Zakup kontrolowany - Pumka do oceny, KRAKÓW
Anonymous - 02-11-2010, 19:09 Temat postu: Pumka do oceny, KRAKÓW Hejo wszystkim posiadaczom pumek . Od wakacji chodzi mi po glowie ciagle zakup pumki 1.7. I tak mam pare pytan z tym zwiazane.
-jak puma znosi zagazowanie jej (mam instalacje z wielopuhnktowym wtryskiem)
- jesli chodzi o spalanie ile ono wynosi okolo na benzynie,a moze rowniez ktos wie ile okolo na gazie
-na razie jezdze mondeo mk3 2.0 tdci 130 km 320 m szukalbym czegos o podobnym ciagu ale w benzynie poniewz jednak dzwiek benzyny z ladnie zrobionym wydechem to nie to samo co klekot, czy puma to dobra droga?
-w krkowie na chwile obecna na otomoto jest jedna pumka o to link do niej http://otomoto.pl/ford-pu...-C14697310.html przejezdzajac kiedys kolo tego komisu zerknalem sobie na nia okiem na pierwszy rzut oka miala cos nierowno spasowane reflektory wiec moglo byc lekkie pukniecie, z tych zdjec co sa dane licze na wasze pierwsze spostrzezenia, rowniezz tego co zobaczylem to ze szyby sa tej samej firmy czyli najprawdopodobniej nie byly tluczone a moze ktos juz ja ogladal i podzieli sie opinia
To chyba wszystko narazie co chcialem wiedziec z gory dzieki za pomoc ;]
Anonymous - 02-11-2010, 22:13
hmm, zdjecia zbyt niskiej rozdzielczosci, zeby moc cos wychwycic. Sugerujac sie zdjeciami i opisem mozna by rzec, ze "niezla". Ale tylko oględziny na zywo i dokladne sprawdzenie samochodu coś Ci da...
Słoodzik - 02-11-2010, 22:13
Temat Puma i Gaz:
http://klubpumy.pl/viewto...der=asc&start=0
Puma z Krakowa... hmm... jak dla mnie jest od razu poza jakąkolwiek oceną ze względu na hak. Puma to nie wół roboczy.
Tekst z instrukcji obsługi: "Ten model samochodu nie został zaprojektowany do ciągnięcia przyczep"
http://img710.imageshack....jaobsugi67.jpg/
Anonymous - 02-11-2010, 22:16
no wsumie ten hak ale mi sie nie wydaje czy ona cos ciagala w tym tygodniu bede chcial sie nia przejechac to powiem cos wiecej ;]
Słoodzik - 02-11-2010, 22:24
No w jakimś celu ktoś hak zamontował. IMO bez powodu się takich gadżetów nie montuje.
Taaaa... jazda próbna na pewno prawdę Ci powie, czy auto coś ciągało czy nie
Anonymous - 02-11-2010, 22:41
No xdd Nie no chodzi mi o wrazenia z jazdy o silniku itp jak napisalem wyzej. A jakie moga byc skutki tego haku.?
zasada99 - 02-11-2010, 23:08
Ładna Pumcia, ale jak ją kupisz zdejmij tą wiejską lotkę nad tylnią szybą. Ciekawe jak wydech chodzi bo widać, że wymieniony na tubę (ja nie przepadam za takimi wydechami ).
Anonymous - 03-11-2010, 16:37
I co najbardziej razi to kolor ;x Najladniejsze sa auta czarne lub srebne, no chyba ze tego okleje ala carbon ;d
MKT - 20-01-2011, 12:18
Co sądzicie o tych autkach?, podpinam się pod ten temat bo na moim nie ma ruchu , no i raczej rezygnuje z gazu
http://otomoto.pl/ford-pu...-C16494691.html
http://otomoto.pl/ford-pu...-C16941628.html
Ten drugi widać, że miał bok malowany i to na szybkiego, bo uszczelka jest pomalowana.
adrianus - 21-01-2011, 22:57
xalax Puma pali różnie - mnie dochodziła i do 13-tu - a zaczynała od 6-ściu zależy czy w drodze do pracy czy też w drodze na bora
Jak znajdziecie Panowie coś konkretnego - to proszę o maila - jak będzie blisko to mogę podjechać i zobaczyć - ale z racji braku czasu nie wybiorę się za kraków - i nie zrobię tego w godzinę od postu
W pumie poza tematami wałkowanymi od lat przy zakupie - uczulam na nadkola tylne - nie czy było tylko jak i kiedy robione - pyzatym zawieszenie spasowanie elementów.
1. zielona odpada bo a kolor b bajeranckie pokrowce jak ktoś takie założył bo miał dziurę w siedzeniu to i tak dbał o autko o pseudo lotko spoilerach nie wspominając
MKT, wersja zimowa - sprawdź sobie podwozie ( stan) oraz miske olejową bo właściciel może przez parkowanie zgubił listwę dolną - to i tak stan zderzaka określam na agonalny i nie zdziwiłbym się jakby nie było lepiej dalej. może i sreberko wyolbrzymia problem - reszta poza poduchą pasażera ( trzeba się przyjrzeć niby ok ale fotki super wyszły trzeba przyznać słonecznie
wersja lato jeszcze nie wyschła dobrze
MKT - 30-01-2011, 13:24
eadrianus - racja miska olejowa była spawana:). Tylny zderzak trochę stuknięty, pęknięty klosz tylnej lampy. Prawe przednie nadkole zarysowane, widać blachę ocynkowaną. Ogólnie trochę porysowany, ale nie robione. Sprzęgło zajechane. prawy podnośnik szyby nie działa:).
Lewe przednie kolo lekko cofnięte o 6mm. Jakby ktoś zaliczył ładny krawężnik lub pobocze. Auto z Włoch zero rdzy.
I tak oto mimo tego,że wiedziałem o tych wadach stałem się posiadaczem tego egzemplarza. Czy z litości go przygarnąłem?.
Silniczek pracował i odpukać pracuje wyśmienicie, może tym mruczeniem mnie urzekł(chyba, że dolali jakiegoś elixiru).
Przejechał 200km i jeszcze jeździ:). Czeka teraz na podstawowe zabiegi + sprzęgło łącznie jakieś 3000zł. I zobaczymy, czy intuicja dobrze mi podpowiedziała . Jak się spisze pomyślimy o wyglądzie zewnętrznym. Choć nie wygląda to tak źle.
trojan6 - 30-01-2011, 13:46
A, propo gazu...
Miałem Pumę 1.7 do której wstawiłem instalację gazową.
Była to sekwencja AC Stag. Wszystko chodziło wyśmienicie, nie było żadnych problemów. Przejechałem na gazie prawie 30.000km. Spalanie od 8 do 12 - zależy od stylu jazdy.
Grunt, żeby nie kupować zagazowanego już samochodu, a wstawić instalację gazową we własnym zakresie.
Ma się rozumieć - jak gaz w pumie to tylko sekwencja dobrej marki.
A i jeszcze jedno. Trzeba wymieniać wszystkie filtry w terminie.
Nawiasem nie rozumiem tych wszystkich, którzy ganią instalację gazową...
Czekam na odwet typu "Gdyby gaz nie szkodził dla auta, to fabrycznie wychodziły by wszystkie auta z instalacją gazową itp..."
MKT - 30-01-2011, 17:12
Co do gazu, to powiem szczerze, że jak szukałem auta dla siebie to miałem okazji sobie pojeździć puma z gazem II generacja. Powiem szczerze, że różnicy nie zauważyłem, oprócz tego, że jak był zimny to go trochę dławiło na początku no i strzeliło raz . Taki urok II generacji( i złej regulacji). Zgadzam się z kwestią, ze dobrze sobie założyć samemu, miałem taki plan, ale dopiero jak autko się wykaże. Jakby nie było cena instalacji to minimum 2500, wiec jest do znaczna część wartości auta ( rynkowej wartości, biorąc pod uwagę, że dla niektórych bezcenna).
trojan6 - 30-01-2011, 19:59
To ja pomyślałem i znalazłem jeden minus - przynajmniej u mnie tak było.
Tracisz połowę miejsca w bagażniku. Gazownik nie może zamontować butki z gazem pod w miejscu koła zapasowego bo przepisy w chwili obecnej na to nie pozwalają.
Co do ceny to zgoda 2.500zł albo lepiej. Ale policz ile zamierzasz jeździć. 20.000km i Ci się zwróci. A potem tylko zyskujesz. Samochód chyba ma służyć do jeżdżenia, a nie tylko do "odświętnej przejażdżki".
adrianus - 30-01-2011, 20:49
Macie prawie rację panowie - gaz spoko sprawa do jazdy na codzień - i tutaj trzeba się zgodzić. Natomiast ja osobiście Pumę traktowałem jako jakiego adrenalinowego zapierdzielacza - czekałem aż silnik się zagrzeje i zaczynała się zabawa tym autkiem. Jeśli 1,7 ma być ekonomiczne pomieście to konieczny jest gaz - jeśli każda wyprawa do marketu to wielki slalom gigant i do tego kupuje się gadżety zwiększające moc o 1, 2, czy 5 koni każdy to instalacja gazowa nie jest odpowiednim wyborem - a koszt 50 czy 100 złotych na dzień jazdy ( koszt paliwa ) powoduje co najwyżej mniej wypitych browarków w weekend Gaz= ekonomia - sam aktualnie poruszam się 100 konnym dieslem który ma palić mało i pali mało - ale cóż - frajda w drodze "gdziekolwiek" się skończyła
|
|
|