Heja ! . Otóż problem z lekka zamieszany więc pozwólcie że zaczne od początku. Zaczęło się gdy Piszczek od włączonych świateł przestał działać (buzzer). Namierzyłem że bezpiecznik jest problemem. Centralna skrzynka (lewa strona pozycyjnych) zatem zwiększyłem amperaż z 10 na 15 A chodziło przez pewnien czas, teraz sprawa wygląda tak że pali odrazu ze zmiany pozycyjne->mijania. (Dodaje że pozycyjnych wgl nie łapie). Zatem dziś postanowiłem wspólne zabawy z wujkiem miernikiem lecz jak zajrzałem (zmiana świateł) na mijania juz nie łapie(nawet bezpiecznika nie pali) , jedynie te od cofania są wstanie sie zaświecić. Dodam za czasów gdy jeszcze paliło bezpiecznik (stało sie na trasie) nie świecił tylni lewy pozycyjny prócz niego wszystko było wporządku. Pytanie z mojej strony powiedzcie mi jak wygląda sprawa z przekaźnikami na Centralnej skrzynce (z tyłu) co i jak, który od czego i jeszcze proszę o opis tych z przedniej części bo są dwa modele podobne z wyglądu MB oraz MA tylko google nie pomaga ;((.
P.S Zieloność nie popłaca ;( . Dlategoż to tu się pojawiam . Z góry dzięki !
[ Dodano: 02-08-2014, 21:03 ]
Mały bonusik ;/// . Po zamknięciu drzwi migają kontrolki Oleju, pasów, ręcznego. . Poza tym jest w centralnej skrzynce z tyłu irytujący mostek zrobiony. Fotki podrzuce jutro bo już wymęczony tym człowiek ;/
Poza tym jest w centralnej skrzynce z tyłu irytujący mostek zrobiony.
IMO od tego trzeba zacząć. Bo jak widać masz coś nieźle pokręcone w elektryce.
Fakt, w Pumie nie było kontrolki pasów, ale może chodzi o kontrolkę poduszek?
Stobanijny, zamieść fotki, bo tak to nie bardzo wiadomo o czym rozmiawiamy.
_________________
Opoya ma wysublimowany gust (by foo)
Opoya [...] może wszystko (by Snaco)
Opoya [...] jesteś Boska (by Waluś)
Opoya, Jestes super dziewczyna (by Mr.Maya)
Jak zwykle Matula Opoyka nie przezyje jak sie nie przyczepi Uwielbiam Cie (by bleade)
Opoya, [...] gratki dla ciebie kochaniutka (by rafalski69)
Opoya opoko ty nasza (by Beata)
Bzdura !! Jak sama nazwa wskazuje bezpiecznik zabezpiecza przed czymś! Przepalony, dobrze dobrany bezpiecznik jest skutkiem a nie przyczyną problemu. Zwiększanie "amperarzu" może doprowadzić do prawdziwego spustoszenia (pożar!)
Stobanijny
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Kolor Pumy: Radiant Red
Dołączył: 28 Lip 2014 Posty: 6 Skąd: Dabrowa Gornicza
Wysłany: 05-08-2014, 13:43
Lemanku. Źle ci wytłumaczyłem moja wina. Przez mój "bezpiecznik" miałem na myśli że pod bezpiecznikiem ktoś zrobił mostek co było gwoździem do trumny . Pierwszoplanowym aktorem tego zamieszania był przekaźnik który odpowiada za oświetlenie wewn. (a raczej jego brak) . 2 nieudolne mostki paliły bezpieczniki jak leci. Mostki poprawione więc już chula i buczy:) Opoya racja po twojej stronie kontrolka poduszek Jeżeli o buzzerze mowa to cały i zdrowy był . Ważne że chodzi .
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 20 Paź 2010 Posty: 434 Skąd: okolice śląska
Wysłany: 06-08-2014, 16:07
@Stobanijny najważniejsze, że Ci "chula" !!
A nie ukrywam, że z uporem maniak powtarzam każdemu, prawdę o bezpiecznikach.
Przed wymianą przepalonego warto chociaż pomyśleć co mogło być tego przyczyną!
Niekiedy jest to nieistotna bzdura, chwilowe zwarcie, zawilgocenie, moment spalenia się żarówki itd,itp.
Niekiedy większy bezpiecznik...może zrobić spustoszenie, co warto mieć w głowie zakonotowane
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum