Napęd, silnik, sprzęgło i skrzynia biegów - Nitro ;]
Anonymous - 22-03-2006, 22:44 Temat postu: Nitro ;] Witam all;] mam pytanko!!! Zna ktos stronke zebym mogl polukac ceny nitro dla Pumki;] A wogole czy jest to mozliwe, ma ktos troche pojecia na ten temat???
jak co to pisac;]
pumaaaa@poczta.fm
thx z gory
Speedy - 22-03-2006, 23:09
baryla, hehe...jak wymienisz pol silnika to jest mozliwe To tak samo jak z Turbina A moze jeszcze gorzej nawet
Passenger - 23-03-2006, 16:07
Wszystko jest możliwe. NX i NOS podają, że silnik 1,7 Zetec-S powinien bez problemu wytrzymać "strzał" +35/+50 KM bez ingerencji w budowę silnika.
http://www.nxpolska.pl/ - tu znajdziesz najbardziej polecane systemy... MainLine, Sport Compact z mokrych instalacji i Incognito jako sucha instalacja.
Podtlenek jeśli używany z głową nie jest niebezpieczny. Gdzieś miałem "10 przykazań jak używać N20"...
Anonymous - 26-03-2006, 21:52
moze i ja sie wypowiem.mam dostep do takich systemow.powiem szczerze ze ani Fiat ktorym wczesniej jezdzilem ani Ford nie bedzie dobry dla takich pomyslow.NX jest chyba najodpowiedniejszy do silnikow japonskich.mialem prawie 100KM seicento i zapodalem tam NX Hitman mokry +35KM i po miesiacu musialem...zmieniac rozrzad.trzeba sie zastanowic czy warto...moim zdaniem NIE...
to ma sens w hondzie przy mocy 200KM dokladac powiedzmy 75 ewentualnie w mustangu amerykanskim gdzie jest 300KM i dokladamy 100KM
inaczej jest duze rozczarowanie...
Passenger - 26-03-2006, 23:02
Hmmm... MaCinek, pozwolisz, że się nie zgodzę.
Ogólnie N2O jest lepsze dla silników z zapasem mocy, dlatego mówi się, że najepiej współgra z amerykańskimi silnikami o duzych pojemnosciach, w których jest duuuży zapas mocy (np. 300 KM z 5l. poj. to nie dużo i można spokojnie strzelać +150 KM). Twoje Seicento miało prawie 100 KM (respect) więc było bardzo "wysilonym" silnikiem (zakładam, że to było 1,1 l.) i nie nadawało sie na N20. Prawdopodobnie seryjny silnik 1,1 l. (chyba 55 KM) spokojnie by przyjmował strzały +35 KM.
Wracając do Pumy to skoro ten silnik spokojnie znosi mody na 155 KM (patrz FRP) to czemu ma nie znosić odpowiednio używanego strzału +35 KM... Mam nadzieje, że rozumiesz do czego zmierzam... Gdybym miał Pumę zrobioną na 160 KM to nie odważyłbym się dobijać silnik podtlenkiem...
Anonymous - 26-03-2006, 23:37 Temat postu: Nitro Po czesci sie zgodze jsli idzie o duze pojemnosci.Jesli idzie o seicento to mialem silnik 1.2 16v o mocy 86KM seryjnie krecone lekko na 96KM i do tego nitro.sam widzisz ze podkrecenie o okolo 12% silnika to nie jest wielka sprawa a mimo to przy najmniejszej dyszy silnik wymagal wymiany rozrzadu.pytanie sie nasuwa czy jest sens montowac do pumy seryjnej nitro +35KM?moim zdaniem to tylko strata kasy bo jesli w przypadku auta wazacego 750kg i majacego z podtlenkiem ponad 130KM wrazen wielkich NIE BYLO to co w pumie ktora sobie wazy a mocy duzo wiecej miec nie bedzie...
ja bym sie nie pakowal ale to moje zdanie...
Passenger - 26-03-2006, 23:49
Z PumaPeople wiem, że silnik Pumy spokojnie znosi +35 KM, więc nie obawiałbym się... Oczywiście każdy wkłada do auta to co lubi a N20 jest najtańszym sposobem uzyskania dodatkowej mocy. Wrażeń wielkich może nie będzie, ale około 1s do setki powinno urwać, czasem przy wyprzedzaniu by się przydało
Anonymous - 26-03-2006, 23:54
ja jestem ciekaw jakie beda moje wrazenia po przesiadce z sei do pumy, bo porownania nie mam w 1.7 nie jezdzilem a sei ladnie smigal ladnie
tigry siadaly z nim lekko
Jacek - 27-03-2006, 14:08
Moim skromnym zdaniem to lepiej wsadzić kompresor, jest o na pewno dla silnika bezpieczniejszy od podtlenku
Z tego co się orientuję koszt ok. 2 – 3 tyś. zł.
Passenger - 27-03-2006, 20:15
Jacek napisał/a: | Moim skromnym zdaniem to lepiej wsadzić kompresor, jest o na pewno dla silnika bezpieczniejszy od podtlenku
Z tego co się orientuję koszt ok. 2 – 3 tyś. zł. |
Pewnie bezpieczniej... ale ceny są takie jak montaż turbiny - oczywiście jeśli mówimy o nowych częściach na gwarancjach http://www.tomson.com.pl/x_C_I__P_20232243.html
Jacek - 27-03-2006, 22:08
Szczerze dla mnie podtlenek to tak jak pewna czynność (przyjemność) w ubranku roboczym którą porównuje się do lizania lizaka przez szybę.
Albo pakowanie się koksem (dobre na chwilę ale na dłuższą metę to g... daje).
To jest tylko moje skromne zdanie, każdy robi to co uznaje za słuszne.
Bankowy - 28-03-2006, 09:34
Gdyby nitro było takim genialnym rozwiązaniem (a nie tylko pomysłem o pokroju gadżetu - choć trzeba przyznać b.skutecznego w krótkim czasie), to stosowane byłoby w sporcie A tam jednak królują turbiny, mimo wielu wad
Passenger - 28-03-2006, 12:09
Turbiny królują w sporcie bo w sporcie potrzeba duuużo mocy cały czas. Jeśli ktoś potrzebuje większej mocy od czasu do czasu to N20 jest dla niego. Niewątpliwym "+" N20 jest też to, że auto pali cały czas normalnie, tylko podczas strzału dochodzi do efektywniejszego spalania, po montażu turbiny auto będzie prawdopodobnie palić więcej. Reasumując dla każdego coś dobrego na rynku się znajdzie Jak ktoś chce się tylko od czasu do czasu pobawić a seryjna moc wystarcza mu na codzienną jazdę to N20 da mu tą zabawę za stosunkowo niewielką kasę... Wszystko ma zalety i wady i tak jak napisał Jacek, każdy ma wolny wybór.
Bankowy - 28-03-2006, 13:39
Pass, zgadzam się ze wszystkim oprócz spalania. Z technicznego punktu widzenia nie powinno być różnicy większej niż 5% po zamontowaniu turbiny. Natomiast z praktycznego... Cóż, jak już ktoś ma turbo, to zazwyczaj "pyci" i stąd właśnie bierze się większe spalanie!
Passenger - 28-03-2006, 15:12
Hehe. To tak jak ze stożkiem... niby nie zwiększa spalania ale żeby go wyraźnie posłuchać to człowiek depcze po gazie i spalanie rośnie...
|
|
|