To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

Elektryka i oświetlenie - woda wewnątrz światła stop

skorpion81 - 27-04-2009, 17:56
Temat postu: woda wewnątrz światła stop
O tym, że lampy parują to wszyscy wiedzą. Ale ja dziś odkryłam, że mam wodę w lewym świetle stop i coś mi się zrobiło z czerwonym odblaskiem (tak jakby zrobił się ciemniejszy i nie odbija światła)



Czerwoną lampę mam "mokrą" i pękniętą w dwóch miejscach. Od czego? :shock:
Dwa wyjścia:
- lampa zaparowała i jak woda w zimę zamarzła to pękło
- pękło i dlatego teraz jest tam woda
Tylko nie wiem skąd ten biały osad na pęknieciu



Mam więc kilka pytań
1. czy da sie rozebrać tak lampę by się dostać do tego odblasku?
2. czy da się wyjąć i dokupić sam ten czerwony plastik (jak to nazwac?)
3. czy o ten odblask może się doczepić policja?

Anonymous - 27-04-2009, 17:59

mam dokładnie tak samo. kiedy kupiłem pume lewa lampa była zaparowana. to już mam gotowe. ale również posiadam pęknięcie na czerwonym kloszu, w tym samym miejscu. i również mnie to drażni. i również czekam na odpowiedzi! :P

ach, esceci.

Słoodzik - 27-04-2009, 20:26

Żeby dostać się do czerwonego odblasku trzeba rozkleić lampę co nie należy niestety do takich łatwych rzeczy :cry:

Nowego odblasku nie kupi się niestety, gdyż nie jest to część zamienna. Można jedynie poratować się częścią z lampy jakiegoś rozbitka.

Co do policji nie sądzę żeby mieli do czego przyczepić, aż tak źle to nie wygląda.

markko - 28-04-2009, 08:11

wysuszyć lampę na słońcu i bedzie dobrze. Pusia tak miała rok temu w swojej lampie, tez chyba lewej wysuszylismy i na razie jest ok. odblasku nie da sie ruszyc mozna go co najwyzej połamac.
cobraswiecie - 28-04-2009, 09:43

Witam
Tez mam taka krechę(pęknięcie)i jak myłem auto to mi zaparowało na maxa.Jak juz gdzies wyczytałem to przy lampie z wodą trzeba na dole wywiercić minimalne dziurki aby woda spłyneła i para wyszła;).U mnie jak narazie ok bo na słońcu a po umyciu tylko z lekka zaparowuje;)
Powodzenia;)

skorpion81 - 28-04-2009, 09:58

markko, czyli nawet jakby udało mi się załatwić np. rozbitą lampę to nie da rady podmienić tego odblasku?
markko - 30-04-2009, 15:57

nie da rady wymienic odblasku a nawet tego czerwonego "bąbelka" :)
Pusia - 30-04-2009, 19:05

Passenger w Gaydkowej pumie wyciągał "bąbelki", ale chyba kroił jakiś nożem (tzn. wycinał w plastiku).
Lepiej wysusz lampę porządnie na słońcu - jeśli na aucie nie da rady to zdemontuj ją i połóż odwrotnie. Jak woda wypasuje to odblask będzie jak nowy :D

skorpion81 - 30-04-2009, 20:59

skoro nie da się wyjąć lamp to w jaki sposób zmienia się kierunki tylne z pomarańczowych na białe?
markko - 01-05-2009, 09:19

czytaj ze zrozumieniem :) pisałem o czerwonych a nie o reszcie :P
Pusia - 01-05-2009, 21:38

skorpion81 napisał/a:
skoro nie da się wyjąć lamp
lampy da się wyjąć :D

skorpion81 napisał/a:
w jaki sposób zmienia się kierunki tylne z pomarańczowych na białe?
zwyczajnie, od środka są malutkie zaczepy, które trzeba przytrzymać śrubokrętem i kierunki wyskoczą :D To samo dotyczy białych plastików (od cofania).
Tylko czerwony bąbelek nie jest łatwo wymienialny.

skorpion81 - 02-05-2009, 09:02

Pusia, te zaczepy są od "przodu" lampy czy od "tyłu"?
Bo z tego co zrozumiałam z różnych postów (w tym Twojego testu z gejlookami) to muszę rozciąć lampę (tj. przód) jakimś nożykiem do szyb, a potem to skleić. Tylko czy dobrze zrozumiałam i czym to potem skleić?

Pusia - 02-05-2009, 09:12

Zaczepy są z tyłu, ale od pomarańczowego i białego bąbelka. Czerwonego nie wyjmiesz, bo jest wtopiony (wspawany) w plastik.
Przy rozcinaniu lampy istnieje bardzo duże ryzyko połamania/pęknięcia klosza, więc jeśli nie musisz to go nie rozklejaj tylko wysusz lampę na porządnym słońcu.

skorpion81 - 25-05-2009, 18:48
Temat postu: brak wstecznego
Odkryłam, że te pęknięcia lamp muszą stanowić jakis feler charakterystyczny, bo kaczorek też ma pęknięcia w tym miejscu. czyli to już 4 pumka z takimi pęknięciami.

po ostatnich burzach miałam cały odblask wody. Kiedy włączałam światła cała lampa parowała tak, że nie było widać świateł :572:
Wyjęłam więc lewą lampę, wylałam :!: wodę, wysuszyłam na słońcu i niby wszystko było w porządku. Włożyłam lampę i przystąpiliśmy do sprawdzania świateł. Okazało się, że nie mam wstecznego, ale nie tylko w lewej, lecz w obu lampach. Czyli to nie kwestia, że coś uszkodziłam przy wyjmowaniu tylko widocznie wcześniej jeździłam juz bez wstecznego. Wyjęliśmy żarówki i je sprawdziliśmy by wykluczyć spalone żarówki. Okazało się, że żarówki są ok. Więc problem leży gdzie indziej.

Moje pytanie brzmi: dlaczego nie ma wstecznego? Przetarty kabel? uwalony czujnik wstecznego?

Opoya - 28-05-2009, 09:50

A klima Ci działa? Jak nie, to sprawdź bezpiecznik (sprzęgło sprężarki klimy i wsteczne mają ten sam), może jak była tam woda, to zrobiło się zwarcie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group