Klub Forda Pumy

[liptoneq]

Nie mam pojęcia od czego tak mi się zrobiło, pewnego razu (jakieś 3 dni temu) przy odpalaniu samochodu zaczęło tak trzeszczeć i dzieje się tak za każdym razem nawet przy przekręceniu kluczyka do pozycji 2 i po dosyć krótkim czasie ustaje, jakiś wiatraczek? Miał tak ktoś kiedyś? Jest to straszliwie irytujące, myślałem, że problem zniknie sam tak jak sam się pojawił niestety nie i nie wiem co z tym zrobić ;< wrzucam filmik https://www.dropbox.com/s...%2010.12.03.mp4 trzeszczenie po stronie pasażera bardziej wewnątrz (po otwarciu maski i zajrzeniu pod nią ten dźwięk jest stłumiony i lepiej go słychać w samochodzie)

Ostatnio zakładałem gaz czy to możliwe, że mechanicy coś skopali i oni mają naprawiać?

[Opoya]

[liptoneq]

Niestety nie, to nie to.

1. To trzeszczenie trwa tylko pierwsze kilka sekund po przekręceniu kluczyka i potem ustaje aż do ponownego odpalenia bez względu na to czy nawiew/klimatyzacja cokolwiek jest włączone, przez te kilka dni nie zauważyłem trzeszczenia w innej sytuacji niż właśnie odpalanie samochodu.
2. Właśnie byłem sprawdzić co się stanie jak wyłączę nawiew i bez zmian.

[Pietia]

Może pompa paliwa ? wejdz pod auto i niech ktoś przekręci kluczyk

[Dukes]

Dziwne, że to nie wentylator dmuchawy bo w sumie w tych okolicach nic innego z silnikiem nie ma oprócz silniczka obiegu zamkniętego. Popróbuj jeszcze go włączać i wyłączać ale on chyba da się włączyć tylko z włączonym nawiewem

[liptoneq]

Dukes szczerze mówiąc to wątpię żeby obieg zamknięty bo chyba wgl nie działa (jakiś czas temu to zaobserwowałem), ale sprawdzę

Pietia pompa paliwa w tym miejscu? To stukanie jest jakby za poduszką powietrzną, nawet zdjąłem osłonkę od niej ale nic tam nie było... oprócz poduszki, która się przeterminowała (chyba była ważna do 2012, puma z 97 czyli dosyć długi okres przydatności ciekawe co potem z nią się dzieje) hm chyba najlepiej to słychać w okolicach schowka, pod nim/za nim...


Korekta Dukes miałeś rację nie wiem jakim cudem (pewnie mechanicy od gazu coś ruszyli bo jak słowo daję nie działał i na to bym nie wpadł) ale to obieg zamknięty, przekręcam kluczyk, hurgocze klikam obieg zamknięty, mechanizm się "odwraca" ale nie zatrzymuje w dobrym momencie i dalej trzeszczy. Tylko co z tym zrobić? Bez obiegu zamkniętego da się żyć, po prostu wyjąć bezpiecznik (jest wgl oddzielny od obiegu zamkniętego) i zapomnieć o problemie czy jakoś to naprawiać?

[Opoya]

liptoneq, skoro pseudo-fachowcy zepsuli, to niech naprawią. Na Twoim miejscu pojechałabym do nich i niech się martwią. Ma być dobrze i już...

[liptoneq]

Znaczy no ja nie wiem czy popsuli, to się nie stało bezpośrednio po założeniu gazu tylko po jakimś czasie (ok tygodnia), może mieli jakiś tam wpływ, ale nie bardzo mam jak im to udowodnić w dodatku oni raczej naprawili, bo jak napisałem wcześniej kiedyś ten silniczek wgl nie działał a teraz działa i w sumie przeszkadza chyba po prostu go wypnę bo widziałem na forum gdzie się znajduje i tyle trzeszczenie ustanie może kiedyś na allegro kupię drugi działający wsadzę go i będzie wszystko po staremu problem rozwiązany, dzięki !!!