Zakup kontrolowany - Puma do oceny...
Agnesqa - 30-08-2009, 22:20 Temat postu: Puma do oceny... Witam ponownie.
Po poszukiwaniach pumy przerzuciłam sie na focusa no i znowu szukam pumy...
Jako eksperci, co powiecie na ten egzemplarz ?? Martwi mnie ta "wybita" poducha pasażera i jakby tez luźna na kierownicy.
Albo taka ?? czy warto z takim przebiegiem brać ??
pzdr
Misiek89 - 30-08-2009, 23:59
1 pumka na bank miała wymieniane albo malowane drzwi kierowcy, a jak poducha wystrzelona to mowi samo za siebie
2 pumka ma pordzewiale tylnie nadkola, zaniedbane wnetrze, odpryski na masce od kamieni ( albo niedokładnie umyta) no i poobijany blotnik przedni.
A co do przebiegu to niesugeruj się nim za bardzo. Ja kupiłem czarna pumke i też z łodzi z 97r i przebiegiem ponad 200 tys, ale stan samochodu niezalezy od przebiegu a od osoby króra go użytkowała. Jesli był serwisowany na bierząco to spokojnie do 300-400tys silnik pociągnie. Sprawdź głównie jak działa sprzęgło bo w pumie to droga zabawa, a cena jak na ten rok i przebieg małoatrakcyjna... Ja dałem 8500 i niebyło oznak rdzy. A nieukrywajmy, że przebiegi rzędu 100 tys na 10 czy 12 letnie auto zdarzają się rzadko i bez udokumentowanego przebiegu to kręcenie licznika to zabawa kosztu 50 czy 100 zł a atrakcyjność samochodu rośnie wraz z malejącym licznikiem. A do końca nigdy niewiadomo ile obrotów zrobi licznik i czy to 105 tys czy 205 tys.
Pozdrawiam!
Agnesqa - 31-08-2009, 09:21
Hmm w takim razie bardzo proszę o rzucenie okiem jeszcze na te kilka - pierwsza , druga , trzecia , czwarta .
dzięki, pzdr
Martinn - 31-08-2009, 09:34
Agnesqa, a nie interesuje Cię pewny, dopieszczony egzemplarz? Wrzuciłem swoją w ogłoszenia. Jeśli chcesz więcej szczegółów zapraszam na PW lub tel
http://otomoto.pl/ford-pu...e-C9326946.html
Agnesqa - 31-08-2009, 19:10
Martinn napisał/a: | Agnesqa, a nie interesuje Cię pewny, dopieszczony egzemplarz? |
jasne, że interesuje, tylko cena.... zawsze lepiej kupic od klubowicza, ale wtedy autka sie cenią bardziej...
Nadal prosze o zerknięcie na powyższe linki bo nie wiem czy opłaca się mi robic takie wycieczki w celu oglądnięcia ich
Anonymous - 31-08-2009, 19:28
1. malowany zderzak przedni
2. zle spasowana maska (nierówne szczeliny między błotnikami), parujące lampy (utrapienie pumy) - ogólnie ładna, ale przebieg dość mały
3. nie widzę oznak kolizji, ale przebieg znowu dośc mały
4. brak pokazanego przebiegu, ale kierownica może świadczyć, że był dość duży... nieoryginalna gałka od biegów, nie lubię mytych silników w autach, bo nie widać tego co potrzeba
Ogólnie dziwne, że aż wszystkie są bezwypadkowe i mają taki niski przebieg W komisach należy uważać, bo lubią wciskać kit ludziom (nie wszyscy). I najdziwniejsze, że żadna z nich nie ma rdzy na tylnych błotnikach
Gaydek - 31-08-2009, 20:46
Pierwsza, srebrna cała jest jakaś taka w łatki, na 100% malowana a na srebrnym wszystko widać .
Druga, czarna zardzewiała, brudna, zmęczona.
Trzecia, srebrna ma coś nie tak z przodem i lewymi drzwiami (wydaje mi się, że coś tam widzę). Poza tym ma makabrycznie brudną komorę silnika . Wnętrze też ma paskudnie brudne. Kurcze, pranie tapicerki to nie wyprawa za ocean .
Czwarta, zielona bez większych zastrzeżeń aczkolwiek ma brzydkie tylne klosze. Wymaga oględzin.
Piąta, srebrna ma w ogłoszeniu podany mało realny przebieg aczkolwiek nie mówię, że jest nieprawdziwy, kto wie . Gdyby przeprowadził mały detailing to kto wie, może wyglądałaby całkiem fajnie.
Szósta, niebieska ma zabawny tłumik a poza tym nie ma gumy pod zderzakiem, ale w sumie o tym wiedzą już przedszkolaki.
Zdecydowanie najlepiej prezentuje się ostatnia Puma, Puma Martinna .
Agnesqa - 01-09-2009, 11:16
Gaydek napisał/a: | aczkolwiek ma brzydkie tylne klosze |
podobno jest jakis "sposób" na parowanie tylnych świateł?
Gaydek napisał/a: | Szósta, niebieska ma zabawny tłumik |
co masz na myśli ?
Gaydek napisał/a: | Zdecydowanie najlepiej prezentuje się ostatnia Puma, Puma Martinna . |
no to fakt jest śliczna i kolor nietypowy, ale za droga jak dla mnie
Wylukałam dzisiaj takie oferty czarna chyba dośc fajna i dośc długo w PL bo jeszcze na czarnych blachach.
W tej też nie widze nic złego, aczkolwiek wprawniejsze oko pewnie cos dostrzeże
Tą pumkę dość dokładnie opisuje, co Wy na to?
"Małymi" przebiegami raczej sie nie martwię, bo na 99% były przekręcane liczniki... trzeba się z tym liczyć...
Ewentualnie taka czerwona bądż ten czarnuszek .
Nie ukrywam, że moim marzeniem jest mieć czarnego kociaka No, ale zobaczymy co będzie
Snaco - 01-09-2009, 11:25
teraz jest tyle pum na rynku ze jak chcesz miec w swoim wymarzonym kolorze to lepiej pcozekac chwile czy jechac gdzies dalej i kupic taki jak ci sie marzy. Jak ja kupowalem swoja w 2006 to byly ze 3 strony na allegro z pumami.......ale udalo mi sie kupic czarna..mialem farta
|
|
|