Wysłany: 05-02-2017, 17:51 Wymiana drzwi, alarm oraz problem z bagażnikiem
Witam
Moja pumcia w grudniu miala wypadek. Koszta naprawy byly zbyt wysokie wiec planowalem ja zlomowac. Byla w pelni sprawna. uszkodzeniu uległ uklad kierowniczy z prawej strony oraz zawieszenie z prawej strony, amortyzator, wachacz no ogólnie wszystko z zawieszenia
To akurat pikuś jednak przy drzwiach od strony pasażera została wygięta belka przez co drzzwi się nie zamykał. Właśnie dlatego chciałem ją złomować bo koszt prostowania belki był zbyt duży ale na szczęście znalazłem mechanika, który to zrobił taniej
Przejdźmy do senda. Zabierałem się od początku grudnia do pozbycia się biednej pumci. W styczniu poszła jednak do naprawy czyli stała około dwa miesiace na powietrzu. Wczesniej Przez pierwszy miesiąc wysztko działało lecz przez drugi nie sprawdzałem. O co mi dokładnie chodzi. Po naprawie i wymianie prawych drzwi po otwarciu drzwi kluczykiem i odpaleniu silnika włącza się alarm. Pilot nie działa od dawna. Jest ale nie działa, bateryjkę wymieniałem ale nie dalo sie jakby zaprogramować go sposobem z tego forum. Druga sprawa to bagażnik. Jak zawsze działał to teraz po wciśnięciu guzika nie reaguje. Nie można go otworzyć.
Co do tego alarmu. Po przeczesaniu internetu jak i waszego forum natknąłem się na informacje o sterowniku, który jest gdzies po prawej stronie od strony pasażera na wysokości kolan. Może przez to stanie na dworze się zepsuł z zimna czy coś. W nowych drzwiach nie bylo jeszcze zamka ze starych drzwi to może to być problemem chociaż nie jestem pewien. Dwa różne zamki i może dlatego uruchamia się alarm. Problem z bagażnikiem może też powoduje owy sterownik.
Czy wymiana sterownika wystarczy do rozwiązania problemu oraz czy można wyciągnąć go z jakieś pumki ze szrotu? Będa jakieś z tym komplikacje?
Moje spostrzeżenia po przeczytaniu wielu informacji w inetrnecie:
Po otwarciu drzwi nie mozna otworzyć bagażnika.
Po uruchomieniu silnika włącza się alarm bądź po podpięciu klemy do akumulatora bo teraz już się pomieszałem W każdym razie akumulator odpięty bo wyje alarm.
Nigdy takiego problemu nie miałem. Przez pewien okres musialem otwierać od strony pasażera, ponieważ coś mi się z zamkiem od strony kierowcy robiło, że nie mogłem do końca kluczyka przekręcić. Korzystam tylko z kluczyka. Pilot niby mam ale nie działa jak pisałem wyżej, więc otwieram i zamykam zawsze kluczykiem
Alarm ogólnie dzialał o czym przekonała się moja kobieta Zamknąłem ją w środku a ona chciała wyjść i pociągnęła za klamkę. Wtedy się upewniłem, że działa xD
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum