Klub Forda Pumy

[krzysiekk31]

Witam po dłuższej przerwie (bez problemów )
Tym razem przypadłość błaha, na pierwszy rzut oka, bowiem auto przy wysiadaniu kopie mnie prądem. Przewody wyglądają w porządku, ale te jeszcze obejrzy elektromechanik, druga sprawa jest juz bardziej irytująca. Od jakichś 3 dni, wyrywkowo auto uważa mnie za złodzieja i wyje pod blokiem przy próbie otwarcia z kluczyka (tylko od strony kierowcy). Nie działa też załączenie alarmu od strony kierowcy- czyli jak domniemam problem leży w środku- w zamku? Przeczyściłem co nieco i psiknąłem wdkiem na kluczyk z nadzieja, że załapie. I załapał, ale jest jeszcze gorzej.. teraz zachowuje sie tak, jakbym wprowadzał alarm w tryb serwisowy (czyli nasze sprawdzanie styczników 5x drzwiami) i pyka sobie wyrywkowo wprowadzając mnie we frustrację

Wygląda to mniej więcej tak jak na filmie..https://www.youtube.com/watch?v=YQA190wYvN4 czasem alarm się nie załącza a pomimo próby otwarcia z kluczyka nadal wyje