Nadwozie, podwozie i wnętrze - demontaż deski rozdzielczej
wojteks - 29-04-2010, 12:57 Temat postu: demontaż deski rozdzielczej Już od dawna jak włączam klimę to wydobywa się z niej niemiły smrodek starej szmatki. Próbowałem wcześniej środków własnego użytku ale nie pomogły. Pojechałem więc do profesjonalnego zakładu gdzie miałem czyszczenie chemiczne i ozonowanie. Niestety to też za bardzo nie pomogło. Nadal jak odpalam klimę to czasem aż wierci w nosie taki nieprzyjemny klimacik się robi. W zakładzie mi powiedzieli że jeżeli ich działania nie pomogą to jedynym wyjściem będzie rozebranie deski rozdzielczej i dostanie się do chłodniczki i fizyczne jej wyczyszczenie. I tu moje pytanie! Czy ktoś już demontował całą deskę i wie gdzie jakie śruby i na co trzeba zwrócić uwagę?
Anonymous - 29-04-2010, 13:39
wojteks napisał/a: | demontował całą deskę |
Demontowaną deskę miał bodajże Mareks (nie wiem czy dobrze nick piszę) bo robione to było do flocku.
Rozmawiałem z osobą która to flokowała, i zwrotne info dostałem takie, że wyjęcie tej deski to dramat i że ponownie by się tego nie podjął.
wojteks - 29-04-2010, 13:47
no to mnie pocieszyłeś hehe. Ale chyba i tak będę musiał się tego podjąć bo jeżdżenie z legionellą wydmuchiwaną prosto w twarz to chyba za zdrowe nie jest.
Gaydek - 29-04-2010, 20:16
Markes
wojteks, a propos demontażu deski w Pumie... http://klubpumy.pl/viewtopic.php?p=116274#116274
Boogie - 01-05-2010, 12:22
wojteks, a filtr też od razu wymienili? Ja bym raczej podejchał z reklamacją do zakładu który przeprowadzał serwis klimy. Może niedokładnie przeczyścili.
wojteks - 02-05-2010, 07:48
Filtr był wymieniony. Sam nie wiem czy to ich wina czy rzeczywiście coś tam już nieźle zarosło. Koleżanka mi kiedyś opowiadała że jej w Audi myszka weszła w układ wentylacyjny i tam zdechła i zaczęło strasznie walić i też trzeba było rozbierać. Może poprzedniemu włąścicielowi też coś tam wpadło i dla tego nie da się chemicznie tego opanować. Trzeba będzie chyba rozkręcać
Pusia - 03-05-2010, 23:14
Deskę Markesowi demontował Rasta i powiedział : "nigdy więcej".
audart - 24-06-2010, 16:25
...
rafalski69 - 24-06-2010, 16:37
Kurcze ja myślę nad tym czy jej nie zdemontować bo nie dość że jeszcze nie znalazłem przecieku gdzie mi woda sie dostaje to myslę też o konserwacji
wojteks - 25-06-2010, 06:40
Mnie przede wszystkim interesi czy do demontażu deski trzeba zdjąć też kierownicę a jeżeli tak to co z jaśkiem i czy trzeba mieć jakiś ściągacz do kiery?? Reszta to w sumie po prostu odkręcanie kolejnych śrubek. Ewentualnie przydała by się jeszcze informacja czy są gdzieś tam jakieś zatrzaski, na które trzeba zwrócić uwagę?
audart - 25-06-2010, 12:17
...
Opoya - 25-06-2010, 12:23
Dodam tylko drobny, ale bardzo ważny szczegół - przed odpięciem poduszki trzeba odłączyć akumulator.
audart - 25-06-2010, 12:29
oczywista rzecz...
|
|
|