Klub Forda Pumy

[Lula]

Pytanie kieruję do ludzi z grupy małopolskiej:
czy ktoś zna osobiście użytkownika maniek86krk?

Chyba już w maju zamieściliśmy na forum ogłoszenie o sprzedaży części do Pumy.
Dogadaliśmy się z tym użytkownikiem, zależało mu na czasie, przesłał potwierdzenie przelewu należności, wysłaliśmy towar, no i... do dzisiaj należność nie wpłynęła.
Wyżej wymieniony użytkownik najpierw zarzekał się że widocznie bank mu cos zawalił, że składał reklamację, potem kilkakrotnie że zapłaci z innego konta... i tak sprawa trwa do dzisiaj, a pieniędzy wciąż nie ma.
Nie pomagają monity ani na PW ani na email, telefon nie odpowiada.
A na pewno monity docierają, bo widzę że na forum bywa.
Może jeśli ktoś ma z nim kontakt, zechciałby mu przypomnieć o zasadach, albo może Ty, użytkowniku maniek86krk doczytasz i w końcu uregulujesz swoje zobowiązanie?
Jeżeli nie to dla mnie nie ma problemu aby zawiadomić o sprawie policję, mimo że może i kwota nie jest duża - ale na teraz wygląda to zarówno na próbę wyłudzenia towaru jak i sfałszowania dokumentu bankowego.
Jesteśmy na forum grupującym konkretnych pasjonatów i raczej należy jakieś standardy uczciwości względem siebie zachować.

[Gaydek]

Proszę, aby wypowiedział się sam zainteresowany, bo przecież na forum bywa i pisze posty.

[Hadzi]

Kolega był i dosłownie 2 min temu sie zmył, w tym poście nic nie pisząc, choć w innym dziale sie odezwał. Unika wypowiedzenia sie na ten temat?

Kolega był i dosłownie 2 min temu sie zmył, w tym poście nic nie pisząc, choć w innym dziale sie odezwał. Unika wypowiedzenia sie na ten temat?

[Gaydek]

Tego tematu ze swojego konta nie otwierał. Mógł tu zajrzeć jako gość.

[Opoya]

To się już zmieniło, zaglądał do tego tematu, ostatnio o 16:21. Niestety jak widać nic nie napisał.

[maniek86krk]

Sprawa bedzie rozwiazywana przez pw a nie na forum

[Opoya]

maniek86krk, z tego co napisała Lula, to jakoś dotąd sprawa nie mogła być rozwiązna via PW, a trochę czasu minęło... Oby teraz była to prawda. A my czekamy na info od Luli, że sprawa została zakończona pozytywnie.

[maniek86krk]

Dlugo nie korzytalem z forum dlatego sprawa sie przeciaga. Zona robila wplate pierwsza wplata fakt zawinila bo wplacila 10 zl zamiast 100 pozniej miala doplacic reszte i tej reszty brakuje jutro sprawa bedzie wyjasniona jesli wina bedzie lezec po naszej stronie to wplata bedzie zrobiona i w poniedzialek sprawa bedzie zalatwiona

[Lula]

Dziękuję za solidarne wsparcie „starych wyjadaczy”

Nie przepadam za wywlekaniem na forum publiczne takich spraw, ale cóż… nikt na pewno nie miałby ochoty na podobne zabawy w ciuciubabkę i wielokrotne proszenie się o swoje pieniądze.

Chodzi o 100zł – czy naprawdę warto kogoś „przekręcić” na taką kwotę?

Przybliżę historię transakcji:

27 maja otrzymaliśmy bankowe potwierdzenie zapłaty w pdf, jako że mu się spieszyło, wysłaliśmy towar.
Kiedy po kilku dniach zaczęliśmy dopytywać o pieniądze, których nie było – odpowiedzią była długa cisza.
Wysyłaliśmy ponaglenia 03 czerwca, 10, oraz 11, na PW tutaj, na maila, sms, bo telefonu nie odbierał.
Następnie, 16 czerwca wiadomość „zmieniłem numer i dlatego nie odpowiadam na telefony i sms” oraz informację, że złożył reklamację i potwierdzili że przelew wyszedł.
17 czerwca znowu informujemy że wpływu i tak nie ma, prosimy o zapłatę z innego konta a reklamacja – to już jego sprawa, nie nasza. Zobowiązujemy się oddać nadwyżkę, jeżeli należność wpłynie dwa razy…
20 czerwca – znowu wysyłamy ponaglenie, oczywiście wpływu brak, odpowiada, zapewnia że wieczorem zrobi przelew.
23 czerwca prosi o dane do przelewu „żeby mieć pewność że nie będzie pomyłki znowu”….
25 czerwca – nadal nie ma wpływu, więc proszę o przesłanie potwierdzenia zapłaty
26 czerwca – informuje że żona przelała ze swojego konta
28 czerwca mamy wpływ 10zł… może i pomyłka, a może i nie, w świetle powyższego
29 czerwca informujemy o tym i…. czekamy na odpowiedź do..
22 lipca. Dowiadujemy się, że żona twierdzi iż przesłała 100zł
23 lipca ponownie prosimy o potwierdzenie, w odpowiedzi informacja że może i żona się pomyliła, sprawdzi, i jeśli rzeczywiście była pomyłka to dośle różnicę.
26 lipca dopytujemy co z tą zapłatą, otrzymujemy informację, że żona faktycznie się pomyliła i właśnie wysłała brakujące 90zł
31 lipca znów nie ma wpłaty i znów się dopytujemy co z kasą…

Tym razem już bez odpowiedzi…

Długa i nudna historia, prawda? Ale tłumaczy jak sądzę, dlaczego „wywlekam” sprawę na forum. I uważam, że nie przesadzę ostrzeżeniem, aby uważać zawierając transakcje z tym użytkownikiem.


Jesteśmy członkami innych klubów i forów, zawieramy także różne transakcje, nigdy nie zdarzyły się jakiekolwiek problemy. Wręcz da się zauważyć przesadną dbałość o szczegóły i wzajemne zadowolenie obu stron.
W tej chwili nie wiem czy jeszcze kiedykolwiek wyślę komuś towar na podstawie otrzymanego potwierdzenia zapłaty, nie czekając na fizyczny wpływ środków [wszak korekta pliku pdf to w Photoshopie kwestia kilku minut, nie?]

Obecny status sprawy:

Dłużnik wczoraj znowu poprosił nas o numer konta i dane do przelewu (?) wyrażając zdziwienie że aż dwa przelewy do nas nie dotarły, no i jak napisał wyżej – ponownie zabierze się za wyjaśnienie sprawy…
Czytając powyższą historię chyba zrozumiecie, że nadal sceptycznie podchodzę do tej deklaracji… Raczej oczekiwałabym, że w takiej sytuacji użytkownik aby zachować resztę godności natychmiast przeleje należność, a potem będzie sobie wyjaśniał gdzie tkwił problem… o ile rzeczywiście był problem.
Chyba nietrudno sprawdzić historię wykonanych operacji na koncie?

Cóż, poinformuję Was o dalszych losach sprawy.

[WieSiu]

Lula, jest proste rozwiązanie tej sprawy praktykowane na innych forach. Zglaszasz na policji oszustwo przedstawiając dowody jakie masz i oni się tym dość dobrze zajmują. Tylko koniecznie zgłoś jako oszustwo, tak jest najlepiej ścigane. Olej rozmowę na forach, szkoda czasu i nerwów.

[zac93]

Mam pytanie Lula, jak rozwiązała się cała sytuacja?

[Lula]

status sprawy na dzień dzisiejszy:

znów otrzymaliśmy kilka zapewnień typu "zapłacę już jutro", "przepraszam nie miałem czasu, ale jutro już na pewno" itd.

po czym otrzymaliśmy nowe potwierdzenie zapłaty, tym razem wpłata na poczcie na konto.
otrzymaliśmy to potwierdzenie 4 listopada.

wpływu na koncie nadal brak.
chyba że poczta działa bardzo wolno...

[WieSiu]

dziala czasem wolno

[Lula]

Dowiadywałem się na poczcie - obecnie wpłata na konto nie powinna zająć więcej niż 3 dni.
a ja wpłaty od tego użytkownika nadal nie mam, mimo że na potwierdzeniu jakie otrzymałem widnieje data wpłaty 4 listopada.

Czyli jak się spodziewałem, sprawa coraz gorzej pachnie.

Przestrzegam wszystkich, bo widzę że użytkownik chce coś sprzedać w dziale ogłoszenia - więc zachowajcie najwyższą ostrożność.
Ja właśnie poprosiłem o wyjaśnienie użytkownika - ale nie wierzę że znów pojawił się niesamowity zbieg okoliczności i "ktoś gdzieś się pomylił".
Za dużo by tego było.
Zatem z mojej strony będzie zgłoszenie oszustwa na policji, nie wspominając już o tym, że najprawdopodobniej kolega sfałszował już drugie potwierdzenie zapłaty, tym razem pocztowe.

PanKierownik

[Gaydek]

Prewencyjnie usunąłem wszystkie ogłoszenia naszego podejrzanego z działu Ogłoszenia.