Układ dolotowy i wydechowy - zatkał mi się tłumik końcowy ??
TomCat - 19-01-2008, 16:59 Temat postu: zatkał mi się tłumik końcowy ?? witam!
Coś mi się stało z końcowym tłumikiem - tak jakby się zatkał. Czym i czy to jest możliwe ? Jechałem i nagle dojeżdżając do świateł coś go przydławiło i się zaczęło.
Na wolnych obrotach jest jeszcze w miarę ok pozatym że troche nierówno "pyrka" z wydechu, troche jak traktor. Ale przy próbie jazdy od razu wali siwym dymem spod prawego tylnego nadkola i szpary karoseria - tylny zderzak i to tak że za mną ciemno. Do tego rozpędza się jak CC`700.
Próbowałem tak wrócić przez centrum krakowa ale mnie zatrzymali niebiescy i zaproponowali 400zł i zabierają dowód albo wzywam lawete. No to laweta - TYLKO 150 za chyba 5 km!!
Dodam że akcja rozgrywa się tylko z tyłu - na wysokości tylnego koło - tam się dymi.
Z przodu czysto, silnik też pracuje dość równo, czasem tylko go lekko przydławi.
Przejechałem ok 2 km i troche postał na wolnych, wygląda że oleju za bardzo nie zżarło (chociaż coś napewno) za to paliwa poszło sporo.
Prosze powiedzcie że to tylko tłumik się zatkał. W ogóle jestem 150km od domu i troche mnie to uziemiło.
W takim razie "ulter" ?
pozdrawiam!
morgan - 19-01-2008, 17:32
Ja bym Ci radził odkręcić ten tłumik.Nie ma tam zbytniego problemu z dojściem bo jest tylko jedna obejma i spróbuje wtedy odpalic i jak będzie chodził.Spokojnie możesz do chaty dojechać bez ostatniego tłumika bo ja jeżdziłem tak tydzień.Nie chodzi jak traktor tylko jak byś miał delikatny tłumik basowy.Byle bys do chaty dojechał.Ja kiedyś kaszlem jechałem 70 km bez tłumika i to dopiero była jazda.
TomCat - 19-01-2008, 22:23
dzięki morgan za rade, w takim razie zrobie tak jak mówisz. Jestem teraz w krakowie i nie znam tu żadnego mechanika ani nawet nikt nie jest mi w stanie kogoś polecić a boję się tak dawać moją pumkę byle gdzie.
Odkręcę więc i dajade do chaty tak a tam już się zrobi. Głównie sie bałem że bedzie wielki hałas ale skoro gadasz że nie jest tak źle to luz.
Dzięki i pozdrawiam!
tomcio - 20-01-2008, 12:42
Ja mam wielką dziure w tłumiku końcowym i jeżdze tak cały czas (A właściwie to nie mam całej tylnej scianki ). Ale narazie tłumika nie zmieniam bo fajnie brzmi z ta dziura (tylko troche ciulowo wygląda). Ale dźwiek jest zawalisty
morgan - 20-01-2008, 17:05
TomCat jak do jedziesz do domu to daj znac jak poszło.
TomCat - 20-01-2008, 22:51
nie wiem o co kaman ale chyba mu przeszło...
Dziś rano podjechałem do mechanika - auto bardzo dymiło ale już dość normalnie się rozpędzał ( w sobote miał straszny problem dojść do 2000 obr i dymił niemożliwie).
Mechanik coś tam ostukał ten tłumik na kanale , powiedział że i tak jest do wymiany bo dziurawy.
No ale tak jakby mniej dymił no i już normalnie się wkręcał. To poszalałem trochę, jeszcze poddymiał no ale teraz już mu całkiem przeszło
Więc wydech do wymiany, mam nadzieje że to tylko to.
pozdrawiam
(post edytowany z poniedziałku )
|
|
|