem że tu jest pies pogrzebany. Jak wygląda to subiektywne odczucie. Innych rozwiązań w autach nie widziałem... 
Więc jeśli problemem jest w ogóle to że widać gniazdo zapalniczki to zostań przy obecnych ustawieniach tylko pociągnij sobie dodatkowe gniazdko np. pod fotel. Nie będzie wtedy nic widać.... tylko nie wiem jak z wygodą obsługi. [ Dodano: 11-03-2011, 14:54 ] no moze nie sprecyzowałem swojej wypowiedzi.... ja tez mam podobnie z tym ze mam 2 zapalniczki... chodziło mi bardziej o to że albo jest schowana w popielniczce...albo na wierzchu..... że ją widać Anonymous - 11-03-2011, 17:52 więc właśnie chcę podłączyć bezpośrednio do przewodów od zapalniczki rozgałęziacz tylko nie wiem czy tak się da. Chodzi mi głownie o wtyczkę od rozgałęziacza jak ją podpiąć pod te przewody Ożdżu - 11-03-2011, 19:55 Z tego co piszesz, to mowa o jakieś skomplikowanej wtyczce, do której (to pisze z mojego znikomego doświadczenia elektrycznego) musi dochodzić "+" i "-" . Więc jedź do audiocar pod wiadukt, za drobną opłatą ci to zrobią jak nie możesz sam załapać jak to podłączyć Anonymous - 11-03-2011, 21:06 czytaj uważniej jeśli możesz kolego pytam jak podłączyć taki rozgałęziacz bezpośrednio do przewodów nie używając wtyczki rozgałęziacza. większość tych rozgałęziaczy pochodzi z chin jeśli nie wszystkie i nie wiem czy jeśli odetnę wtyczkę od rozgałeziacza czy jeszcze mi się do czegoś przyda rozumiesz ?? crxdor - 12-03-2011, 08:50 przyda Ci się odetnij wtyczke tu i te wtyczki co wchodzą od tyłu do zapalniczki połącz przewody, polutuj, zaizoluj i gotowe. Anonymous - 12-03-2011, 09:44 właśnie o to mi chodziło dzięki crx 
Misiek1976 - 09-04-2011, 19:00 mam takie pytanko.Podłączyłem z tyłu do przewodów zapalniczki,podświetlenie schowka,działa bez zarzutów.W ten sam sposób chciałem się podpiąć z termometrem,który to nabyłem drogą kupna na allegro.Termometr działa na baterię,lecz jego podświetlenie a dokładniej kabel był zakończony wtyczką zapalniczki.Wymyśliłem,że wstawię sobie w kabel przełącznik z lampki nocnej  a końcówkę kabla podepnę z tyłu zapalniczki.Jak pomyślałem tak też zrobiłem.Mam problem ponieważ jak wszystko po podłączam i kliknę sobie na przełącznik to mi bezpiecznik leci.Może ktoś mi podpowie co źle zrobiłem?Może mam zły przełącznik bo do tej pory używany był w lampce na 220V i gdy zapalałem lampkę on dodatkowo był podświetlony może to? czy raczej kable mam na tym przełączniku pomylone,bo jak pamiętam na przełączniku są 4 końcówki do,których są lutowane kable i 2 są lutowane z jednej strony 2 z drugiej,może tu jest błąd poradźcie coś... 
crxdor - 09-04-2011, 21:01 musisz mieć zwarcie i to zwarcie z tego co piszesz jest albo na wyjściu przełącznika albo gdzieś na przewodzie od przełącznika do termometru posprawdzaj sobie to dość proste
sharky - 10-04-2011, 10:05 Pomylone przewody plus i minus lub jakieś zwarcie albo za duży pobór prądu w momencie kiedy wszystko na raz włączysz, wtedy bezpiecznik strzeli. Misiek1976 - 10-04-2011, 13:55 Dzięki.Myślę,że pomyliłem przewody + z - bo zwarcia na przełączniku raczej nie podejrzewam ze względu na to,że sprawnie działał przy lampce.Ale z tym zwarciem lub pomyłką całkiem możliwe.Dzięki za podpowiedź,jutro sobie to sprawdzę.Za dużego poboru mocy też nie przewiduję,ponieważ klapa schowka w tym momencie była zamknięta i oświetlenie nie działało,to pewne,sprawdziłem bo i taką ewentualność brałem pod uwagę.Ale jeszcze raz dziękuję za rady.Sprawdzę i dam znać co jest a myślę co było grane.Pozdrawiam. |
||||||||
